Wężowy Pamiętnik

Powrót

Wracam na stare śmieci. Odnajduję powoli swoją własną ścieżkę. Pogubiłam się tu i ówdzie, chciałam być kimś innym niż jestem. Czasem byłam zazdrosna, częściej wkurzona, a przecież złe myśli, zazdrość zatruwają duszę. Rezygnuję z kaloshki, bo żadna ze mnie kaloshka. Zawsze byłam wążką, więc już niech tak zostanie. Kalosz to mój mąż, kocham go najbardziej na świecie. I on jest Kaloszem i tak też

Oczekując

Michalina

Zawsze wiedziałem, że będę miał córki. Wiedziałem, że będą wyjątkowe i wyjątkowo zadziorne.   Już dwie potwierdzają, że intuicja ojcowska mnie nie zawiodła. Jedna i druga od początku idą swoją ścieżką, nam sprawiając niezłe psikusy i zaskoczenia – obie przyszły na świat z niejaką pompą i zupełnie w inny sposób i w innych okolicznościach, niż planowali sobie rodzice – my. Oto Michalina, młodsza sprawczyni naszego rodzinnego zamieszania. Wiem, chcę, czuję, że zamiesza nam w życiu jeszcze nie raz. Bo to Michalina od Pasków. Córka. Misia, przyszła na świat 13. maja w piątek – a jakże, pośpieszyła się o niecały miesiąc, oczekujac.pl

Dzień Matki. Czym dla mnie jest?

Po drugiej stronie brzucha

Dzień Matki. Czym dla mnie jest?

Dzień Matki to wyjątkowy dzień dla każdej mamy. Jako mała dziewczynka straciłam mamę i wychowywałam się z bratem i tatą, który dostał od losu ciężkie zadanie pełnienia sememu funkcji obu rodziców. 26 maj budził we mnie nostalgię, wspomnienia, tęsknotę i w pewnym sensie pustkę. Pamiętam jak w 2014 roku obchodziłam go po raz pierwszy, był dla mnie wyjątkowy, bo długo wyczekiwany, droga do bycia Mamą wcale nie była taka prosta. W tym roku będę świętować podwójnie, bo nasza rodzina powiększyła się o kolejnego potomka imieniem Staś. Wiele Mam mówi mi, że chciało by wyjechać i odpocząć do spa albo innego miejsca, być rozpieszczaną ale w samotności w tym jednym dniu. Chcą odpocząć o tego codziennego  Ja absolutnie o tym nie marzę w tym dniu (marze o tym tylko wtedy kiedy Jasio ma dzień na "NIE")! Dzień Mamy jest dla mnie wyjątkowy. Korzystam z chwil kiedy moje dzieci są małe i najbardziej mnie potrzebują, kiedy jestem dla nich prawdziwą skarbnicą wiedzy i wzorem do naśladowania. Przy drugim dziecku staram się chwytać jak najwięcej takich cudownych chwil tylko we dwoje bo wiem, że okres niemowlęcy mija w zastraszającym tempie a tulenie takiej małej kruszynki jest najlepszym uczuciem na świecie. Chodź najlepszych rzeczy na świecie związanych z moimi dziećmi jest wiele np.: jak otwieram oczy i widzę śmiejącą się do mnie buzię,  jak pierwszy raz powiedział do mnie mamo, jak powiedział "kocham cię" i za każdym razem jak to mówi, jak mocno się we mnie wtula,  jak dostaje buziaki,  jak dostałam od niego pierwszy "namalowany obrazek"(choć były to tylko 4 kreski) itp.Mogłabym tak wymieniać z tydzień ale nie w tym rzecz. Przy drugim dziecku już wiem jak szybko pewne rzeczy mijają. Niestety bezpowrotnie. Nie chce tracić niczego. Dla mnie Jaś i Staś są całym moim światem! Moim wymarzonym prezentem na Dzień Matki będzie spędzenie go całą rodziną na psotach, harcach i zabawach! Mam nadzieję, że wrócimy do domu i padniemy zmęczeni do łóżka a usypianie będzie trwało minutę. Kiedyś przyjdzie czas, że nie będę już tak potrzeba a moi chłopcy będą mieli swoje życie. Wtedy zastękanie za tym okrzykiem "Mamoooo no chodź!", który niekiedy wywołuje u mnie wywracanie oczu, bo słowo "tato" też istnieje, ale nie jest tak często używane. Bycie mamą, to najważniejsza i zarazem najtrudniejsza rola jaką życie mi przydzieliło.Kochane Mamy! Nadszedł czas na moje życzenia dla Was, nasze święto tuż, tuż... Ja życzę Wam wielu przespanych nocy, ciepłej kawy,  niekończącej się cierpliwości,  stalowych nerwów,  uśmiechu,  szafy w której zawsze jest coś w co można się ubrać,  wagi która pokazuje odpowiednią liczbę,  chwili samotności w WC i najważniejszego  miłości.Ps. Na zdjęciu wyżej Ja z Jasiem i Stasiem.  Czas zdecydowanie zbyt szybko mija <3.

Moja godzina dla siebie!

BLOND MAMA

Moja godzina dla siebie!

Mamine Skarby

BANALNIE PROSTY SERNIK NA ZIMNO Z GALARETKĄ

Nie lubisz siedzieć w kuchni przez długie godziny? Chcesz mieć pyszne ciasto, a nie narobić się przy tym? Dobrze trafiłaś

Ważna pisze

5 powodów dla których warto mieć dwie nogi

Po przeczytaniu tytułu pewnie myślisz, że głupszego tekstu już pewnie nie można napisać. A jeśli nie oceniasz tekstu po tytule, to pewnie myślisz, że już głupszego tytułu nie można było wymyślić. Bo to tytuł z cyklu tych oczywistych. Bo podaj mi chociaż 5 powodów, dla których nie warto mieć nóg? O, to byłoby coś! Ale 5 powodów dla których warto mieć dwie sprawne nogi? Po co się nad tym zastanawiać? To tak jak 5 powodów dla których warto żyć. Zastanawiasz się nad tym? Pewnie nie. Zastanowiłbyś się dopiero, gdyby życie przebiegło Ci przed oczami. Ujrzałbyś światło w tunelu, albo ewentualnie Święty Piotr zatrzasnąłby Ci wrota niebios przed nosem, mówiąc „Jeszcze nie teraz Brachu”. Artykuł 5 powodów dla których warto mieć dwie nogi pochodzi z serwisu Ważna pisze.

HANDMADE NA INSTAGRAMIE NA GŁOWĘ

Mummys world

HANDMADE NA INSTAGRAMIE NA GŁOWĘ

Po drugiej stronie brzucha

"Nieustraszona babcia Adela i kosmiczna przygoda"

Przygody Fenka! Dobre zachowanie.

Po drugiej stronie brzucha

Przygody Fenka! Dobre zachowanie.

Mamine Skarby

JAK TO JEST MIEĆ DWÓJKĘ DZIECI?

Do napisania tego wpisu zmobilizowała mnie czytelniczka, która spodziewa się drugiego dzidziusia. Różnica między rodzeństwem nie będzie duża, jak w moim przypadku. Kasia koniecznie chciała ... Artykuł JAK TO JEST MIEĆ DWÓJKĘ DZIECI? pochodzi z serwisu Mamine Skarby by Magda Jasińska.

TRÓJKĄTNA CHUSTKA NA ZATRZASKI (WYKRÓJ DO POBRANIA)

Mummys world

TRÓJKĄTNA CHUSTKA NA ZATRZASKI (WYKRÓJ DO POBRANIA)

Ważna pisze

Gdybym wygrała w totka 60 baniek…

W sumie, co stoi na przeszkodzie, by tym Markiem w spódnicy się stać? Zawsze mogę jeszcze pójść na informatykę. Wymyślić serwis jakiego świat nie widział. Któremu fejsbuk będzie mógł rybki karmić. I zbijać kokosy na Bora Bora. Kto mi zabroni? Artykuł Gdybym wygrała w totka 60 baniek… pochodzi z serwisu Ważna pisze.

W kawiarence

grzeczne dzieci

wkawiarence.pl stoją sobie tak rządkiem, grzeczne dzieci, cichutko, w rządku, śpiewają, ładnie odpowiadają. Potem wychodzą, jedno za drugim. Żadne się nie przepycha, żadne nie podskakuje. Po kolei sobie idą, jak przystało,… Artykuł grzeczne dzieci pochodzi z serwisu WKAWIARENCE.PL.

Mamine Skarby

BYCIE MAMĄ ZMIENIA WSZYSTKO

Lubię porządek. Uwielbiam go wręcz. Sprawia, że czuję się spokojniejsza. Łatwiej się skupić, gdy wokół nie rozprasza Cię nic. Kiedy blat stołu pięknie lśni, wtedy ... Artykuł BYCIE MAMĄ ZMIENIA WSZYSTKO pochodzi z serwisu Mamine Skarby by Magda Jasińska.

Drożdżowe bułeczki z dżemem i kruszonką

Po drugiej stronie brzucha

Drożdżowe bułeczki z dżemem i kruszonką

W kawiarence

próbowałam już wszystkiego

wkawiarence.pl poradniki są mądre, uczą, wskazują jak żyć. Tyle, że ja ich nie lubię i nie sięgam po nie. Kojarzą mi się z moją ukochana Bridget Jones. Ona czytała, dużo, nagminnie,… Artykuł próbowałam już wszystkiego pochodzi z serwisu WKAWIARENCE.PL.

Po drugiej stronie brzucha

"Beki, smarki, pierdy czyli co się dzieje w moim ciele".

Oczekując

Mój drugi raz: Sesja ciazowa – pierwsze zdjecia. I pewien sekre…

Tym razem sesję ciążową zaplanowałam nie w 40., ale w 34. tygodniu ciąży.   Uważam, że sesja ciążowa jest nieodłącznym elementem ciąży. To fajna pamiątka na kolejne lata. Poza tym sama ciąża to bardzo wyjątkowy stan i fajnie jest móc uwiecznić kobiece ciało z tego okresu. Sesję można zaplanować w każdym tygodniu ciąży, jednak najfajniejsze zdjęcia są wtedy, kiedy brzuszek zaczyna być już mocno widoczny. Ja w pierwszej ciąży postawiłam na utrwalenie Gabi w brzuszku w 40. tygodniu ciąży. Zupełnie nie zdawałam sobie sprawy, że takie planowanie jest delikatnie mówiąc nieodpowiedzialne (bo przecież mogłam zacząć rodzić tydzień wcześniej…), ale na szczęście wszystko The post Mój drugi raz: Sesja ciazowa – pierwsze zdjecia. I pewien sekre… appeared first on Oczekujac.pl - blog parentingowy inny niż wszystkie.

Oczekując

Mój drugi raz: Sesja ciążowa – pierwsze zdjęcia. I pewien sekret…

Tym razem sesję ciążową zaplanowałam nie w 40., ale w 34. tygodniu ciąży.   Uważam, że sesja ciążowa jest nieodłącznym elementem ciąży. To fajna pamiątka na kolejne lata. Poza tym sama ciąża to bardzo wyjątkowy stan i fajnie jest móc uwiecznić kobiece ciało z tego okresu. Sesję można zaplanować w każdym tygodniu ciąży, jednak najfajniejsze zdjęcia są wtedy, kiedy brzuszek zaczyna być już mocno widoczny. Ja w pierwszej ciąży postawiłam na utrwalenie Gabi w brzuszku w 40. tygodniu ciąży. Zupełnie nie zdawałam sobie sprawy, że takie planowanie jest delikatnie mówiąc nieodpowiedzialne (bo przecież mogłam zacząć rodzić tydzień wcześniej…), ale na szczęście wszystko oczekujac.pl

MÓJ PIERWSZY PŁASZCZ

Mummys world

MÓJ PIERWSZY PŁASZCZ

4 typy za kierownicą!

BLOND MAMA

4 typy za kierownicą!

Mamine Skarby

MAMO! ZADBAJ O SWÓJ ROZWÓJ!

Mama. Jedno słowo, a jak wiele znaczy. Chyba najtrafniejszy opis to taki: „Zdolna do poświęceń dla swoich dzieci. Zaspokajająca ich potrzeby. Przeważnie siebie stawia na ... Artykuł MAMO! ZADBAJ O SWÓJ ROZWÓJ! pochodzi z serwisu Mamine Skarby by Magda Jasińska.

podróże małe i duże

W kawiarence

podróże małe i duże

wkawiarence.pl   wypada czasem ruszyć się z domu. Gdzieś wybyć, choćby na chwilę. I nawet to lubię… kłamię teraz. Bo to uwielbiam ! Choć należę do osób, które dobrze czują się… Artykuł podróże małe i duże pochodzi z serwisu WKAWIARENCE.PL.

Ważna pisze

Bycie jedynakiem takie fajne? Czy takie słabe?

Bycie jedynakiem jest wypaśne. Wszystko jest dla Ciebie. Z nikim nie trzeba się dzielić. Nie musisz o nic walczyć. Z nikim się nie tłuczesz. Wszystko masz podane na tacy. Rodzice są tylko Twoi i tylko dla Ciebie. Masz co chcesz i kiedy chcesz (oczywiście w granicach rozsądku, które dla każdego leżą gdzie indziej). Same zalety. Same wady. Bo każdy kij ma dwa końce. Artykuł Bycie jedynakiem takie fajne? Czy takie słabe? pochodzi z serwisu Ważna pisze.

Chrzestny. Obowiązek czy zaszczyt?

Po drugiej stronie brzucha

Chrzestny. Obowiązek czy zaszczyt?

Mam Blogerek Fanaberie. Prezenty!

Po drugiej stronie brzucha

Mam Blogerek Fanaberie. Prezenty!

Oczekując

Nowa „Księga Dżungli” Disneya. Czy to film dla strachliwych dzieci?

Rodzicu! Regularne wizyty w kinie niosą ze sobą ogromne niebezpieczeństwo!   O tym się nie mówi, ale wiesz to wówczas gdy tego doświadczysz. Otóż – to uzależnia! Jeśli w każdy weekend serwujesz dziecku seans, to następnie np. podczas choroby, gdy dziecko nie uczęszcza do przedszkola i wydaje mu się, że każdy dzień to sobota

Alergia i kalendarz pyleń.

Po drugiej stronie brzucha

Alergia i kalendarz pyleń.

Alergia niestety dotyka coraz więcej osób w tym dzieci. Jeśli widzimy, że coś niepokojącego dzieje się z naszym dzieckiem najlepiej nie zwlekać i od razu udać się do specjalisty. Testy wykażą na co jest uczulone i czego musimy unikać. Jest wiele rodzajów alergii jednak możemy wyodrębnić cztery główne rodzaje. Ja chciałam dzisiaj głównie zwrócić uwagę na alergię, gdzie alergenami są pyłki roślin. Alergia wziewna. Upraszając jest to reakcja na to co wdychamy! Mogą być to rzeczy z którymi mamy kontakt w domu lub innym pomieszczeniu np. kurz, zwierzęta (koty, psy, myszy, świnki morskie itp.) lateks czy pleśń. Wtedy zmieniamy się w perfekcyjna Panią domu i sprzątamy na błysk oraz niestety żegnamy się z ukochanymi zwierzakami przekazując je w dobre ręce. Generalnie mamy na to wpływ i możemy działać w kierunku uniknięcia nieprzyjemnych objawów. Natomiast w przypadku alergii na pyłki roślin nie zamkniemy się przecież w domu jak w bunkrze nie otwierając okien i korzystając jedynie z zakupów online przywożonych do domu przez kuriera. Oczywiście nikt nie jest uczulony na wszystko, więc bardzo przyda się kalendarz alergika, który wskaże, kiedy lepiej unikać spacerów w parku i innych miejscach gdzie czyha na nas zagrożenie. Odczytujemy w nim, kiedy jest największe stężenie pyłków danej rośliny i kiedy musimy zwróci szczególną uwagę na miejsca do których się wybieramy.              Źródło: http://www.alergia-allegra.pl/kalendarz.htmlA jakie jeszcze alergie możemy spotkać? Alergie pokarmowa. Występuje najczęściej u dzieci i często mija z wiekiem. Produktami, które najczęściej uczulają są: białko mleka krowiego, białko jaja kurzego, ryby, warzywa i owoce. Z tych ostatnich najbardziej alergennymi są cytrusy, poziomki, truskawki, wiśnie, czereśnie oraz seler. Osobiście nie wyobrażam sobie życia bez truskawek i wszystkim uczulonym na te owoce bardzo współczuję. Alergie kontaktowa. Najprościej mówiąc jest to reakcja naszej skóry i błon śluzowych na kontakt z alergenem. Najczęstszymi sprawcami nieprzyjemności są np. kosmetyki, biżuteria, środki czystości, lateks czy barwniki dodawane do sztucznych tkanina. Uczulenie na jad. W tym przypadku należy unikać owadów głównie błonkoskrzydłych takich jak pszczoła, osa, trzmiel czy szerszeń. Bardzo groźna, bo w skrajnych przypadkach może grozić nawet śmiercią. Ja nie jestem na nie uczulona, ale użądlenie przez te owady nie jest niczym miłym nawet bez tego. Wiem o tym, bo przekonałam się boleśnie na własnej skórze nie jeden raz. Takie są uroki dorastania na wsi. Ja jestem alergikiem, moim wrogiem jest kurz, jak zaczynam za dużo kichać to oznaka, że trzeba zabrać się za porządne sprzątanie. To mój osobisty wykrywacz kurzu.

Matka wraca do pracy.

BLOND MAMA

Matka wraca do pracy.

Mamine Skarby

PIKNIK

Wstałam w sobotę.  W zlewie naczynia zalegały z poprzedniego dnia. Stos prasowania wołał, by w końcu zwrócić na niego uwagę. I ja- wołająca błagalnym tonem, ... Artykuł PIKNIK pochodzi z serwisu Mamine Skarby by Magda Jasińska.