Najprostsze kokosanki świata - bez glutenu, bez laktozy, bez jajek.

MAMA GRANDA

Najprostsze kokosanki świata - bez glutenu, bez laktozy, bez jajek.

KREATYWNYM OKIEM

Dziennik łowcy przygód. eXtrmalne Borneo- Szymon Radzimierski

Czy dziecko może napisać książkę? Oczywiście! Szymon jest tego najlepszym przykładem. Ma 10 lat, na rynku ukazała się jego pierwsza książka o wyprawie na Borneo. Ma czas na wyprawy, naukę i czas na spotkania z fanami i innymi dziećmi. Ale jaka jest jego książka? Czy jest warta polecenia?Szymon gościł u mnie w 2015 r. Pamiętam jak jego mama napisała czy byłabym zainteresowana wpisem Szymona w Gościnnej Sobocie. Nie mogłam odmówić! Dziecko 8-9 letnie piszące bloga w dwóch językach?! Byłam zachwycona!A teraz na rynku wydawniczym ukazała się jego książka o podróży na Borneo. Gdy tylko napisał że będzie można ją kupić, wiedziałam że muszę ją mieć! I oto mamy ją, ze specjalną dedykacją. Simon, dziękujemy!Simon to urodzony podróżnik. Od najmłodszych lat towarzyszył rodzicom w różnych wyprawach. Teraz skupił się na jednej z nich. Konkretnie na treekingu na wyspie Borneo. Jest to wyjątkowa wyprawa, na którą Simon zabiera nas ze sobą. Jest to jego dziennik. Wszystkie wrażenia spisywał na bieżąco podczas podróży. To już jest niesamowite, że w środku dżungli chciało mu się to wszystko spisywać! Każdą przygodę opisuje on, jak rozmowę z czytelnikiem, kolegą. Ma się przez to wrażenie, że odbywamy tę podróż razem z nim. Na początku kilka zdań wstępu, gdzie zaprasza nas do wspólnej wyprawy. Wyjaśnia, że to jest jego dziennik z wyprawy. Śmieszne rysunki, które powodują uśmiech na twarzy są jego autorstwa, a cała książka okraszona jest przepieknymi zdjęciami. Jest ich po prostu masa! Cudne ujęcia bez których książka byłaby pusta. Z tekstem Szymona tworzą na prawdę świetną historię.W drodze na Kalimantan Tu się rozpoczyna cała historia. Od wejścia na pokład samolotu, aż po samo lądowanie. Potem przejazd rozwalającym się autem. Nie zapomniane wrażenia! :D Gdy dotarli na miejsce, czekała na nich polana. To na niej będą spać w prowizorycznym namiocie. Mimo to, Simon jest pełen optymizmu i ciekaw nowych wrażeń i przygód. A co się tam działo? Wygodnie było?Boso ale z maczetąMy jesteśmy przyzwyczajeni do obuwia. Sandały, kozaki, trampki czy adidasy. Ale dżungla rządzi się swoimi prawami. Tam ludzie chodzą boso! Tyle różnych stworzeń, roślin, które mogą wbić się w nogę a oni? Idą boso, koczując drogę maczetą. Uderzając nią z wielką siłą, łamie je jednym ciosem. Nic dziwnego że Szymonowi tak się to podoba. Kto nie był by pod wrażeniem?Cynamonowy światUwielbiam cynamon! A teraz może okazać się zaskoczeniem jak powstaje. Byłam równie zaskoczona tym faktem co nasz młody podróżnik. Okazuje się że robi się go z kory cynamonowca. Wiedzieliście?Ta książka to wyjątkowy dziennik, który staje się po części naszą własną przygodą. Dzięki Szymonowi poczułam się jakbym była tam z nim. Jakbym razem z nim wędrowała przez dżunglę, spała pod gołym niebie, dotykała tych wszystkich egzotycznych rzeczy.Ale również Adaś słuchał uważnie, pełny ciekawości o czym jest książka. Wiedział o Simonie prędzej, więc tym bardziej był ciekaw jak wygląda jego książka. Przepiękne zdjęcia, proste, ciekawe opisy i relacje nie pozwalają sie oderwać od lektury!To jest książka dla wszystkich. Nie tylko dla chłopców, ale również dla dziewczynek i rodziców. Świetne treści, które czyta się lekko i przyjemnie. Polecam! Na prawdę warto.Książka do kupienia min w Burda Książki - Dziennik łowcy przygód. eXtrmalne Borneo- Szymon Radzimierski w cenie regularnej 34,90 zł.Zajrzyjcie również na blog Szymona (Planet Kiwi) oraz na jego Fan Page

MUTRYNKI

„Po co Ty to robisz”?

Nerwowo spoglądam na zegarek i proszę w duchu, żeby goście się spóźnili. Te 5 min było mi potrzebne jak rzadko kiedy. PT czując mój pośpiech i okazując niechęć do wyznaczanych na szybko nowych zadań, puścił gdzieś pod nosem „po co Ty… Artykuł „Po co Ty to robisz”? pochodzi z serwisu Mutrynki.pl.

KANTOREK KATJUSZKI

Jak wybrać buty na zimę

„Ja siama” z ust Mai pada już od bardzo dawna. Próbuj! Nie mam z tym problemu. Nie mówię, że ja to lepiej czy szybciej zrobię. Samodzielność jest potrzebą rozwojową każdego dziecka. Jeśli dbam o to by była zdrowa, najedzona i szczęśliwa, powinnam też pozwolić właśnie na to „ja siama”.  Zima zbliża się dużymi krokami. Uzupełniamy garderobę o nową kurtkę, szaliki, czapkę, rękawiczki i buty. Jak wybrać buty na zimę? Ja wybieram takie, które wspierają samodzielność Mai, a nie ją ograniczają. Z wyborem kurtki, czy czapki nie mam większego problemu. Na rynku jest mnóstwo pięknych i praktycznych modeli, jednak przy wyborze butów zaczynają się u mnie schody. Poszukiwania zaczynam od wyboru tych butów które są wykonane z materiału wodoodpornego. Następnie zwracam uwagę na podeszwę. Musi być miękka, ale również chronić przez nieplanowanymi pośliźnięciami. Kolejną kwestią jedną z istotniejszych przy wyborze zimowych butów, to łatwość ubierania. Dla trzylatki najlepszym rozwiązaniem jest rzep bądź zamek. Odrzucam na wstępie buty do wiązania. No bo jak ten mały człowiek poczuje się, kiedy w przedszkolu wszystkie dzieci ubierają buty same, a ona zawsze musi kogoś do tego prosić?  Co prawda może się sama nauczyć wiązać, ale przecież na to ma jeszcze czas. Wstępna selekcja dokonana. Buty na zamek czy rzep to jednak nie koniec problemów. Bo tę stópkę do tego buta włożyć jakoś trzeba. U nas bardzo często to problem. Buty wyglądają na wygodne, spełniają wszystkie moje warunki, a tu klops, bo stopa wchodzi tylko do połowy. Mogę wpychać za każdym razem, ale przecież to nie o to chodzi. Ważna jest więc sama budowa buta. Fajnie, jeśli but na zimę jest od środka dodatkowo ocieplany. Kiedy znajdę już buty prawie idealne spełniające wszystkie powyższe warunki robię to co każda kobieta, wybieram te najładniejsze. Przeważnie takie, które pasują do większości ubrań Mai. W tym roku postawiliśmy na kozaki dziecięce/ Superfit Emma. Już teraz wiem, że sprawdzą się u nas idealnie. Spełniają wszystkie powyższe kryteria, a oprócz tego są naprawdę bardzo ładne. Pasują do spodni, ale również do sukienek, których Maja jest ogromną fanką. Może w nich biegać, skakać i szaleć na naszych spacerach, a co najważniejsze potrafi je ubrać sama i co za tym idzie budować poczucie własnej wartości. Mogę sama! Jestem świetna! Mogę wszystko. A na tym bardzo mi zależy. Jesteśmy już przygotowani na zimę. Mamy kurtki, czapki no i buty. Jeśli te zakupy jeszcze przed Tobą mam coś dla Ciebie.  20% rabatu na wszystkie nieprzecenione buty w sklepie  MIVO. Minimalna wartość zamówienia to 50 zł. Warto skorzystać! Artykuł Jak wybrać buty na zimę pochodzi z serwisu Kantorek Katjuszki.

W roli Mamy

Kto zabija dzieci, bo ma za małe mieszkanie?!

Trzy lata temu poroniłam swoją drugą ciążę. Pamiętam dokładnie tamten czas, pobyt w szpitalu, niepewność i strach przeplatane wiarą, że wszystko będzie dobrze, a potem złe wieści lekarza…. Pamiętam, jakby to było wczoraj, jak przywiązali mi nogi do łóżka, podłączyli do aparatury i uśpili. Kilkanaście minut później obudziłam się już zupełnie pusta. Nie było we […] Post Kto zabija dzieci, bo ma za małe mieszkanie?! pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

Jak łatwo nauczyć dziecko tabliczki mnożenia

KREATYWNYM OKIEM

Jak łatwo nauczyć dziecko tabliczki mnożenia

Panda, zebra, nietoperz - obrazki wycinanki

KREATYWNYM OKIEM

Panda, zebra, nietoperz - obrazki wycinanki

Pojedynki matek

Wcześniak i co dalej

Pojedynki matek

Nie, nie będzie się lała krew i to nie żaden konkurs. Nie będę nikogo tutaj oceniać. Nie chcę też dzielić matek na dobre czy złe. Nie muszę tego robić, ponieważ same to sobie robimy. Same porównujemy się do innych mam i same stwierdzamy, że gdzieś, czegoś nam brakuje. Czytaj więcej »

Piwnooka

Tydzień Bliskości w Lesznie!

Z okazji Międzynarodowego Tygodnia Noszenia, zwanego również Międzynarodowym Tygodniem Bliskości, w moim mieście również odbyła się wspaniała, 7-dniowa impreza. „Tydzień Bliskości w Lesznie” miał miejsce już ... Artykuł Tydzień Bliskości w Lesznie! pochodzi z serwisu piwnooka.

przyjazny pedagog

Nowa zakładka - Ćwiczenia

Na blogu pojawiła się nowa zakładka ĆWICZENIA - tam będę systematycznie aktualizować ćwiczenia i segregować wg funkcji, które mają wspierać. Serdecznie zapraszam, a niebawem kolejne nowe, ciekawe ćwiczenia. Pozdrawiam

przyjazny pedagog

Ćwiczenia usprawniające analizę i syntezę wzrokową

Gorąco polecam ćwiczenia:) Niebawem kolejne ciekawe ćwiczenia dla Waszych pociech. Ćwiczenia usprawniające i wspomagające prawidłowe funkcjonowanie analizatora

W roli Mamy

Obrzydliwa i odpychająca – ta reklama zbulwersowała Polki. Naprawdę?

Jesteśmy przyzwyczajeni do oglądania w telewizji pięknych ludzi w perfekcyjnie zaaranżowanych wnętrzach. I nagle pojawia się reklama, którą oglądamy jak film, z nieumalowaną, nieuczesaną, zwyczajną bohaterką. Czy gdy z ekranu naprawdę znika lukier, na który tak narzekamy, to czy to, co widzimy, naprawdę nam się podoba? Okazuje się, że nie! Reklama Ikei niewątpliwie osiągnęła cel, […] Post Obrzydliwa i odpychająca – ta reklama zbulwersowała Polki. Naprawdę? pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

przyjazny pedagog

ćwiczenia usprawniające naukę pisania, literka B i C )

Dzisiaj proponuje dalszą część ćwiczeń usprawniających naukę pisania, lecz nie tylko, dzieci po przez pisanie utrwalają sobie graficzny zapis litery. Zachęcam do ćwiczeń.                                                   Karta Pracy litera "c"       Karta Pracy litera "B"

Piwnooka

Zgubiliśmy kiedyś Antka. Szkoda, że nie mieliśmy Kiddo!

Każdy rodzic zaczyna od tych samych postanowień i słów „nigdy” i „zawsze”. Bo przecież zawsze będziemy słuchać z uwagą, cierpliwie tłumaczyć i wyznawać miłość przed ... Artykuł Zgubiliśmy kiedyś Antka. Szkoda, że nie mieliśmy Kiddo! pochodzi z serwisu piwnooka.

Kaszotto z pęczaka

KANTOREK KATJUSZKI

Kaszotto z pęczaka

Kaszotto z pęczaka to moje ostatnie odkrycie. Błyskawiczne w wykonaniu i pyszne. Może występować w roli dania głównego, ale również być dodatkiem. Dodatkowo rozwija kreatywność, każde kolejne kaszotto, może być inne, smaczniejsze. Takie danie uwielbiam! Pęczak z warzywami dumnie otwiera nowy blogowy cykl – #kwadrans w kuchni. Lubię gotować dla mojej Rodziny. Szukając nowych pomysłów na dania, szukam takich, których wykonanie zajmuje maksymalnie dwa kwadranse. Zwyczajnie brakuje mi czasu, żeby stać dłużej nad garnkami. W tym cyklu razem z dietetykiem Darią Rybicką, na której BLOG zapraszam, będę prezentowała błyskawiczne i zdrowe przepisy dla całej rodziny. Takie których przygotowanie będzie proste i nieskomplikowane, a efekt zadowoli całą rodzinę. Właśnie takim kwadransowym daniem jest kaszotto z pęczakiem. Przygotowując obiad planuję go tak, aby starczył na dwa dni. Wtedy tego drugiego dnia mogę leżeć do góry brzuchem! Uwielbiam to! Staram się też, żeby Poślubiony miał co jeść w pracy, a warzywa z pęczakiem są bardzo łatwe w transporcie.  Mi wystarczy samo kaszotto, jednak Poślubiony woli jeśli pęczak i warzywa są tylko dodatkiem. Najczęściej wtedy przygotowuję dodatkowo pierś kurczaka upieczoną, albo usmażoną. Pęczak obtaczany (kujawski), którego używam w tym daniu, należy do rodziny kasz jęczmiennych. Jest to całe ziarno, pozbawione łuski, obtoczone i polerowane. Pośród kasz jęczmiennych posiada najwięcej właściwości odżywczych. To jakich warzyw użyjesz to przygotowania kaszotto, zależy tylko od Ciebie. Jeśli dodasz więcej cukinii będzie delikatne, jeśli więcej papryki bardziej pikantne. Tak naprawdę do tego dania nie potrzebujesz w ogóle przepisu! Kaszotto z pęczaka, to takie danie, które możesz wykonać w awaryjnej sytuacji. Idealne wtedy, kiedy nie masz pomysłu co przygotować na obiad. Do przygotowanie mojego dania potrzebujesz: kaszy pęczak (2 szklanki) dwie papryki dwie marchewki cukinię ząbek czosnku natkę pietruszki zieloną cebulkę łyżki masła soli / pieprzu / przypraw Zacznij od ugotowania kaszy. Do gotującej się i osolonej wody wsyp dwie szklanki kaszy pęczak bądź więcej, jeśli chcesz mieć obiad na kilka dni. Gotuj na małym ogniu około 20 minut, do momentu, aż kasza będzie al dente. Wtedy kiedy gotuje się kasza pokrój warzywa, wrzuć do garna, z odrobiną rozgrzanego oleju, przypraw, podsmaż chwilę, a następnie dolej niewielką ilość wody, aby warzywa troszkę się poddusiły, około pięciu do 10 minut, w zależności od tego jak wielkie są kawałki i jakich warzyw używasz. Odcedź ugotowaną kaszę, zostawiając odrobinę wody z gotowania. Do kaszy wrzuć warzywa i łyżkę masła. Kiedy kaszotto będzie za gęste dodaj wody z gotowania kaszy. Jeśli masz czas możesz jeszcze chwilę podusić, jeśli nie, obiad gotowy. Smacznego! Koniecznie dajcie mi znać co myślicie o takich wpisach. Jeśli będziecie na tak, a mam ogromną nadzieję, że tak będzie, już w poniedziałek będę miała dla Was wyjątkową niespodziankę! Przepis na obiad w kwadrans już masz, po obiedzie pora na deser. Już jutro zerknij do Darii (dariarybicka.pl) po błyskawiczny przepis na pyszne ciasto. Artykuł Kaszotto z pęczaka pochodzi z serwisu Kantorek Katjuszki.

Lilannn

Wyśmienita Makaronowa Zapiekanka z Dyni!

Ostatnimi czasy, dynia zawładnęła naszą kuchnią! Nie ma tygodnia, aby w naszym menu nie pojawiło się z nią jakieś danie. Co za tym idzie, również na blogu, od czasu do czasu podrzucam Wam jakieś fajne przepisy. Był już krem z dyni, było też ciasto dyniowe, teraz będzie wyśmienita makaronowa zapiekanka z dyni! Składniki: 1 mała dynia (będziesz potrzebować […] Artykuł Wyśmienita Makaronowa Zapiekanka z Dyni! pochodzi z serwisu Lilannn.

Lilannn

Makaronowa Zapiekanka z Dyni!

Ostatnimi czasy, dynia zawładnęła naszą kuchnią! Nie ma tygodnia, aby w naszym menu nie pojawiło się z nią jakieś danie. Co za tym idzie, również na blogu, od czasu do czasu podrzucam Wam jakieś fajne przepisy. Był już krem z dyni, było też ciasto dyniowe, teraz będzie wyśmienita makaronowa zapiekanka z dyni! Składniki: 1 mała dynia (będziesz potrzebować […] Artykuł Makaronowa Zapiekanka z Dyni! pochodzi z serwisu Lilannn.

Biblioteczka z półek na przyprawy Ikea - hit, czy kit?

DZIEWCZYNKA Z GUZIKIEM

Biblioteczka z półek na przyprawy Ikea - hit, czy kit?

Wspominka wakacyjna 2016

violianka

Wspominka wakacyjna 2016

Wiedziałam, że przyjdzie taki dzień kiedy znów poczuję chęć podzielenia się z Wami swoimi wspomnieniami, przemyśleniami, doświadczeniami. Oto on. Tak wiele mam do przekazania, że nie wiem od czego zacząć. Nazbierało się... ale zacznijmy od najważniejszego! Zapraszam do nowego posta.Czytaj więcej »

W roli Mamy

„Potworne przepychanki”, czyli jak spędziłyśmy deszczową niedzielę

Kompletnie do niczego jest tegoroczna jesień. Jeszcze w dni powszednie bywa, że pojawi się słońce, ale jak przychodzi weekend i człowiek chciałby rodzinę na spacer wyciągnąć, to co? Zimno, mokro, szaro, nieprzyjemnie, psa z domu grzech wyrzucić, a co dopiero dziecko. Nie, nie jestem zwolenniczką błądzenia we mgle, brodzenia w kałużach i wracania do domu […] Post „Potworne przepychanki”, czyli jak spędziłyśmy deszczową niedzielę pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

Dobble. Gdzie jest Dory?

KREATYWNYM OKIEM

Dobble. Gdzie jest Dory?

Lilannn

Pada deszcz? Idź z dzieckiem na spacer!

Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza. Jest szaro, buro i ponuro. A przy okazji, całkiem deszczowo… To nie ta sama Jesień co we Wrześniu, ale nie ma co narzekać! Bo nawet, kiedy pada deszcz, spacer może być świetną zabawą!  Pada? Chodźmy na spacer! Jesienne spacery mają w sobie niezwykły urok, liście spadają, zmieniają kolory, a dokoła […] Artykuł Pada deszcz? Idź z dzieckiem na spacer! pochodzi z serwisu Lilannn.

Tylko bez jaj!

Alergiczne Dziecko

Tylko bez jaj!

Na jesienną chandrę :)

By cieszyć się życiem

Na jesienną chandrę :)

Daaawno mnie tutaj nie było....no cóż...powód prozaiczny...nie chce mi się :PDopadło mnie jesienne rozleniwienie....chęci żadnych...w sumie to tylko mam ochotę szyć i czytać....w mieszkaniu artystyczny nieład jak ja to delikatnie określam a ja każdy wieczór spędzam z gorącą herbatą/kieliszkiem czerwonego wina i czytam :)Jeśli już jesteśmy w temacie szycia to chciałam Wam kogoś przedstawić : Panią Beatę, która jest właścicielką marki Torebki Łosiczki. Kobietę z pasją do szycia, którą się mało kiedy spotyka.Zamówiłam u niej kolorową kopertówkę na wesele...i właściwie od tamtego czasu nie jestem w stanie się z nią rozstać. Szczególnie teraz, jesienią skutecznie poprawia mi humor i dodaje koloru w szaroburych jesiennych oufitach.Ja akurat wybrałam sobie taką...wymysliłam a Pani Beatka uszyła...na jej stronie znajdzie mnóstwo świetnych toreb. każda genialnie uszyta, każda dopasowana do gustu i potrzeb klienta. Ja w przyszłym miesiącu na pewno zamówię kolejną. Polecam z czystym sumieniem za jakość, wykonanie i cenę, która nie wbija w ziemię.Prawie dwa miesiące temu w sh trafiłam na multikolory komin, który idealnie zgrywa się z moją ukochaną kopertówką. W sumie tylko dwie rzeczy a skutecznie wywołują uśmiech na mojej twarzy. Mogę nosić czerń od góry do dołu ale te dwa elementy lubię mieć kolorowe :)Ostatnio też skusiłam się na lakier w kolorze pomarańczowym, który nie jest kompletnie moim kolorem ale jesienią mi się podoba i od czasu do czasu maluję nim paznokcie.Dzisiaj tak  luźno i nieco egoistycznie ale następny post będziecie o tym w jaki sposób zachęcić dzieci do dbania o higienę :)Tak sobie obiecałam bo pomysł czeka już zdecydowanie za długo. A Wy w jaki sposób umilacie sobie tą jesienną szarugę???PozdrawiamHally

Apki dla matki #9 - Todoist: lista zadań

Wcześniak i co dalej

Apki dla matki #9 - Todoist: lista zadań

Uwielbiam aplikacje na telefonie, ale dziś opowiem o jednej z moich ulubionych. Skradła moje serce tym, że w niczym mnie nie ogranicza. Jest narzędziem doskonałym, bo można ją wykorzystać i w biznesie i w życiu codziennym. Dodatkowo można ją też zainstalować jako dodatek do przeglądarki i mieć do niej dostęp nie tylko z telefonu, ale również przez komputer. I zaraz postaram się wyjaśnić co to i po co to. A może raczej do czego ja znalazłam zastosowanie.Czytaj więcej »

DZIEWCZYNA Z POCIĄGU

DZIECIĘCE KLIMATY

DZIEWCZYNA Z POCIĄGU

"Rozciąga się przede mną cały dzień, prawie półtora tysiąca wypełnionych pustką minut."Rachel jest kobietą, która wszystko w życiu przegrała, nie ma rodziny, nie ma pracy, nie ma mieszkania. Dużo pije. Nie radzi sobie z emocjami i łatwo wpada w złość. Każdego ranka dojeżdża do pracy tym samym pociągiem. Wie, że pociąg zawsze zatrzymuje się przed tym samym semaforem, dokładnie naprzeciwko szeregu domów. Zaczyna się jej nawet wydawać, że zna ludzi, którzy mieszkają w jednym z nich. Uważa, że prowadzą doskonałe życie. Gdyby tylko mogła być tak szczęśliwa jak oni. I nagle widzi coś wstrząsającego. Widzi tylko przez chwilę, bo pociąg rusza, ale to wystarcza. Wszystko się zmienia. Rachel ma teraz okazję stać się częścią życia ludzi, których widywała jedynie z daleka. Teraz się przekonają, że jest kimś więcej niż tylko dziewczyną z pociągu. Czasem niewinne marzenia zmieniają się w przerażającą rzeczywistość."Ludzie, z którymi coś nas kiedyś łączyło, nie pozwalają nam odejść i żebyśmy nie wiem, jak bardzo próbowali, nie wyplączemy się z tego, nie uwolnimy.Może po pewnym czasie przestajemy po prostu próbować."Kobieta pogrążona w alkoholizmie, zdradzona przez męża, osamotniona i użalająca się nad sobą. Rachel codziennie o 8:04 wsiada do pociągu w kierunku Euston, by o 17:56 wrócić, mijając te same budynki, tych samych ludzi i te same krajobrazy. Załamana rozwodem Rachel spędza dnie na fantazjach o pięknej parze mieszkającej w domu, który codziennie mija jadąc pociągiem. Żeby odwrócić swoją uwagę od przeszłości, Rachel idealizuje życie młodej pary mieszkającej obok Toma i Anny. Jess i Jason są piękni, młodzi i wyglądają na szczęśliwych. Pewnego ranka zobaczy tam coś, co wkrótce wywróci jej życie do góry nogami. Rachel będzie zmuszona zmierzyć się z makabryczną tajemnicą, której rozwiązanie może okazać się ponad jej siły.Bohaterkami Dziewczyny z pociągu są trzy kobiety, których losy splotły się sobą za sprawą przypadku. Rachel, Anna i Megan żyją w zupełnie innych światach i mają całkowicie odmienne charaktery. Rachel to mająca problemy z alkoholem rozwódka, której życie powoli się rozsypuje. Anna, obecna żona byłego męża Rachel, jest z pozoru idealną matką i gospodynią domową, Megan piękna kobieta sukcesu, która z kolei ma za sobą bardzo mroczną przeszłość. Każda z nich żyje pozorami i stopniowo odkrywa przed nami swoje prawdziwe oblicze. "Czułam się odizolowana w swoim nieszczęściu. Odizolowana i samotna, więc zaczęłam trochę pić, a ponieważ z czasem piłam coraz więcej, byłam coraz bardziej samotna, bo nikt nie lubi przebywać w towarzystwie pijanej dziewczyny. Przegrywałam, więc piłam, piłam, więc przegrywałam."Dziewczyna z pociągu to wciągająca opowieść, którą czyta się jednym tchem... Film Dziewczyna z pociągu jest solidnie zrealizowanym thrillerem obyczajowym, którego główną zaletą jest znakomite aktorstwo i sugestywnie wykreowany świat skrzywdzonej, zagubionej kobiety. ... ale to nie to... O wiele większe wrażenie zrobiła na mnie książka. „Kładę się i gaszę światło. Nie zasnę, ale muszę spróbować. Myślę, że koszmary kiedyś odejdą, że kiedyś przestanę odgrywać to w nieskończoność w głowie, lecz na razie wiem, że czeka mnie długa noc. A muszę wcześnie wstać, bo nie zdążę na pociąg.”"Zaniki pamięci się zdarzają i nie polegają tylko na tym, że człowiek słabo pamięta, jak wrócił z klubu do domu albo z czego się śmiał, gawędząc w pubie. Prawdziwe zaniki pamięci są inne. Są jak czarna dziura, bezpowrotnie stracone godziny."

W roli Mamy

Rzygać mi się chce takim stanem rzeczy!

Nie wiem czy to jesienna chandra, czy może chwilowe zmęczenie materiału, ale chce mi się rzygać kolejnym, niemal takim samym jak poprzedni, dniem. Te same obowiązki, ten sam nieład w domu, z którym codziennie mozolnie walczę, a on i tak wciąż powraca! Wszystko wygląda jak wczoraj, nawet dzieci, którym znowu muszę dać jeść i zmienić […] Post Rzygać mi się chce takim stanem rzeczy! pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

W poszukiwaniu skarbów jesieni

DZIEWCZYNKA Z GUZIKIEM

W poszukiwaniu skarbów jesieni

Brownie z zagadką

Alergiczne Dziecko

Brownie z zagadką

Legendy Warszawskie - stare historie w nowym wydaniu

KREATYWNYM OKIEM

Legendy Warszawskie - stare historie w nowym wydaniu