W kawiarence

Entliczek pentliczek

Entliczek-pentliczek, czerwony stoliczek, A na tym stoliczku pleciony koszyczek, W koszyczku jabłuszko, w jabłuszku robaczek, A na tym robaczku zielony kubraczek. Powiada robaczek: „I dziadek, i babka, I ojciec, i… Artykuł entliczek pentliczek pochodzi z serwisu w kawiarence.pl - blog parentingowy - lifestylowy.

Helena i ja

Nasz zabawkowy hit za 6,99 zł

Okazuje się, że na dobrą zabawkę wcale nie trzeba wydawać fortuny :) Dobrą czyli bezpieczną, ciekawą dla malucha, a gdyby miała jeszcze walory edukacyjne, to już w ogóle byłoby super. O cechach dobrych zabawek pisałam Wam już troszkę TU, a dziś chcę Wam przedstawić właśnie taką przyjazną zabawkę, którą bardzo polubiłyśmy. Mowa o foremkach MULA dostępnych w sieci sklepów IKEA. Na całość składa

Budujemy plac zabaw / inspiracje

OLGA&OKOLICE

Budujemy plac zabaw / inspiracje

BAKUSIOWO

Nieparszywa 12 czyli 12 zabawek przetestowanych przez Bakusiątko

Pączek od około dwóch miesięcy namiętnie testuje nowe zabawki...

KOSMETOMAMA

Projekt mama. Post gościnny. Piątek z blogiem „Oli-Loli”. Savoir vivre i naleśniki

Dziś dalsza część mojego cyklu „Projekt mama” i poznajemy następne uzdolnione i kreatywne mamy które „zmagają” się z macierzyństwem na swój własny sposób. Mama z bloga „Oli-Loli” chce wam dziś przedstawić swoją twórczość. „Mimi. Mami jest ambitną studentką po 3 kierunkach obijającą się aktualnie w domu. Zakochana w pięknych wnętrzach, podróżach, second-handach i wszystkim co wiąże się z hasłem DIY. Blog stworzyła po przeprowadzce za ... Post Projekt mama. Post gościnny. Piątek z blogiem „Oli-Loli”. Savoir vivre i naleśniki pojawił się poraz pierwszy w kosmetomama.

18/53 zabawa na sto dwa!

KIEDY MAMA NIE ŚPI

18/53 zabawa na sto dwa!

Korzystamy z pogody ile się da, a ta niestety ostatnio nas nie rozpieszcza. Dni całe pochmurne i deszczowe jakby to była jesień a nie wiosna. Także każdy promień słońca jest mile widziany i co widać po twarzy Olusia niesie on ze sobą olbrzymie pokłady radości.W ostatnim czasie sporo konkursów książkowych na naszym fanpage na Facebooku. Cieszę się, że wydawnictwa chętnie  w ten sposób współpracują. Dla nich to świetna reklama. Jednak mnie zdecydowanie bardziej cieszy coś innego. Dzięki tego typu konkursom wiele książek trafia do dzieci całkowicie za darmo, przez co więcej dzieci czyta książki. Jest to niezwykle istotne, bo w obecnych czasach statystyki są zastraszające. Statystyczny Polak czyta mniej niż jedną książkę rocznie. Bardzo często zasłaniając się dość wysokimi cenami książek. Dla chcącego nic trudnego. Można wziąć udział w konkursie, a jest ich wiele, i zdobyć książkę dla siebie lub swojego dziecka całkowicie za darmo. Bierzecie udział w tego typu konkursach? Lubicie takie konkursy? Chcecie aby było ich więcej na naszym fanpage?

Puzzle farmera

On Ona i Dzieciaki

Puzzle farmera

      Przychodzi taki czas kiedy dzieci zaczynają wyrastać z różnych zabawek lub, jak to miało miejsce u nas, młodsze z dzieci dostanie jakąś zabawkę, którą jeszcze nie jest zainteresowane, a starsze jest już na nią troszeczkę za duże, ale przecież jest ona nie tylko nowa, ale także siostry, co znacznie podnosi jej atrakcyjność.      Wówczas rodzice, a przeważnie matka, musi wysilić swoje zwoje mózgowe i wymyślić sposób, aby zabawka sprawiła dziecku radość. Jakiś czas temu Kruszynka dostała od cioci puzzle, bardzo proste, wystarczy wsadzić zwierzątko w odpowiednie miejsce. Spróbowała raz - nie udało się. Kruszynka nie uznaje czegoś takiego jak kolejna próba, po pierwszym nieudanym razie następuje seria głośnych krzyków, wymachiwanie rękami i, na koniec, rzucenie o podłogę zabawką, która nie chce współpracować.       Myszka, z kolei, bardzo ucieszyła się, że może pobawić się czymś co jest nowe i co nie jest jej. Dla niej jednak puzzle okazały się zdecydowanie za łatwe. Matka postanowiła więc utrudnić nieco córce życie i przy okazji czegoś ją nauczyć.     Wymyśliłam więc prostą zabawę, Myszka może ułożyć na planszy to zwierzątko o którym mówi mama. Dzięki temu  podczas zabawy powtarzamy sobie kolory, dźwięki, uczymy się jak nazywają się dzieci poszczególnych zwierząt i gdzie one mieszkają, a także innych rzeczy, w zależności od tego, co akurat matce przyjdzie do głowy.     Przykładowe pytania:Krowa:- zwierzątko, które ma łatki- zwierzątko, które ma dzwoneczek- zwierzątko, które daje mleko- zwierzątko, którego dziecko nazywa się cielak- zwierzątko, które mieszka w oborze- zwierzątko, które robi "muuu"Kot:- zwierzątko, które jest czarne- zwierzątko, które stoi przy traktorze- zwierzątko, które ma białe łapki- zwierzątko, które mamy w domu- zwierzątko, które robi "miau"Koń:- zwierzątko, które ma grzywę- zwierzątko, które ma podkowę- zwierzątko, którego dziecko nazywa się źrebak- zwierzątko, które mieszka w stajni- zwierzątko, na którym można jeździćOwca:- zwierzątko, które jest białe- zwierzątko, które skacze przez płotek- zwierzątko, z którego robi się wełnę- zwierzątko, które mieszka w zagrodzie- zwierzątko, które robi "beee"Świnki:- zwierzątko, które jest różowe- zwierzątko, które lubi taplać się w błocie- zwierzątko, które ma ryjek- zwierzątko, którego dziecko nazywa się prosiak- zwierzątko, które mieszka w chlewie- zwierzątko, które robi "chrum chrum chrum"Kura:- zwierzątko, które ma białe pióra- zwierzątko, które ma dziób- zwierzątko, które daje jajka- zwierzątko, którego dziecko nazywa się pisklak- zwierzątko, które mieszka w kurniku- zwierzątko, które robi "ko ko ko"Kogut:- zwierzątko, które ma kolorowy ogon- zwierzątko, które budzi nas rano- zwierzątko, które ma grzebień- zwierzątko, które robi "kukuryku"- zwierzątko, które ma skrzydłaPies:- zwierzątko, które jest brązowe- zwierzątko, które umie podać łapę- zwierzątko, którego dziecko nazywa się szczeniak- zwierzątko, które mieszka w budzie- zwierzątko, które robi "hau hau hau"     Taty staram się nie dopuszczać do tej gry, bo on potrafi zadać  dziecku pytanie typu: "Z którego zwierzątka robi się szynkę?"     Kilka dni temu puzzle w końcu zechciały współpracować także z Kruszynką, ale jej na razie daję spokój z zagadkami. 

Mamine Skarby

Prezent na dzień dziecka

Do pierwszego czerwca zostało już niewiele czasu. Pewnie większość z Was szuka idealnego prezentu, który by przypadł do gustu najmłodszym. Ja też szukałam. Lubię dawać coś ...

Ogródek dla wróżki czy elfa

MAMA W DOMU

Ogródek dla wróżki czy elfa

Pomysły na dzień dziecka dla dziewczynki 1+

OLKA FASOLKA

Pomysły na dzień dziecka dla dziewczynki 1+

NIEZŁE ZIÓŁKO

Co kupić dziecku na Dzień Dziecka? Szukasz inspiracji? My już mamy. Chcesz zobaczyć?

  Dzień dziecka zbliża się wielkimi krokami. Rodzice już od jakiegoś czasu poszukują idealnego prezentu dla swojego dziecka, by sprawić dziecku radość. Sklepy z zabawkami już od majówki zachęcają co kupić dziecku. Ja w tym roku miałam ciężki wybór, ponieważ moja Martynka nie jest już „bobaskiem” ma już swoje oczekiwania co do zabawek. Nie wszystkie […]

Kolejna wizyta u fryzjera

MOTHER & BABY BLOG

Kolejna wizyta u fryzjera

Dawno nie było nas na blogu ale odkąd pogoda rozpieszcza nie mamy czasu na udzielanie się w sieci. Aron uwielbia biegać po podwórku i łapać pszczoły, mrówki i inne owady. Często też gra w piłkę, bawi się w piasku, majsterkuje przy samochodzie i bryka po placu zabaw ale o tym może następnym razem. Dziś przychodzimy z metamorfozą mojego małego Rozbójnika.We wtorek byliśmy w Strefie Fryzur. Aron odstawił taką szopkę, że aż wstyd się będzie tam pokazać następnym razem. Krzyczał wniebogłosy, bił, kopał, wyrywał się i tarzał po ziemi. Scena jak z komedii. Dobrze, że nie było klientów bo cała scena wyglądała tak jakby ktoś robił mu krzywdę.... Spocił się do tego stopnia w złości, że musiałam czekać jeszcze ponad 20 minut po całym zajściu aż ochłonie. Sama byłam tak wyczerpana, że myślałam tylko o tym żeby się wyspać ale niestety On miał inny plan na resztę popołudnia i wyjątkowo nie uciął poobiedniej drzemki. Metamorfozę uważam za udaną choć po pozbyciu się nadmiaru włosów z głowy wygląda nieco okrągłej...  

Obserwuję Cie. Konkurs

Lady of the House

Obserwuję Cie. Konkurs

MAMA NA TROPIE

Dzień Dziecka od A do ZET + Niespodzianka

Dzień Dziecka zbliża nam się wielkimi krokami. Każdy myśli co tu kupić naszemu malcowi aby było trafione, przegląda mnóstwo inspiracji, zestawień. Ale może dobrym pomysłem będzie wspólne spędzenie czasu na jednej z imprez organizowanych własnie w tym czasie. Chyba każdy z nas wie, że czas spędzony wraz z pociechą jest najważniejszy! Jeśli jesteś z okolicy stolicy lub będziesz w Warszawie w

Smoki

EDEK i MY

Smoki

  Z naszych rodzinnych ustaleń wynika, że na spektaklu „Smoki” już byliśmy, jakiś czas temu w Capitolu. Tym razem sztukę oglądnęliśmy w PWST. Teraz historia, została przedstawiona w  bardziej przystępnej formie. Było śmieszniej i mniej mrocznie, ze świetną scenografią i strojami. Edek nie zdążył się znudzić. Mamy zdolnych i cudownych młodych aktorów !! Brawo !!Warto sprawdzić do kiedy spektakl jest grany i wybrać się. Wstęp wolny.

MAMA TRÓJKI

Smart egg. Idealna zabawka, puzzle, łamigłówka.

Lubisz łamigówki i labirynty? A może twoje dziecko ma zapędy do odkrywania nowych zabaw poprzez logiczne myślenie? To jajko jest dla was. Kilka poziomów trudności. Zarówno dla mucha, jak i dla dziecka starszego. Smart Egg to więcej niż zabawka! Łatwo nauczyć się jak ją używać, ale trudno zapamiętać ścieżki prowadzące do celu. Trzeba być czujnym i czasem wybrać inną drogę w

WIKILISTKA

Najlepsze zabawki na dzień dziecka 2015

wikilistka.pl Dzień dziecka już za kilkanaście dni, więc pora najwyższa pomyśleć o jakiś prezentach dla naszych szkrabów. Mam więc dla Was najlepsze propozycje, autorski przegląd zabawek, które najchętniej kupiłabym wszystkie. Wiem, że wiele z Was czekało na dzisiejszy wpis, bo dostałam o Was w tej sprawie mnóstwo wiadomości prywatnych i muszę przyznać, że to jest absolutnie fenomenalne uczucie czytać, że czekacie na moje przeglądy, bo są najlepsze. Love, love, love! Wkładam w przygotowanie tych przeglądów mnóstwo czasu, energii i pracy, dlatego niezmiernie cieszy mnie fakt, że je doceniacie. W każdym przeglądzie pokazuję Wam rzeczy, które najpierw dokładnie selekcjonuję przeglądając tysiące propozycji z sieci. Pokazuję Wam tu zawsze produkty, które do mnie trafiają. Takie, które często wyproduktowane są przez firmy, których jakość już znam i cenię. Takie, z pośród których ja później wybieram rzeczy, które faktycznie kupuję swojej córce. Takie, które kupiłabym wszystkie, gdybym mogła sobie na to pozwolić. Zwyczajnie takie, które rekomenduję. Pokazuję Wam rzeczy z różnych sklepów, staram się pokazywać rzeczy z bardzo różnych przedziałów cenowych, bo wiem, że każda z nas może sobie pozwolić na coś innego. Wszystkie grafiki do zestawień są zawsze tworzone przeze mnie i z myślą o Was. Dziękuję Wam, że mam dla kogo tworzyć swoje obrazkowe listy i proszę Was, żebyście udostępniały je dalej, bo tworzę je po to, żeby pomagać jak największej liczbie osób, a przecież taka lista przyda się zarówno rodzicom, dziadkom jak i nawet Waszym znajomym, którzy wpadają od czasu do czasu i wiecznie mają problem, co fajnego można kupić Waszym maluchom. A teraz do rzeczy. Na pierwszy ogień  – propozycje dla małych 3-5 letnich księżniczek. 1. Zamek z figurkami składany w walizce – mój absolutny faworyt, zwłaszcza w obliczu zbliżających się wakacyjnych wyjazdów. Janod to firma, która już nie raz udowodniła najwyższą jakość idącą w parze z cieszącym mamy designem i zastosowaniem zachęcającym do zabawy nasze małe pociechy. 2. Zestaw zabawkowych kosmetyków w walizce dla małej damy, bo przecież każda z nich chce być ‚jak mama’ 3. …każda chce też być księżniczką, więc pewnie chętnie zabawi się w kolorowanie masek księżniczek (tak, wersje dla chłopców a także uniwersalne też są!) 4. Zabawkowy mikrofon dla małej gwiazdy estrady. Odkąd Wiki codziennie recytuje ‚Na straganie’ do mojej szczotki do włosów, poważnie rozważam ten zakup. 5. Pastelowe klocki plus-plus – piękne kolory, milion zastosowań (można z nich np. zrobić koronę!), nie ograniczają wyobraźni dziecka. Mistrzostwo! 6. Koraliki do ćwiczenia nawlekania i robienia pięknej biżuterii, tak przy okazji oczywiście 7. Najpiękniejsza lala-szmacianka, jaką widziałam <3! 8. Domowy zestaw kinowy – powiem Wam, że tak mnie zaintrygowała ta zabawka, że czuję nieodpartą chęć przetestowania jej. Zwłaszcza, że posiadam w domu kinomaniaczkę – od jesieni zaliczamy w kinie chyba każdą możliwą bajkę. 9. Dzielony na dwa notesik do nauki rysowania księżniczek. Miałam coś podobnego w dzieciństwie i zajmowało mnie to na długie godziny. Dalej już bardziej uniwersalne propozycje dla dzieci w wieku 2-5 lat, na tej planszy z naciskiem na naukę literek w skuteczny i interesujący dziecko sposób. 1. Układanka z cyferkami, która wydaje mi się najlepszą. Z takim dopasowywaniem poradzi sobie już nawet maluch, a przy okazji zaznajamia się z kształtem cyferek i ilością jakiej odpowiadają. 2. Ta wersja bingo od Djeco również mnie przekonuje, bo jest nieprzekombinowana, a takie zabawki edukacyjne wydają mi się dla malucha najlepsze. Minusem jak dla mnie jest to,  że kończy się na szóstce. 3. Ciekawe puzzle z cyferkami – każda kolejna cyferka składa się z odpowiedniej ilości elementów. 4. Jako przerywnik proste puzzle z kolorami po angielsku 5. Warstwowe gra cyrk 1. Hulajnoga i rowerek biegowy w jednym – wydaje mi się hitem! Od kilku tygodni nad nią myślę i przyznam, że jako mama nader ruchliwej trzylatki kusi mnie niezmiernie. Hulajnoga jest u nas zabawkowym hitem od półtora roku, więc opcja 2 w 1 z rowerkiem jawi mi się jako hybryda idealna. 2. Zestaw instrumentów dla małego muzyka – idealna zabawka dla uwielbiających robić hałas kilkulatków. Rodzicom takim prezentem można się narazić, ale czego się nie robi dla uśmiechu dziecka, nie ^^ ? 3. Lego… a konkretnie Lego Duplo Leśny Park i Fotosafari. Od kiedy Wiki kilka tygodni temu dostała swój pierwszy zestaw Lego Duplo, który mnie wydawał się mało atrakcyjny, bo właściwie tylko mini-zamek, karoca, powóz, konik i księżniczka, ją zajmuje codziennie ! Wydaje mi się, że ‚klocki’ to najmniej ważne zastosowanie Duplo, bo w tej serii Lego najważniejsze są…figurki! Leśny Park to zestaw, na który Wiki złożyła specjalne zamówienie jako główny prezent na dzień dziecka, więc próbowałam znaleźć go w jak najlepszej cenie. Znalazłam za nieco ponad 180 zł TUTAJ. Biorąc pod uwagę fakt, ze w Smyku kosztuje 299zł, cena super! 4. Klocki konstrukcyjne zawsze są dobrym rozwiązaniem dla ciekawych świata kilkulatków 5. Dla dzieci, które posiadają ogródek, działkę albo chociaż duży balkon idealnym prezentem na początku tych najcieplejszych miesięcy wydaje się być mini basen z mnóstwem atrakcji. 6. … natomiast mały fascynat piłki nożnej na pewno nie pogardzi grającą bramką 7. Pikająca kasa z czytnikiem i dotykowym ekranem . Tak, mogłabym Wam pokazać designerską, drewnianą i udawać, że taka jest najlepsza…ale nie jest! Dzieci kochają interaktywność i pikająco-cykające rzeczy z możliwością wciskania guziczków. 1. Świetna propozycja gry 3 w `1 od ukochanej marki Djeco. Bingo, Domino i Memo zajmą malucha na długo. Ten zestaw prawdopodobnie trafi i do nas, więc zdecydowanie polecam! 2. Zwierzęta świata, puzzle z 25 elementów. Przemawia do mnie design, a ciekawość dziecka, które będzie chciało zobaczyć wszystkie zwierzątka będzie je motywowała do ułożenia całości. 3. Przybijanka konstrukcyjna dla małych fanów motoryzacji…z moją córką na czele! ;] 4. Puzzle Trio – zawody. O ile wersja ‚mój dzień’ mnie nie przekonywała, bo dopasowywanie poszczególnych elementów było mocno umowne, tak dla wersji z zawodami daję jedno wielkie TAK! 5. Story box ‚cyrk’, czyli drewniane figurki. Tak jak już pisałam przy Lego – jest coś magicznego w głowach kilkulatków, że uwielbiają odtwarzać przy pomocy figurek najróżniejsze historyjki, a ten zestaw jest porządny, więc przetrwa niejedno pokolenie bajkopisarzy. 6. Drewniane owoce z zabawkowym nożem do nauki krojenia, bo w życiu dziecka przychodzi taki czas, kiedy krojenie staje się fascynujące i bezpieczniej jest, jeśli uczy się na zabawkach. Kilka propozycji dla maluszków 1. Nadstawka z zabawkami do krzesełka – idealny prezent dla +/- roczniaka, który zainteresuje małe rączki, podczas, gdy mama będzie musiała przygotować obiad 2. Pętla sensoryczna z kształtami to coś, co zaciekawia każdego malucha w wieku 12-24 miesięcy. Nie widziałam dziecka, które nie zatrzymałoby się na chwile przy tego typu zabawce. 3. Mata edukacyjna dla maluszka – z dwoma pałąkami, lusterkiem i poduszką, która może wspierać maleństwo leżące na brzuszku. Miałam podobny egzemplarz dla Wiki i uważam, ze dla 3-6 miesięcznego dziecka jest to jeden z sensowniejszych prezentów. 4. Przytulanka-książeczka, która w dodatku wydaje dźwięki. Super pomysł na prezent, bez dwóch zdań! 5. Pierwsze puzzle dla maluszka – Wiki od takich zaczynała rok temu, dziś układa 36 elementów. Więcej o puzzlach djeco pisałam tutaj. 6. Drewniane klocki z sorterem z postaciami z Klubu Przyjaciół Myszki Minnie. Mają tę przewagę nad zwykłymi ‚drewniakami’, że niektóre z nich przedstawiają postacie z bajek… i znów wracamy do odgrywania scenek w wieku przedszkolnym. Plusem tych klocków jest też na pewno ich cena. Mogę je Wam śmiało polecić, bo mamy i korzystamy już od dobrego roku (?) 7. Muzyczna kostka sensoryczna dla malucha. Przyznam szczerze, że gdy Wiki była mała, miała podobną, ale bez dźwięków i to był jej zdecydowany minus. Ta wydaje się być idealna. 8. Kolejna wersja pierwszych puzzli, które przede wszystkim uczą zasady ich łączenia I na koniec, propozycje dla kilkulatków z grupy 6+ 1. Mój absolutny faworyt – magnetyczna układanka ‚ciało człowieka’ od Janod. Mistrzostwo, aż sama chciałabym takie coś mieć^^ 2. Było sobie życie – gra dla całej rodziny poszerzająca wiedzę z zakresu tej praktycznej, bo dotyczącej naszego ciała. Jako dziecko lubiłam to oglądać, nawet na lekcjach biologii w gimnazjum szybciej przyswajałam materiał oglądając ten serial! 3. Kolejna świetna zabawa, czyli gra – kim jestem?. Mnóstwo zabawy na deszczowe (i nie tylko) dni! 4. Papierowe ubieranki od Djeco. Bawiłam się takim czymś jako mała dziewczynka i jako niedoszła (w dzieciństwie) projektantka mody, a potem stylistka, nadal, gdy widzę takie zabawki, świecą mi się oczy. 5. Puzzle Mapa Kosmosu – to jest tak super, że komentarz wydaje mi się zbędny. 6. Puzzle obserwacje Szpital – świetny sposób dla rozwijania spostrzegawczości, ale też na naukę mówienia w trybie narracyjnym, relacjonowania sytuacji. 7. Magnetyczne puzzle mapa świata. Niebawem pokażę Wam, jaką mapę w pokoju ma Wiki… i wierzcie mi, że była totalnie zafascynowana uczeniem się nazw kontynentów i tego, jakie zwierzątka mieszkają w Afryce. Koniecznie zajrzyjcie też do propozycji prezentów dla dziecka, które przygotowywałam przed świętami – TUTAJ oraz drobniejsze rzeczy maksymalnie do 100 zł TUTAJ. Zainspirujcie się też wpisami z naszymi ulubionymi zabawkami : domkiem, kuchenką DIY, naklejkami, książką z figurkami czy ulubionymi zestawami kreatywnymi. Nie zapomniałam też, że lada dzień przed nami Dzień Matki, więc na pewno przyda Wam się TO zestawienie prezentów ‚Dla Niej’.  *** Naszukałam się tych propozycji i mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu i coś z nich wybierzecie. Nie zapominajmy jednak, że Dzień Dziecka to przede wszystkim (kolejny) pretekst do namalowania uśmiechów na ustach naszych pociech i słuchajmy ich potrzeb. Prezenty robimy przecież, żeby sprawiać radość, więc zapytajmy dzieci, co chciałyby dostać. Niezdecydowanym zawsze możecie pokazać mój przegląd i zapewne wybiorą coś dla siebie, przegląd jest też fajną opcją, którą można podesłać znajomym czy rodzinie. U nas zawsze składową każdego prezentu jest też książka i kolorowanka, jestem ciekawa jak jest u Was? Dajcie znać, co najbardziej wpadło Wam w oko albo jakie macie już swoje propozycje dla swoich maluchów. Chętnie dowiem się też, jakie macie plany na 1-go czerwca?  PS. W piątek rano zupełnie nowy pokój Wiki i mnóstwo zdjęć! wikilistka.plPost Najlepsze zabawki na dzień dziecka 2015

Rekwizytor Otto. Przygody Małych Marzycieli

KIEDY MAMA NIE ŚPI

Rekwizytor Otto. Przygody Małych Marzycieli

Wbrew pozorom, w moim odczuciu, głównym bohaterem książki nie jest rekwizytor Otto, a mały chłopiec o imieniu Leo. Nie jest dzieckiem takim jak inne. Tata opuścił jego mamę, zanim jeszcze Leo się urodził. A mama zmarła kilka miesięcy temu. Od tego czasu chłopiec nie wypowiedział ani słowa...Trudno nawet sobie wyobrazić co czuje dziecko, które niespodziewanie traci swoje dotychczasowe otoczenie i trafia do wielkiego, nieprzytulnego domu dziecka. Leo przestał mówić a stres związany z zaistniałą sytuacją rozładowywał dokuczając wszystkim wokół, płatając im figle i robiąc głupie kawały. Pewnego dnia chłopiec postanawia zajrzeć do niezwykłego domu położonego na wyludnionych obrzeżach miasta.Okazuje się, że właścicielem tego domu jest rekwizytor Otto. Nie jest on jednak zwykłym rekwizytorem. Otto jest rekwizytorem Krainy Baśni. W dniu urodzin Leo rekwizytor wyrusza na poszukiwanie materiałów potrzebnych do naprawienia jednego z Siedmiomilowych Butów. Chłopiec postanawia do niego dołączyć i niepostrzeżenie chowa się w jego torbie.Otto i Leo odwiedzą wspólnie odległe miejsca Krainy Baśni, takie jak Kraina Obfitości czy Wrak "Trójzębu". Jesteście ciekawi jakie przygody ich tam czekają? A może zastanawiacie się czy rekwizytorowi uda się naprawić Siedmiomilowy But? Skuście się na lekturę tej chwytającej za serce opowieści.Wydawnictwo: SiedmiorógAutor: Vincent Zabus, Renaud CollinRok wydania: 2015Stron: 36Format: 20 x 20 cmOprawa: miękkaSugerowany przedział wiekowy: od 3 do 6 latCena na stronie wydawnictwa: 9,99 złCena w aros.pl: 6,99 złCo o książce pisze wydawnictwo?Seria pięknie i nowocześnie ilustrowanych książeczek opisujących zabawne i humorystyczne, a czasem fantastyczne i groźne przygody sympatycznych bohaterów. Niesamowite opowieści pełne ciepła i pozytywnych emocji, do których dzieci będą zawsze chętnie wracały.

Być mamą + konkurs!

PUDEŁKO MAMY

Być mamą + konkurs!

Bul, bul....czyli poduszkowa nowość:)

By cieszyć się życiem

Bul, bul....czyli poduszkowa nowość:)

Gliwice - palmiarnia

On Ona i Dzieciaki

Gliwice - palmiarnia

      Tropikalny klimat, palmy i piękne kwiaty niezależnie od pory roku? To możliwe i wcale nie trzeba lecieć do ciepłych krajów. Wszystko to znajdziemy na miejscu, a dokładniej w gliwickiej palmiarni.      Palmiarnia Miejska w Gliwicach jest jedną z największych tego typu obiektów w Polsce i jedynym który umożliwia zwiedzanie na dwóch poziomach. Powstała już w 1880 roku, wówczas to na terenie tworzącego się parku miejskiego powstały pierwsze szklarnie.     Na wycieczkę do Gliwic wybraliśmy się w jedną z deszczowych niedziel, przecież w czasie deszczu dzieci nie mogą się nudzić.      Palmiarnia składa się z kilku pawilonów: pawilonu roślin użytkowych, pawilonu tropiku, pawilonu historycznego, pawilonu sukulentów oraz pawilonów akwarystycznych.     Najstarsze rośliny mają ponad 100 lat i są rozmieszczone na powierzchni 2 tysięcy metrów kwadratowych.       Może nie przeczyta tego nikt z pracowników, ale  z działu roślin użytkowych zabraliśmy sobie jedną mandarynkę, pachniała przepięknie, ale nie dało się jej zjeść, była bardziej kwaśna niż cytryna.     Dziewczynkom jednak najbardziej podobały się nie palmy, kaktusy czy kwiaty tylko zwierzątka: papugi, żółw, wiewiórka, farma mrówek i, mało egzotyczna, ale jakże milutka, świnka morska. Bardzo zainteresowane były także działem akwarystycznym, który prezentuje ryby słodkowodne z trzech najbardziej charakterystycznych środowisk Ziemi oraz środowiska naszych polskich rzek.        Nie ma co się rozpisywać, zobaczcie zdjęcia...          Z informacji praktycznych: zwiedzanie palmiarni zajmuje około godziny, a bilet rodzinny 2 + 2 kosztuje 10 zł.

Poznajcie Lukrecję

DZIEWCZYNKA Z GUZIKIEM

Poznajcie Lukrecję

SZKODNIKOWO

Zapomniajki

Potknęłam się. Nie  żeby specjalnie. Ot nierówny chodnik i mimo balerin na płaskim obcasie zdarzyło się. Trzymałam za rączkę Młodszego Szkodnika i niechcący ją szarpnęłam. Złapałam równowagę i stoję. Młodszy Szkodniczek kiwa głową i zupełnie poważnie mówi: - Ile razy... Powiązane wpisy: Prymulka i mirt Nic nie będę robiła… Jabłko, jabłuszko, dżem

Inspiracja Mamy by Agata

Bajka o brzydkim kucyku

Kucyk - kiedyś niedoścignione marzenie wielu dzieci, a obecnie zwykły towar, który można kupić, a po chwili wyrzucić. Żywe, piękne i mądre stworzenie zostało sprowadzone do poziomu bezwartościowego śmiecia. Jeśli to znak naszych czasów, to ja nie pasuję do tego świata i moje dziecko też nie będzie pasowało. Pamiętacie te czasy, kiedy oglądało się z zapartym tchem bajki Disneya? Wiecie, te

BUUBA

Impreza urodzinowa – Czy da się zorganizować bez wpadki?

Dwa dni po imprezie moje powieki nadal są podtrzymywane zapałkami, a ja rozmyślam już o kolejnym kinderbalu – 1 sierpnia. Oli wówczas skończy roczek. Pomimo, że nawaliłam sobie na głowę tego wszystkiego za dużo, była to najprzyjemniejsza praca ever. W domu do tej pory jeszcze w kątach snują się opakowania od prezentów, parę razy nastąpiłamCzytaj dalej

Przestrzeń do zabawy – cz. 10. – Klocki

NASZE KLUSKI

Przestrzeń do zabawy – cz. 10. – Klocki

Rozwijamy przez zabawę: Układanka ciało człowieka

MALUSZKOWE INSPIRACJE

Rozwijamy przez zabawę: Układanka ciało człowieka

Dziś u nas kolejny wpis z bardzo lubianego przez was cyklu "Rozwijamy przez zabawę", w którym pokazuję wam ciekawe i oryginalne zabawki z oferty marki Janod. Tym razem wybrałam zabawkę, która spodoba się zarówno bystrym przedszkolakom, jak i dzieciom w wieku szkolnym. Jej zakup to naprawdę genialna inwestycja w rozwój naszych pociech, bo zabawka, a właściwie pomoc naukowa może towarzyszyć naszemu dziecku przez wiele lat, ucząc go nie tylko anatomii człowieka, ale także języków obcych.Czytaj więcej »

Dziecko jako tarcza ochronna

On Ona i Dzieciaki

Dziecko jako tarcza ochronna

          Wykorzystałam ostatnio swoje dzieci. Zrobiłam to nie do końca świadomie, ale nie zmienia to faktu, że je wykorzystałam, szczególnie Myszkę.     Przed śmiercią babci zastanawiałam się czy jeśli stanie się najgorsze to zabiorę dziewczynki na pogrzeb. Różne wersje chodziły mi po głowie, raz myślałam, że pójdą, a raz, że będzie lepiej jeśli zostaną w domu, ale takie rozpatrywanie co by było gdyby nie ma najmniejszego sensu. Gdy babcia zmarła nie zastanawiałam się ani chwili - wiedziałam, że pójdziemy wszyscy razem. Dziewczynki były z babcią do ostatnich godzin więc nie mogło ich zabraknąć także w tym dniu.      Obecność dzieci na pogrzebie rozładowała nieco panujące napięcie. Człowiek nie może cały czas myśleć tylko o sobie i o tym co się dzieje wokoło, bo musi zająć się dziećmi. Dodatkowo w kościele Kruszynka zasnęła i zaczęła chrapać, co kilka osób powstrzymało od płaczu.       Najwięcej zawdzięczam jednak Myszce, podczas gdy mąż nosił na rękach śpiącą Kruszynkę to Myszka cały czas trzymała mnie za rękę i pilnowała żebym nie płakał. Była ze mną od początku do końca za co jestem jej bardzo wdzięczna.      Uśmiechy moich córeczek - to najskuteczniejszy antydepresant!

Kolorowy piasek

MAMA W DOMU

Kolorowy piasek

Kreatywne zabawy dla dzieci – nasze propozycje w akcji ‚Bawię się z Edukatorkiem’

WIKILISTKA

Kreatywne zabawy dla dzieci – nasze propozycje w akcji ‚Bawię się z Edukatorkiem’