Moja

By cieszyć się życiem

Moja "łiszlista" :)

Ostatnio przeczytane

KANTOREK KATJUSZKI

Ostatnio przeczytane

Nie bądź jak Grinch!

TYGRYSIAKI

Nie bądź jak Grinch!

Zwierzaki świata  i 2017 rok pełen pomysłów - M.Wojciechowska

KREATYWNYM OKIEM

Zwierzaki świata i 2017 rok pełen pomysłów - M.Wojciechowska

WORK IN PROGRESS

EDEK i MY

WORK IN PROGRESS

Opowiem Ci o moich Świętach

KANTOREK KATJUSZKI

Opowiem Ci o moich Świętach

Zima w słoiku czyli szybkie DIY na Świąteczny czas :)

By cieszyć się życiem

Zima w słoiku czyli szybkie DIY na Świąteczny czas :)

Żeby poczuć w domu Świąteczny klimat nie potrzeba wiele.Wystarczy że zawieszę na ścianie świąteczny wianek, zasuszę plasterki pomarańczy i w jedną z ramek włożę zimową kartkę i już robi się bardziej klimatycznie.Jeszcze tylko jakieś światełka w oknie i mogę czekać na choinkę :)Dzisiaj w 3 min zrobiłam zimowy lampion na stolik. Podoba się szczególnie dzieciom.Aby zrobić taką dekorację wystarczy mieć słoik lub szklany wazon, trochę "śniegu" (wypełnienie do poduszek lub kulki styropianu, nie trzeba wiele więc można uszczuplić jakąś poduszkę), figurkę zwierzątka które kojarzy się z zimą (u mnie drewniana zawieszka na choinkę od Czary z drewna) i światełka na baterie, najlepiej te przypominające krople, do kupienia np TUTAJJeśli słoik ma być dekoracją sam w sobie to pudełeczko z włącznikiem musimy ukryć w "śniegu" i za każdym razem musimy trochę pokombinować jeśli chcemy włączyć lampki.Jeśli słoik będzie wkomponowany w stroik lub będzie stał na półce wyłącznik można ukryć za słoikiem.U mnie włączik jest w środku słoika, a naokoło niego leży "śnieg), lampki są po prostu swobodnie ułożone i między nimi wetknięta jest sarenka.Wszystko. Prawda, że proste??? Wieczorem efekt jest super :)Koniecznie dajcie znać jak Wam się podoba:)PozdrawiamHally

MUTRYNKI

Choć opowiem Ci bajeczkę…

Wychodzę z samochodu. Zaparkowałam gdzieś niedaleko. Nie lubię poruszać się sama z dwójką na obcym terenie. Zaczynam zawsze od młodszego, bo jego to tylko do wózka zapakować, nigdzie mi nie ucieknie. Ok młodszy bezpieczny. Odpinam starszego.… Artykuł Choć opowiem Ci bajeczkę… pochodzi z serwisu Mutrynki.pl.

Szopka Bożonarodzeniowa ze słomy i patyków po lodach

KREATYWNYM OKIEM

Szopka Bożonarodzeniowa ze słomy i patyków po lodach

Lilannn

Kiedy pojawi się dziura…

Czy to na nowych, czy już starych i wytartych ubrankach, czasem pojawiają się dziury. Dzieci mają talent do ich nabywania. Czasami człowiek zachodzi w głowę skąd ta dziura, skoro nie było sposobności jej nabycia? Myśli, główkuje, skąd, jak, gdzie i kiedy? I nic wymyślić nie może! Ale nie ważne kiedy i gdzie, ważne że dziura jest, […] Artykuł Kiedy pojawi się dziura… pochodzi z serwisu Lilannn.

Aspiryna Willo – lecz się naturalnie!

Alergiczne Dziecko

Aspiryna Willo – lecz się naturalnie!

Reaktywacja DO BRZUCHA MALUCHA

KANTOREK KATJUSZKI

Reaktywacja DO BRZUCHA MALUCHA

Jeśli jesteś ze mną dłużej na pewno kojarzysz cykl DO BRZUCHA MALUCHA, szczególnie jeśli jesteś mamą. Ponieważ Maja zaczęła chodzić do żłobka zabrakło mi czasu na tworzenie tych wpisów. Urodził się Maksiu, który ma już za sobą swoją pierwszą marchewkę i tak bardzo się cieszę, że na nowo będą pojawiać się te wpisy. Ogłaszam reaktywację cyklu, podobny, ale jednak odmieniony.  Może jesteś tutaj pierwszy raz dlatego na początku wszystko wytłumaczę. 3 lata temu, razem z moją kamykową Natalią zaczęłyśmy publikować wpisy o tym czym karmimy nasze niemowlaki, ja Majcie, Natalia – Tadka. To ona wpadła na ten genialny pomysł, żeby pokazywać innym mamom jak w łatwy sposób przygotowywać posiłki dla dzieci. Jej pomysł tak się Wam spodobał, że zaraz po scenach z życia jest to jeden z Waszych ulubionych cykli na blogu. Odkąd Maks się urodził wiedziałam, że chcę wrócić z tym cyklem, tylko nie wiedziałam do końca jak chciałabym, żeby to wyglądało. Kilka miesięcy temu spotkałam się na pysznych naleśnikach z Darią (dariarybicka.pl) i zaczęłyśmy rozmawiać o naszych pomysłach i marzeniach. Takich podobnych! Nasi chłopcy są w identycznym wieku, dlatego postanowiłyśmy stworzyć ten projekt razem. Nowe DO BRZUCHA MALUCHA, będzie to cykl regularnych wpisów dotyczących rozszerzania diety naszych chłopców, które razem z Darią będziemy publikować na swoich blogach. Co pewien czas wszystkie opublikowane przepisy będziecie mogli pobrać w formie ebooka. Jednak najlepsze zostawiam na koniec. Książka, tak! Ale nie myślcie, że będzie to kolejna książka z przepisami dla najmłodszych. Będzie to coś więcej. Będą przepisy, ale to nie wszystko. Ta książka ma być do poczytania, a nie tylko okazjonalnego przeglądania, kiedy zabraknie Ci pomysłu na posiłek dla dziecka. Będzie to lekka lektura, ale także konkretna dawka wiedzy praktycznej. Będą nasze doświadczenia, historie i sposoby na to jak posiłki dla dziecka łączyć z gotowaniem dla całej rodziny. Cieszę się, że to właśnie z Darią będę miała możliwość tworzyć to nasze marzenie. Jest dietetykiem, a to znaczy, że nie mogłam trafić lepiej. Bardzo chcemy, aby to co tworzymy naprawdę zaspokajało Wasze potrzeby. Dlatego chcemy, abyście na każdym etapie uczestniczyły w tworzeniu tego pomysłu. Dzielcie się z nami Waszymi doświadczeniami i pomysłami. Piszcie czego potrzebujecie, zadawajcie pytania we wpisach, a my będziemy na nie odpowiadać. Artykuł Reaktywacja DO BRZUCHA MALUCHA pochodzi z serwisu Kantorek Katjuszki.

MATKA PASJONATKA

Jestem Agnieszka. Mój syn ma autyzm. Oliwier ma autyzm.

Urodziłem się 3 listopada 2012 roku. Mama dała mi na imię Oliwier.Rozwijałem się normalnie i nagle zacząłem chorować. Ran, drugi trzeci. Jak miałem 9 miesięcy nie siedziałem. Usiadłem w szpitalu mając 10 miesięcy po ataku drgawek gorączkowych. Przestałem oddychać a potem ... potem nie mówiłem ani nie wydawałem z siebie żadnych dźwięków.Przestałem gaworzyć. Po jakimś czasie przestałem interesować się zabawkami. A potem... potem miałem 3 urodziny a przed 4 mama dowiedziała się że mam cechy autystyczne. Autyzm. Powiedziano jej że mogę mieć upośledzenie umysłowe, ale to dopiero okaże się jak zacznę dorastać.Mama płakała. Dużo płakała i płacze do teraz. Mama ma depresję. To znaczy, że mama nawet jak się śmieje to ma smutne oczy. Mama mówi że będzie dobrze, ale w to nie wierzy. Za to ja tak i ciągle się do niej uśmiecham. Wierzę, że będzie dobrze bo sam nie dam sobie rady. Potrzebuję mamy.Nie umiem wypowiedzieć ani jednego słowa. Nie umiem też dać znać że mam pełną pieluszkę. Mama mówi mi, że zrobiłem siusiu albo Fe, ale nie wiem co takiego. Wiem za to, że jak mama tak mówi to muszę się położyć i dać się przebrać. Pokazuje mi pampersa i tym samym ją rozumiem.W przedszkolu uczę się używać makatonów. To takie obrazki które ilustrują przeznaczenie przedmiotów, urządzeń oraz czynności jakie wykonujemy na co dzień a także same przedmioty, jedzenie i urządzenia. To działa tak,że jak chcę jeść to pokazuję obrazek  z tym co mi najlepiej smakuje, albo prowadzę swojego opiekuna za rękę i prowadzę do miejsca gdzie to może znaleźć. Tak "mówię".Kiedy powiesz mi cześć i wyciągniesz rękę to podam Ci swoją. Kiedy dotkniesz mojego ramienia i zawołasz moje imię to zwrócę na Ciebie uwagę. Czasem dam się przytulić, ale nie każdemu choć jestem dość ufny. Mama się o mnie boi każdego dnia ale też nie chce bym za szybko wracał z przedszkola. Jest zmęczona i nie umie odpocząć bo ma za wiele na głowie.Mama chciałaby czasem pograć ze mną w piłkę, porozmawiać, pośmiać i iść na spacer. Nie ma jednak tyle siły żeby mnie dogonić jak pobiegnę za samochodem ani nieść długo na rękach kiedy będzie trzeba wracać a ja nie będę miał na to ochoty.Ważę prawie 19 kg, ale mam siłę starszego dziecka. Umiem dobrze i mocno rzucać, rozkładam zabawki na małe części i przestawiam meble.Słyszę inaczej niż wy. Czasem potrzebuję głośnych dźwięków. Mama mówi na to że się stymuluję. Trzaskam drzwiami i nasłuchuję huku jaki wydają po uderzeniu w ścianę. Walę rączkami albo stopami w szafę albo pokrzykuję.Bardzo lubię się bujać. Pewnie Twoje dziecko siada normalnie w huśtawce albo w kokonie i daje się huśtać albo próbuje to robić już samo. Ja lubię odwracać się plecami do kokonu, wkładać ręce do środka i łapać mocno za materiał. Potem idę parę kroków do tyłu i  podkurczam nogi odbijając się jednocześnie od podłogi. Za pierwszym razem mama krzyczała że spadnę. Teraz siedzi już tylko i po prostu patrzy. Nie na mnie, tylko gdzieś w dal. Nie ważne, ja i tak się świetnie bawię i mama mi jest do niczego nie potrzebna w tej chwili. Zawołam ją jak będę coś potrzebował. Mama czasem zerknie w lustro. Ktoś jej powiedział, żeby mówiła do siebie że jest mądra, piękna i dzielna. Ona nie umie nawet na siebie patrzeć. Nie wiem czemu bo z Amelką, moją siostrą, uważamy że jest bardzo ładna. Ona mówi że jest brzydka i głupia. Nie wiem co to znaczy ,ale nie brzmi to ładnie i denerwuję się jak mama myśli o takich rzeczach w ten sposób. Wolę jak jest uśmiechnięta i spokojna. Wtedy i ja lepiej się czuję.Kocham moją mamę, mówię jej to na wiele sposobów. Przytulam, daję się całować. Pozwalam jej się przebierać i dotykać mojej twarzy. Moja mama jest dzielna. A Twoja ?

W roli Mamy

Nie będziemy rodzić po ludzku bo odbiorą nam do tego prawo

Od kilku dni media „trąbią” o przyjętych przez Sejm zmianach w ustawie dotyczącej standardów opieki okołoporodowej. Wiąże się to z likwidacją wypracowywanych w ostatnich latach przepisów medycznych, dotyczących okresu ciąży, fizjologicznego porodu, połogu oraz opieki nad noworodkiem. Prace nad standardami opieki okołoporodowej rozpoczęły się na wniosek Ministra Zdrowia prof. Zbigniewa Religi w 2007 roku. Powołał […] Post Nie będziemy rodzić po ludzku bo odbiorą nam do tego prawo pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

Łamigami - nie daj się zagiąć

KREATYWNYM OKIEM

Łamigami - nie daj się zagiąć

O NASZYCH LEŚNYCH SPACERACH

Z ŻYCIA MAMY I CÓRKI

O NASZYCH LEŚNYCH SPACERACH

Świąteczne etykiety na prezenty do wydrukowania

DZIEWCZYNKA Z GUZIKIEM

Świąteczne etykiety na prezenty do wydrukowania

przyjazny pedagog

Miesięcznik Przyjazny Pedagog - wydanie grudniowe.

   Przyjazny Pedagog - Miesięcznik wydanie grudniowe Przepraszam za delikatne opóźnienie. Pozdrawiam.

KANTOREK KATJUSZKI

Prezent pod choinkę

Mr Buble śpiewa mi świąteczne piosenki. Boże Narodzenie coraz bliżej! Jutro zaczynam pakować prezenty. Brakuje mi już tylko kilku drobiazgów. W tym roku wyjątkowo łatwo sobie z tym poradziłam. A jak u Ciebie? Jeśli masz z tym problem zerknij dalej, może spodoba Ci się któryś z moich pomysłów na prezent pod choinkę? Wiem, doskonale zdaję sobie sprawę, że tych prezentowych pomysłów jest zatrzęsienie w internetach. 7 pomysłów na wyjątkowy prezent, 100 pomysłów na prezent dla niej, dla niego, dla dziecka. Prezent za pięćdziesiąt, sto, tysiąc złotych. Kilka dni temu nawet sama już Wam pokazywałam moje sposoby na wyjątkowe prezenty, którymi możecie obdarować innych. Tak się stało, że parę chwil po napisaniu i opublikowaniu tego wpisu do mojej głowy wpadły kolejne pomysły i postanowiłam również się z Wami podzielić. Czym pachną Święta? Piernik, wanilia i pomarańcze. Mam słabość do zapachów i jestem pewna, że Ty też. Więc może Twoja przyjaciółka również? Jeśli tak, genialnym pomysłem jest olejek do twarzy i ciała. Tym z Mokosh jestem zachwycona. To najpiękniejszy zapach jaki ostatnio wąchałam, oczywiście z wyjątkiem zapachu moich dzieci. Eliksir ten jak i wiele bardzo fajnych innych naturalnych kosmetyków znajdziesz w drogerii EkoPolka, a tam do 17 grudnia dostaniesz darmową dostawę, a przy rejestracji 5% zniżki. Jeśli dołożysz do tego 5% zniżki, za to, że jesteś moim Czytelnikiem i wpiszesz kod KANTOREKŚWIĘTA2016  masz już 10% rabatu.  Pamiętaj, żeby sprawić prezent również sobie!  Ciało zadbane więc teraz pora na coś dla duszy. Lubię otaczać się pięknymi przedmiotami. Złote plakaty, to mój tegoroczny hit. Zachwycam się każdego ranka i uśmiecham czytając – dziś będzie piękny dzień. To, że to dobry prezent pod choinkę jestem pewna. Każda kto mnie odwiedza pyta skąd są te plakaty. W swojej ofercie Złote plakaty mają tyle wzorów, że na pewno znajdziesz coś dla siebie i swoich bliskich. Lubisz praktyczne prezenty? Ja bardzo! Dobrym pomysłem na prezent pod choinkę jest kubek. Takie proste, a ja byłabym w siódmym niebie. Gdyby nie ograniczenia w naszej domowej przestrzeni miałabym naprawdę sporą kolekcję. Wzdycham do półek sklepowych na których w równych rzędach stoją te mniejsze i większe kubki, kubasy, kubeczki. Świąteczny czy nie, sama wiesz co obdarowywana osoba lubi najbardziej. A skoro już jesteśmy tacy praktyczni to co sądzisz o pomyśle na spersonalizowany kalendarz? To był mój zeszłoroczny prezentowy hit. W tym roku więc nie mogło zabraknąć nowych kalendarzy na rok 2017. Tegoroczne kalendarze zamówiłam w Lumabook. Z czystym sercem mogę Ci właśnie ich polecić. Ładne szablony, łatwość projektowania bez konieczności instalowaniu dodatkowego oprogramowania i błyskawiczna realizacja. Kiedy pomyliłam się w adresie Pan ze sklepu próbował się do mnie kilka razy dodzwonić. Bardzo to cenię, bo z doświadczenia wiem, że mogli to po prostu olać, a moja paczka być może doszłaby na Nowy Rok. Aktualnie jest promocja na ich kalendarze, więc jeśli się zastanawiasz, koniecznie się pośpiesz. Teraz skoro plan na prezent pod choinkę dla Bliskich już masz, wystarczy pięknie zapakować i wrzucić pod choinkę. Uwielbiam dawać prezenty, a Ty? POMARAŃCZOWY ELIKSIR / MOKOSH – EKOPOLKA PLAKAT / ZŁOTE PLAKATY  KUBEK / HOME & YOU KALENDARZ/ LUMABOOK Artykuł Prezent pod choinkę pochodzi z serwisu Kantorek Katjuszki.

W roli Mamy

Jeśli tak uważasz, popełniasz błąd czyli sekret “Wsiąść do pociągu”

Mimo, że przed chwilą wspólnie się bawiliście, Twoje dziecko dalej z uporem maniaka powtarza: pobawisz się ze mną?  Ile razy można tego słuchać, prawda? Ale zaciskacie zęby i wracacie do zabawy, bo przecież jesteście świadomi, że czas szybko leci i wkrótce maluch nie będzie chciał spędzać z Tobą czasu na zabawie. Jeśli tak myślisz, popełniasz […] Post Jeśli tak uważasz, popełniasz błąd czyli sekret “Wsiąść do pociągu” pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

NaszeTop 10 gier dla dzieci :)

By cieszyć się życiem

NaszeTop 10 gier dla dzieci :)

Gry są dla dzieci zawsze fajnym prezentem. Nie tylko na święta ale także na urodziny,Dzień Dziecka czy też na inne okazje.Przygotowałam dla Was nasze Top 10!Są to gry po które moje dzieci sięgają w ostatnim czasie najczęściej.Jedne są z nami od dawna a inne to świeże nabytki :)Przy niektórych trzeba się nieźle nagłówkować, inne ćwiczą słuch, inne pamięć a jeszcze inne koncentracje. Każda uczy zasad gry fer play.Lista top 10 jest w kolejności przypadkowej:)Klikając w nazwę gry przeniesiecie się na stronę sklepu.1. Pop-up Olaf  (TOMY)Gra przeznaczona dla 1-4 osób i polega na wkładaniu patyczków w otwory beczki. wygrywa osoba, której uda się wystrzelić Olafa.Po włożeniu Olafa do beczki kręcimy nim wkoło i gramy. Za każdym razem otwór, który uruchamia "wyrzutnie" znajduje się w innym miejscu. Bardzo fajna gra dla całej rodziny. Przeznaczona dla dzieci od 3 lat.2. Miodzio - TreflGra wymaga od dzieci niezwykłej precyzji i skupienia.Zadanie polega na wypchnięciu z plastra miodu fragmentów w wylosowanym kolorze. Należy to zrobić na tyle ostrożnie, żeby pszczółka nie spadła. Dzieci ją uwielbiają a ja mam zastrzeżenia jedynie co do figurki pszczółki.Sama w sobie est mało stabilna więc wystarczy lekkie drżenie, żeby spadła.Gra przeznaczona dla dwóch osób w wieku o 4 lat.3. Wesołe pingwinkiGra ćwicząca u dzieci koncentracje. Wymaga niezwykłego skupienia i przemyślanych ruchów.Przeznaczona dla dzieci od 3lat.Zadanie polega na ułożeniu pingwinków na chyboczącej się górze lodowej.Nie jest to łatwe zadanie. Grać w nią może więcej niż jedna osoba :)Więcej o tej grze pisałam TUTAJ4. Świat wokół nas - TreflGra polegająca na odpowiedzi na pytania.Pytania są umieszczone na kartach i mają różny poziom trudności i różną tematykę. Dziecko odpowiada na zadania przy pomocy Magicznego ołówka którym wskazuje sięprawidłową odpowiedź. Dzieci uwielbiają. Jest to już nasza druga gra tego typu ale ta dodatkowo ma planszę i pionki do gry. Gra polega o jak najszybszym dotarciu do mety i przy okazji na znalezieniu odpowiedzi na kilka losowo wybranych pytań.Dla dzieci od 4 lat ale myślę,że większość 3latków poradzi sobie zadaniami. Jest tylko parę zadań wymagających znajomości liter ale te można pominąć.5. Poznaj cyfry - TreflGra w którą można grać na kilka sposobów, My gramy głównie wariant wymagający planszy.Ta gra jest inna niż wszystkie.Zawiera planszę z otworkami w które wbijamy pionki poruszając się po niej. Elementy na planszy i kartach z liczbami są wypukłe. Dodatkowo każda cyfra jest zapisana pismem brajla dzięki czemu w grę mogą grać dzieci niewidome. Wielki plus ode mnie za ten pomysł.Gra planszowa polega na rzucaniu kostką i jak najszybszym dojściem do mety. Utrudnieniem jest wymóg zebrania 9 żetonów. Żetony zdobywamy stając na polu z gwiazdką. Możemy się poruszać do przodu i do tyłu.6. ZOO alfabet - TreflGra z tej samej serii co powyższa.Dzięki niej dziecko uczy się rozpoznawania liter alfabetu, nazw wybranych zwierząt,cyfr i figur geometrycznych w języku angielskim. Dodatkowo na odwrocie puzzli jest zagdka w języku polskim.W książeczce dołączonej do gry znajduje się zapis foniczny wszystkich słów i pomysły na zabawy.Doskonała do wprowadzenia dziecka w naukę języka angielskiego.Każda literka jest też zapisana brajlem.7. Szukam i opowiadam - AdamigoKlasyczna gra w loteryjkę obrazkową rozwijająca u dzieci pamięć, spostrzegawczość, koncentracje i słownictwo. My bawimy się w nią na różne sposoby, najczęściej wyszukujemy elementy na obrazkach. Gra dla dzieci od 3lat, wg mnie już 2 latki mogą śmiało z niej korzystać.8. Gra o dźwiękach - Granna Gra oparta na zasadzie loteryjki. Można w nią grać przy pomocy płyty lub bez niej. Moje dzieci zdecydowanie preferują tą wersję z płytą. Gra doskonali u dzieci słuch i spostrzegawczość.Fantastyczny prezent szczególnie dla przedszkolaków:)Więcej o niej pisałam TUTAJ jest nawet filmik. 9.DobbleNiezwykle popularna gra w ostatnich latach. Dla mnie też jest hitem.Super zabawa dla małych i dużych. Cenowo może odstraszać bo to niby tylko karty zamknięte w metalowej puszce ale naprawdę warto w nią zainwestować. Fantastycznie rozwija spostrzegawczość. Gra polega na jak najszybszym znalezieniu takiego samego obrazka na dwóch kartach.Można grac na kilka sposóbów. My lubimy ten z dużym stosem kart na środku i z kartą dla każdego gracza.Wygrywa osoba, która zbierze najwięcej kart. Liczy się tu szybkość.Dla utrudnienia przedmioty na obrazkach są różnej wielkości.Gra bez ograniczeń wiekowych. Jest też wersja junior ale wg mnie mając w domu 3 latka najlepiej kupić tą poważniejszą. 10. KotobiryntGra przeznaczona dla dzieci 6+. Wymaga od dzieci spostrzegawczości i przewidywania swoich ruchów. Najlepiej gra się w nią w dwie osoby. Grę zaczynamy od losowego ułożenia elementów labiruntu. W kolejnych ruchach tak manewrujemy kartami (lub wymieniamy na inne) aż nie ułożymy drogi do kota. Wygrywa osoba, która zbierze jak najwięcej punktów. Każdy kot ma odpowiednią liczbę punktów..* * *Jeśli jeszcze nie macie pomysłu na prezenty gwiazdkowe dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym to polecam Wam powyższe gry.Jeśli szukacie coś poza grami to TUTAJ jest wpis z propozycjami w różnych wariantach cenowych do kupienia w sklepie Fabryka Wafelków.TUTAJ nasze propozycje książkowe dla młodszych dzieciA w moim sklepie wiele drobiazgów typu spinki do włosów i podkolanówki, które będą fajnym dodatkiem do książki lub gry.Mam nadzieję, że ten wpis będzie Wam pomocny przy wyborze mądrych prezentów nie kosztujących majątku. Dajcie koniecznie znać czy Wam się przydał.PozdrawiamHally

OLGA&OKOLICE

telefon od Świętego Mikołaja :)

Jakiś czas temu wysłaliśmy list do Świętego Mikołaja ( Bruno konkretnie;) Wyobraźcie sobie, że Mikołaj zadzwonił do niego na skypa! Synek bardzo to przeżył, niesamowite, a mi aż łezka się w oku się kręci za każdym razem jak to oglądam :)Polecam te filmy, na mnie i moim dziecku, zresztą na babciach, dziadkach też zrobił wrażenie.Pamiątka na lata :) Bru w momencie sprawdzania przez Mikołaja czy jest na liście grzecznych dzieci, ścisnął mnie za rękę i ze łzami w oczach wyszeptał : "Mama będę?" :)Super sprawa, u nas juch choinka ubrana, a u Was?

violianka

Ciąża 38 tydzień, czyli jesteśmy w terminie

Tym razem jest zupełnie inaczej- i to już od samego początku. Przede wszystkim potwierdzam, że to wszystko prawda o tej "ciążowo - rodzicielskiej" amnezji, serio. Zapraszam na post >>>Czytaj więcej »

Wpadka Mikołaja czyli jak mądrze oszczędzić na gwiazdkowych prezentach?

TYGRYSIAKI

Wpadka Mikołaja czyli jak mądrze oszczędzić na gwiazdkowych prezentach?

Sceny z życia 19/2016

KANTOREK KATJUSZKI

Sceny z życia 19/2016

Piwnooka

Odliczam dni do końca …

Koniec roku to zawsze szczególny moment. Pożegnanie i zamknięcie pewnych spraw, podsumowania, odcięcie grubą kreską tego, co było. Ale to też powitanie nowego, kolejny świeży ... Artykuł Odliczam dni do końca … pochodzi z serwisu piwnooka.

Gorący ziemniak.Familijny! - wyzwanie 7 gier w 7 dni

KREATYWNYM OKIEM

Gorący ziemniak.Familijny! - wyzwanie 7 gier w 7 dni

49/52 - 2016

Z ŻYCIA MAMY I CÓRKI

49/52 - 2016

DESA Modern - detal ma znaczenie

DZIECIĘCE KLIMATY

DESA Modern - detal ma znaczenie

Dwurnik, Olbiński, Nowosielski, a niedługo również Waldemar Świerzy i Alfred Lenica to artyści, których obrazy są motywami przedmiotów proponowanych przez markę DESA Modern. Wśród nich znajdują się: porcelanowe kubki, jedwabne chusty, etui czy notesy. O wyjątkowości kolekcji stanowią nie tylko luksusowe materiały i zaproszeni twórcy, lecz także limitowany nakład. Wybrane obrazy zostały naniesione na apaszki z włoskiego jedwabiu. W zależności od ułożenia materiału, za każdym razem będą wyglądały inaczej, więc znany obraz wykorzystany w stylizacji zyskuje zupełnie inny charakter. Ważne jest też to, co nas otacza. Nie każdy może wypić kawę w towarzystwie znanych dzieł Dwurnika czy notować w zeszycie z „Percepcyjnym osądem” Olbińskiego. Swoje zamiłowanie do sztuki można podkreślić także detalem: praktyczną zawieszką na torebkę z „Madame Butterfly” Olbińskiego, zakładką do książki albo elegancką obudową do telefonu z „Zaproszeniem do cyrku” Nowosielskiego. DESA Modern przygotowała wyjątkową kolekcję prezentującą dzieła ulubionych polskich artystów. Bo każdy detal ma znaczenie. To idealna propozycja na świąteczny prezent dla kobiet ceniących jakość i elegancję.Desa Modern

Piwnooka

Co ta dziewczyna ostatnio wyprawia, to się w głowie nie mieści!

Co by nie mówić, drugie dziecko (a pewnie każde kolejne też) to jest powtórka z rozrywki. Niby przeżyło się już kiedyś te wszystkie etapy dorastania, ... Artykuł Co ta dziewczyna ostatnio wyprawia, to się w głowie nie mieści! pochodzi z serwisu piwnooka.