KANTOREK KATJUSZKI

Piąty miesiąc

Będąc jeszcze w ciąży zastanawiałam się jaki on będzie, jaki będzie nasz Maksio. Pamiętam, że Maja w brzuchu ruszała się bez przerwy. Maks delikatnie pływał, od czasu do czasu dając delikatnie znać, że jest w środku. To znaczy, że od samego początku jesteśmy wyjątkowi, mamy swój temperament, charakter. Zastanawiam się jaki będzie w przyszłości Maks. Kilka dni temu skończył pięć miesięcy, a ja mam już pewne przypuszczenia jakim będzie chłopcem. Sprawdzi się? Nie mam pojęcia, ale fajnie będzie wrócić do tego tekstu za kilka miesięcy, czy lat.  Pierwsze ruchy Maksa pojawiły się dosyć szybko. Wciąż czekałam na silniejsze kopniaki, pamiętając jak to było trzy lata wcześniej, kiedy w moim brzuchu mieszkała mała dziewczynka. Doczekałam się zaledwie kilku silniejszych uderzeń. Maks ruszał się sporo, ale bardzo delikatnie. Prawdziwy dżentelmen od swoich pierwszych dni! Po męsku zachował się też podczas porodu, oszczędzając moje siły, energię, nie pozwalając na wielogodzinne cierpienie. Później pozwolił odpocząć, mimo, że ja odpoczywać nie musiałam, bo miałam w sobie tyle energii. Taki piękny chłopiec! Napatrzeć się nie mogłam. I do dzisiaj nie mogę, mimo, że trwa to już piąty miesiąc. Bo ten chłopiec naprawdę jest wyjątkowy. Uwielbiam oczy, ogromne, które od 29 maja patrzą na mnie z mądrością. Naprawdę coś w nich jest. Mam wrażenie, że rozumieją to co do niego mówię, co przeżywam, co sprawia mi radość, a co martwi. Już wiem, że niejedna dziewczyna, tak jak ja złapie się na te wielkie, brązowe oczy. Niewiele potrzeba mu do szczęścia. Jedna grzechotka, obrazek, zdjęcie czy nawet swoje odbicie w lustrze. Rozdaje wtedy te swoje piękne uśmiechy. Najbardziej jednak lubi mieć towarzystwo. Uśmiecha się od rana do wieczora, rozkochując w sobie wszystkie spotkane osoby. Czarujący uśmiech, a do tego ma wciąż ochotę na rozmowy. Prawie jak nie facet co? A jednak. Spokojny i opanowany. Tak piszę o niemowlaku. Nie złości się o byle co, ale kiedy już ma powód potrafi dać znać, tak, że pewnie cała okolica go słyszy. Będzie umiał walczyć o swoje. Król. Potrafi leżeć na macie i nic nie robić. Obserwować, przyglądać się i uśmiechać. Śledzi wtedy każdy mój ruch. Kiedy to mu się znudzi, dopiero wtedy zaczyna rozglądać się za jakąś zabawką. Uwielbiam te jego wpatrzone we mnie oczy! I zachwyt kiedy razem tańczymy! Uwielbia rozpoczynać dzień od przetańczenia kilku kawałków. Może do kolejna artystyczna dusza w naszym domu? Będzie wspaniałym mężczyzną. Czułym, dobrym, inteligentnym. Takim do tańca i do różańca. Zakochałam się. Wpadłam po uszy. Dziękuję każdego dnia, za nasze wspaniałe dzieci. Dla mnie zawsze będą wyjątkowe, najlepsze, najpiękniejsze. Jestem tylko ich mamą. Artykuł Piąty miesiąc pochodzi z serwisu Kantorek Katjuszki.

42/52 - 2016

Z ŻYCIA MAMY I CÓRKI

42/52 - 2016

Dlaczego mój dwulatek wciąż nosi pieluchy?

Wcześniak i co dalej

Dlaczego mój dwulatek wciąż nosi pieluchy?

Ostatnio pod jednym z postów ktoś mnie zapytał czy Krzyś już korzysta z nocnika, kiedy zobaczyłam, że to już TEN moment. No cóż, prawda jest taka, że w tej chwili to poddałam całkowicie walkę o nocnik.Czytaj więcej »

przyjazny pedagog

Nauka Pisania - Litera " J" i "K"

Nauka Pisania  - kolejny zestaw Kart pracy ,Tym razem litera "J" i " K".  Karty Pracy są w formacie PDF. Pozdrawiam i życzę udanej i owocnej Nauki :) Literka "J" Litera "K"

DZWONECZKOWY RAJ MAMY

Dziecko na Warsztat- plastik/ październik

Obiecałam że Dziecko na Warsztat wróci na bloga, wiem że zalegam Wam jeszcze z  pomysłami na zabawy z papierem. Dziś jednak mimo wielu przeciwności w tym ciężkim miesiącu mam dla was mega szybkie, mega proste i bardzo cieszące dzieci pomysły. Czytaj dalej>>>>Czytaj dalej

W roli Mamy

Czy wiesz dlaczego palisz znicze na grobie bliskich osób?

Dziś w wielu miejscach w Polsce obchodzi się Halloween, a dla ewangelików to ważne Święto Reformacji. Jutro wypada 1 listopada – Wszystkich Świętych, a 2 listopada to Dzień Zaduszny. Czy wiesz skąd się wzięły niektóre zwyczaje, np. dlaczego palimy znicze? Korzenie święta Halloween sięgają około dwóch tysięcy lat wstecz. Możemy dostrzec w nim wpływy z […] Post Czy wiesz dlaczego palisz znicze na grobie bliskich osób? pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

6 zdań, które wkurzają rodziców jedynaka

DZIEWCZYNKA Z GUZIKIEM

6 zdań, które wkurzają rodziców jedynaka

zaległości!

TUPOT MAŁYCH STÓP

zaległości!

W 5 miesiącu życia Mela stała się gadułą. Jej ulubiony zbitek brzmiał: "bla bla bla bla" oraz "ble ble ble ble"Opanowała do perfekcji obracanie się z brzucha z powrotem na plecy co zaoszczędziło jej mnóstwo stresów i irytacji ;)Kiedy miała 6 miesięcy Michał stwierdził, że mała zaczęła mówić - rzeczywiście z dziwną powtarzalnością kiedy on ją o to prosił powtarzała "tata". Duma ojca była niesłychana. Jednak jak się okazało zgodnie z moim przypuszczeniem (nie żebym wątpiła w nasze dzieci ;) że to był tylko przypadek - po prostu Mała namiętnie zaczęła powtarzać "mamamamamama" oraz jeszcze częściej "tatatatata", czasem "babababa", itd ;)Jest bardzo kontaktowa :) Kochana - wspaniała i nadal niesłychanie pogodna! Teraz, kiedy skończyła 7 miesiąc życia (kiedy to zleciało?) widać jeszcze większą celowość w jej poczynaniach. Wyciąga ręce do osób i przedmiotów oddalonych sporo od niej, podąża za celem i to dosłownie. 5.09 po raz pierwszy przyłapałam ją na pełzaniu. Prędzej też sie jakoś przemieszczała choć do końca nikt nie wiedział jak ;p Kręciła się wokół własnej osi, turlała a teraz zasuwa  jak komandos :) Wspaniale przybija piątkę i daje "cześć" i ma przy tym ubaw aż miło.8 miesiąc życia to kolejne umiejętności: "baran tryk", "bam bam", któremu towarzyszy także (chyba pierwsze) słowo "ba" czyli "bam"."Mama" pada również często, ale głównie wtedy, kiedy zniknę jej z pola widzenia. Pełza wtedy po całym domu i woła "Mamamamama" - no przyznajcie sami - to MUSI być to - prawda? ;)Ciekawe jest to, że zazwyczaj w pierwszej kolejności zagląda wtedy do mojej pracowni, gdzie czasem zabieram ją w leżaczku czy wózku, kiedy chcę coś przy niej uszyć.To już niestety ten czas, kiedy spokojne, samotne wyprawy do toalety są właściwie nierealne. O ile nie zabiorę jej ze sobą słyszę płacz pod drzwiami i coraz częściej trzask listwy od drzwi która już Jaś nadwyrężał, a która jak się okazuje całkiem łatwo odciąga się od ściany.I ostatnie największe sukcesy:9.10 pierwszy raz zaintrygowana naszą otwartą zmywarką - Mela klęknęła przy niej. To był początek nowej przygody. Klęka przy wszystkim, co się da!Właśnie z takiego klęku 22 października usiadła po raz pierwszy przy schodach. Kocham nad życie :)A co u starszaków? Całe wakacje były ze mną (i kto tu miał wakacje? ;)) Chwilami bawili się cudnie a chwilami cudnie kłócili. :) Ile siwych włosów mi przybyło - tego nikt nie zliczy ;)Teraz wrócili do przedszkola i z radością witamy się  o 15:00. Taka pomoc jest dla mnie nieoceniona. H: mamo puścisz piosenkę o gargamelu?Ja: Nie mamy takiej.H: mamy!Ja: Jak ona brzmi?H: co ma włosy jak gargamel" ;PPozdrawiamy Majkę Jeżowską!Moje dzieci (nie)stety mają zapędy za mamusią a nie tatusiem ;)Wszystkie chcą szyć ze mną ;)chorowity październik - na co to my nie chorowali! :)ukochany Stefan - już 3 dziecko obsługuje :)

NASZA DZIEWCZYNKA

Z ŻYCIA MAMY I CÓRKI

NASZA DZIEWCZYNKA

Złap rybkę! - zręcznościowa zabawka z plastiku DIY

KREATYWNYM OKIEM

Złap rybkę! - zręcznościowa zabawka z plastiku DIY

Piwnooka

A może by tak wycieczka pociągiem, czyli Warszawa rodzinnie.

Pomysł na kolejną wizytę w Warszawie nie wzięła się znikąd. Miałam termin na drugi tatuaż i pomyślałam, że fajnie byłoby to połączyć z rodzinną wycieczką, jakiej ... Artykuł A może by tak wycieczka pociągiem, czyli Warszawa rodzinnie. pochodzi z serwisu piwnooka.

Gorący Ziemniak czy polskie gry są warte uwagi?

DZWONECZKOWY RAJ MAMY

Gorący Ziemniak czy polskie gry są warte uwagi?

MUST HAVE HALLOWEEN

OLGA&OKOLICE

MUST HAVE HALLOWEEN

przyjazny pedagog

Kolejny zestaw ćwiczeń na piękne pisanie:)

Zapraszam na kolejne ćwiczenia dla  Dzieci. Karty pracy są  w formie PDF, więc można je pobrać i wydrukować .         Literka H                                                                         literka G            Literka D 

Rzecz o super zwierzętach i ich... pupach

DZIEWCZYNKA Z GUZIKIEM

Rzecz o super zwierzętach i ich... pupach

Lilannn

W markowych sklepach, używana odzież!?

W wielu sklepach z odzieżą mamy możliwość zwrotu bądź wymiany zakupionego towaru w jakimś przedziale czasowym. Te przedziały są bardzo różne, bo chyba już od 3 dni do 30 dni od daty zakupu. Tak dla jasności, nie jest to regulowane prawnie, a jedynie dobra wola firmy! Taka możliwość ewentualnego zwrotu zachęca klientów do zakupienia towaru, […] Artykuł W markowych sklepach, używana odzież!? pochodzi z serwisu Lilannn.

Alergiczne Dziecko

Znaczenie kolorów

To przez to, że dziś jest tak strasznie szaroburo za oknem, mimochodem i trochę bezwiednie wylosowałam z czeluści biblioteczki książkę „Harmonia Zdrowia” autorstwa I.S. Kraaz i W. von Rohr. To nie mógł być przypadek! Wiedziałam czego szukam. Koloru! Już starożytni wiedzieli, że kolory mają moc i oddziałują na człowieka. W czasach teraźniejszych mówi się o chromoterapii, leczeniu kolorami. Barwy, którymi się otaczamy wpływają na nasze samopoczucie i zdrowie. Najczęściej zupełnie nieświadomie wybieramy kolory, które obrazują nasz nastrój: wybierając codzienny ubiór i biżuterię oraz te, które współgrają z naszą naturą: kolory pomieszczeń, w których przebywamy (ścian i wyposażenia mieszkań), wybór roślin domowych, czy dekoracji. Znając znaczenie poszczególnych barw można wpływać na stan swojego ducha i ciała (przy pomocy lamp leczniczych emitujących różnokolorowe promieniowanie). Znaczenie kolorów CZERWIEŃ Jest kolorem najcieplejszym, najpotężniejszym, najbardziej ożywiającym i pobudzającym. Oznacza fizyczne życie, jest kolorem krwi. To kolor wigoru, gorąca, siły, ale zarazem oznaka gwałtowności i zniszczenia. Oznacza wszystko co jest rozpalone, rozgorączkowane, w stanie zapalnym. Jest sztandarem konfliktu, cierpienia, namiętności i agresji. To kolor serca i miłości. Głównym wskazaniem dla stosowania czerwieni w terapii jest zanik sił życiowych, potrzeba ich wzmocnienia, pobudzenia, stymulacji. Czerwień podkręca metabolizm, pozytywnie wpływa na trawienie, uwalnia chroniczne blokady i zahamowania. Nadmiar czerwieni może wyzwalać agresję i nadmierne pobudzenie układu nerwowego. ZIELEŃ To kolor oczyszczający, uspokajający, regenerujący i regulujący. Zieleń rozstrzyga, wyrównuje, normuje i stabilizuje. Jest symbolem rozwoju i wzrostu ciała. Wyraża nadzieję, niesie ze sobą uzdrowienie i zadowolenie. Zieleń to neutralny kolor leczniczy, łagodzi napięcia, irytację, niepokoje. Tworzy w życiu nowy ład i porządek. W terapii zieleń leczy ostre zaburzenia, zatory i blokady, łagodzi stany i procesy gorączkowe, obrzęki, bóle (wszystko co czerwone i rozpalone). Łagodzi przekrwienia, jest wskazana przy stanach zapalnych oczu  i zmęczeniu wzroku (stara babcina prawda: oko odpoczywa patrząc na zieleń… Znacie?). Kolor zielony wyrównuje wahania nastroju, przywraca spokój i opanowanie w stanach niecierpliwości i rozgoryczenia, wzmaga poczucie wartości „ja” u tych, u których jest ono nadwątlone. POMARAŃCZOWY Jest najbardziej aktywnym i energetyzującym kolorem. Symbolizuje ekspansję, ekstrawersję, życie skierowane na podbój świata. Ma najsilniejszą ze wszystkich kolorów siłę wizualną, wręcz porażającą i wstrząsową (nieprzypadkowy kolor odzieży ochronnej, czy znaków odblaskowych). Jest symbolem ciepła, otwartości, radości życia, wywiera najsilniejszy efekt pozytywny na melancholię i depresję. Kolor pomarańczowy stosuje się przy braku radości, kiedy życie straciło nie tylko pikanterię, ale  i cały smak, gdy zniknęła werwa, zapał i ochota. Terapia kolorem pomarańczowym stymuluje trawienie i przemianę materii, łagodzi skurcze żołądka pochodzące z nerwowego napięcia wywołanego nagromadzeniem problemów życiowych. Wspomaga pracę śledziony, redukuje działanie toksyn środowiskowych. Dodaje otuchy, może być zastrzykiem radości życiowej, potrafi usunąć rozpacz i depresję. Wywiera ogólnie otwierający, uaktywniający i pozytywny wpływ na osobę. NIEBIESKI Niebieski to zimny, głęboki i najczystszy z kolorów. Odpowiada opanowaniu, powściągliwości, rezerwie, introwersji, wewnętrznemu życiu. Wyraża nieświadomy, głęboki spokój, wyciszenie, łagodność i rozwiniętą duchowość. Jest kolorem duchowej ewolucji, tęsknoty za światem niematerialnym, pewne jego odcienie leczą naszą jaźń i duszę. Symbolizuje lojalność. Niebieski jest ważnym kolorem leczniczym wszędzie tam, gdzie miały zakłócenia przysadki mózgowej i gdzie konieczna jest relaksacja emocji i ciała, a także czystość i jasność świadomości. Niebieski obniża ciśnienie krwi, leczy bóle, kolki i wszelkie zakłócenia pochodzenia nerwicowego. Jest kolorem na dolegliwości związane z menopauzą. Może pomóc w alergiach skórnych pochodzenia nerwicowego (świąd, wysypki). Przyśpiesza gojenie się ropiejących i rozognionych ran. Przynosi ulgę w bólach wywołanych blokadami w układzie krążenia (żylaki, hemoroidy). Łagodzi obrzęki. Przynosi odprężenie w bezsenności pochodzenia nerwicowego, ma działanie uspokajające i psychicznie oczyszczające, neutralizuje złe humory, koi gniew i złość. ŻÓŁTY Oznacza ciepło, radość, bogactwo i jasność. Jest to kolor żywego rozumienia, intelektu, umiejętności analizowania. Oznacza otwartość, gotowość do wymiany poglądów, elastyczność zachowań, zainteresowanie aktualnymi wydarzeniami. Żółty to symbol myślenia koncepcyjnego, pomysłowości, praktyczności, dojrzałości, ale jednocześnie zazdrości i zawiści. Kolor żółty wspomaga funkcjonowanie nerek, wątroby, pęcherzyka żółciowego oraz układu limfatycznego (czyli narządów układu wydzielniczego). Stymuluje procesy myślowe, zainteresowanie życiem i otoczeniem, przeciwdziała apatii. W terapii kolor żółty podnosi ciśnienie krwi (najbardziej ze wszystkich kolorów), wspomaga funkcjonowanie żołądka i nerek. Poprawia czynności wątroby, przyśpiesza jej odtruwanie. Jest w stanie zmienić chroniczne zaburzenia funkcjonowania w stany ostre, przez co stwarza szanse ich wyleczenia. Ludzi biernych i apatycznych otwiera na otaczający świat. Wzbudza nadzieję u osób zrezygnowanych i zrozpaczonych przez niesprzyjający im los (np. obłożnie chorzy). Przysparza życiowego potencjału. Żółty jako kolor inspirujący życie, postępy w nauce i pracy, wzmacniający nasz potencjał i energię, świetnie sprawdza się we wnętrzach mieszkań, pokojach dziecinnych i sypialniach. FIOLET To kolor artystów i metafizyków, alchemii, magii i mistyki. Jest kolorem energii kosmicznej i aktywności promieniotwórczej. Symbolizuje doświadczenie duchowe, świadomość i cierpienie. To kolor inspiracji. Patrząc na fiolet doznajemy uczucia spokoju, głębokiego zadowolenia, ukojenia i chłodu. Fiolet oczyszcza umysł. W terapii fiolet stosuje się w przypadkach kiedy potrzebne jest oczyszczenie wewnętrzne, równowaga psychiczna, gdy czujemy się przepełnieni zewnętrznymi bodźcami. Fiolet energetyzuje psychikę, pomaga w poszukiwaniach swojej duchowości, pozwala wejrzeć w siebie. TURKUS Turkus to kolor odświeżający, łagodzący, niosący ulgę. Jest symbolem wyraźnej ekspresji, jasnego przekazu, komunikacji i kontaktu. Symbolizuje prawdę, związany jest z tarczycą i jej funkcjami, równoważy zakłóconą harmonię nieuświadomionych emocji. Turkus tworzy pomost pomiędzy ziemską a eteryczną egzystencją. Turkusowego światła używa się głównie do leczenia tarczycy. Jest również przydatny w terapii wyczerpania psychicznego wywołanego nadmiernym stresem lub smogiem elektromagnetycznym. W pewnych kulturach na turkusowo maluje się ramy okienne i framugi drzwi, żeby odstraszyć złe moce i nieprzyjemne duchy. BIEL I CZERŃ Biel jest światłem, które uwalnia z siebie wszystkie kolory, czerń to ciemność, która wszystkie kolory pochłania. Czerń. Jako nieobecność światła i koloru potrzebna jest głównie osobom stanach ostatecznego, granicznego wyczerpania oraz wszystkim cierpiącym z powodu psychosomatycznego, nadmiernego podniecenia i pobudzenia. Czerń pozwala uspokoić się i odzyskać utraconą równowagę. Najlepszym naturalnym źródłem czerni jest no, dlatego sen zapewnia pełną regenerację sił i ducha. Długotrwałe noszenie czerni może uwolnić w nas agresywne impulsy i złe moce, albo zakłócić równowagę i spokój ducha. Biel. Bieli nie jest używana w koloroterapii. Choć sprawia wrażenie energetycznie nieczynnej, to uwalnia nas od wpływów innych kolorów. Biel w ubraniu wyraża świadomą orientację ku czystości, jasności i świeżości.   Źródło: „Harmonia Zdrowia” Ingrid S. Kraaz i Wulfing von Rohr  

Top Trumps Match Avengers - wypchnij kostkę, ułóż linię!

KREATYWNYM OKIEM

Top Trumps Match Avengers - wypchnij kostkę, ułóż linię!

LEKCJA GEOGRAFII

EDEK i MY

LEKCJA GEOGRAFII

W roli Mamy

Tęczowy Piątek, czyli kogoś chyba pogięło!

Jeśli wierzyć Wikipedii (ups, kto jeszcze wierzy w ciocię Wiki?) tolerancja to: poszanowanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, różniących się od własnych. Co to jest szacunek? Idźmy dalej za Wikipedią: szacunek – w sensie poważanie, uszanowanie, poszanowanie, respekt, atencja, estyma, pokłon, uznanie.  Brakuje tylko bicia czołem o ziemię, ale nigdzie nie jest napisane, że tolerancja i szacunek […] Post Tęczowy Piątek, czyli kogoś chyba pogięło! pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

Zamiast postępów jest regres matki

Wcześniak i co dalej

Zamiast postępów jest regres matki

Usiadłam już w środę, żeby napisać kilka słów. Chciałam napisać o postępach tak jak zawsze, ale nie mogę się na nich skupić. W ogóle mnie one w tym miesiącu nie cieszyły. Bardzo długo starałam się przeobrazić z matki przewrażliwionej w taką, która nie wpada w panikę z byle powodu. I już, już myślałam, że mi się udało, ale nie...Czytaj więcej »

Piwnooka

Nagość w domu? Moja opinia w temacie jest krótka i konkretna.

Nagość przy dzieciach – ten temat prędzej czy później pojawia się w każdym domu. Jak go ugryźć, żeby nie zaszkodzić a wesprzeć naturalny proces rozwoju ... Artykuł Nagość w domu? Moja opinia w temacie jest krótka i konkretna. pochodzi z serwisu piwnooka.

Lilannn

Clinique Smart Custom-Repair Eye-czy naprawdę działa?

Około 30-stki, dużo bardziej zaczęłam zwracać uwagę na to jak dbam o skórę wokół oczu i jakich używam do tego kosmetyków. Zauważyłam, że nie każdy krem się nadaje i spełnia moje oczekiwania. Niektóre wręcz, jako krem pod oczy po prostu się nie nadają! Podrażniają skórę, oczy szczypią, zamiast lepiej, wyglądają gorzej…Dlatego zaczęłam stosować kremy z tzw. […] Artykuł Clinique Smart Custom-Repair Eye-czy naprawdę działa? pochodzi z serwisu Lilannn.

przyjazny pedagog

Co sądzicie o tym filmiku?

Zachęcam do obejrzenia bardzo krótkiego filmiku  do refleksji czy rzeczywiście tak jest :) Co myślicie, jakie są wasze odczucia i wrażenia.

przyjazny pedagog

Seksting - kolejne niebezpieczne działania w "sieci"

W dobie internetu, gdzie każdy ma dostęp do mass mediów, nie trudno dostrzec nowe zagrożenia.  Temat Cyberprzemocy został opisany wcześniej , spotkać się również możemy z uwodzeniem przez internet, szkodliwymi treściami- zazwyczaj są to materiały pornograficzne,  nadużywaniem internetu- uzależnienie oraz Seksting. Nowe technologie komunikacyjne i internetowe dają wiele możliwości na

Smoczysko - DIY :)

By cieszyć się życiem

Smoczysko - DIY :)

Wiem, miał być inny post ale jak zwykle ja swoje a życie swoje.Do karnawału jeszcze trochę ale już w poniedziałek Halooween, więc może niektórym dzisiejszy post okaże się pomocny :)W przyszły czwartek w naszym przedszkolu jest małe święto. Święto Postaci z bajek:)Tego dnia dzieci mają przyjść do przedszkola w przebraniu. Szczerze mówiąc rok temu prawie przegapiłam ten dzień...na szybko koleżanka pożyczyła dla Wiki strój Czerwonego Kapturka i odetchnęłam z ulgą ale dzień przed moja nieodrodna córka stwierdziła, że ona co jak co ale Czerwonym Kapturkiem nie będzie..że ona musi być królewną. Odkopałam z czeluści szafy białą sukienkę śnieżynki odziedziczoną po starszych kuzynkach Wiki, z kosza na zabawki wyjęłam Frankową złotą koronę z tkaniny i strój gotowy. Dziecko zadowolone a ja nieco zawiedziona obiecałam sobie, że na przyszły rok będzie inaczej.Jak tylko wczoraj zobaczyłam ogłoszenie o tym dniu już wiedziałam kim będzie Franek...Widziałam już te smocze ogony kilkakrotnie i nie mogłam sobie odmówić przyjemności zrobienia go dla Franka.Robiłam go totalnie "na oko" dlatego nie mam zdjęć z etapów szycia ale znalazłam fajny tutorial TUTAJ, ja robiłam niemal tak samo i zachęcam Was do zrobienia podobnego. Trochę pracy a radość dziecka ogromna :)Ja uszyłam dla Franka jeszcze smoczą czapkę ale jeśli ktoś naprawdę nie pała sympatią do igły i nitki  to pocieszę Was, że są łatwiejsze sposoby. Znalazłam dwa: pierwszy bardzo podobny do naszego TUTAJ a drugi tak prosty, że dziecko może zrobić ją z naszą niewielką pomocą. Ten pomysł TUTAJ :)))Za kogo będzie przebrana Wikusia pokaże Wam za tydzień:)Trzymajcie kciuki, żebym nie poległa podczas realizacji pomysłu.Tymczasem liczę na to, że smoczy kostium chociaż trochę Was zmobilizował do działania :)PozdrawiamHally

Ciastolina - zrób ją sam w mniej niż 5 minut!

DZIEWCZYNKA Z GUZIKIEM

Ciastolina - zrób ją sam w mniej niż 5 minut!

Wspominka wakacyjna 2016 cz. II

violianka

Wspominka wakacyjna 2016 cz. II

"Nasza działka" Niby takie nic, kawałek trawnika na skraju lasu, kilka brzózek, parę klonów, doły ze śmieciami... a jednak lubimy tu być. Wróciliśmy znów w te wakacje. Na cały sierpień. Tych kilka zdjęć na pamiątkę najlepszego czasu w roku. Zapraszam na post.Czytaj więcej »

SUDECKA ZAGRODA

EDEK i MY

SUDECKA ZAGRODA

Jak przygotować się do ciąży?

Alergiczne Dziecko

Jak przygotować się do ciąży?