Plac zabaw

ALE MAMO!

Plac zabaw

Dzień Ojca

On Ona i Dzieciaki

Dzień Ojca

Kocham Cię Tatusiu!

Malowanie rękami

On Ona i Dzieciaki

Malowanie rękami

     Za dwa tygodnie w naszym mieście zagości Festiwal Kolorów. Jest to coraz bardziej popularna zabawa polegająca na wyrzuceniu w górę tysięcy różnokolorowych proszków, które tworzą wielką chmurę barw!     Mamy zamiar w niej uczestniczyć, a żaby uprzyjemnić sobie okres oczekiwania postanowiliśmy też się pobawić trochę kolorami. Tym razem postawiłyśmy na malowanie rękami.      Dobrze, że pogoda nam dopisuje i deszcz robi sobie przerwy, bo dzięki temu nie musimy robić tego w domu. W ogródku farby, które jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności nie trafią na kartkę zmyje później deszcz.     Tworzyłyśmy różne dzieła, ale głownie były to jednak abstrakcje - twórcze wyżycie się dzieci bez żadnych ograniczeń. Kruszynka bardzo lubi zanurzyć ręce w farbie i mazać nimi po kartkach, ciężko jest ją przekonać, że można namalować coś samym paluszkiem, właściwie nawet się nie staram, niech sobie dziecko tworzy jak chce.     Pokazałam też dziewczynkom, że można namalować coś na połowie kartki, a później odbić to i stworzyć w ten sposób np. motylka. Bardzo im się to spodobało, ale gdy próbowały same coś namalować to nie potrafiły się ograniczyć do części kartki :)     Całkiem niezłe dzieła powstały nam też w pudełkach z farbami.     Dziewczynki, jak pewnie większość dzieci bardzo lubią się mazać i brudzić, ale w przeciwieństwie do większości bardzo nie lubią być brudne, szczególnie Kruszynka. Po chwili zabawy był płacz i musiałyśmy się iść myć, rośnie mi mały Monk.     Znalazłam też kilka zdjęć z naszego malowania farbami z zeszłego roku. Muszę przyznać, że byłam w szoku jak zobaczyłam, że moje malutkie córeczki tak już urosły, szczególnie Kruszynka.     Tamto malowania nie skończyło się tak czysto jak tym razem, teraz wystarczyło tylko umyć ręce i się przebrać, wtedy było baaardzo kolorowo. Malował z nami tatuś więc możecie sobie wyobrazić co się działo. Wszyscy byliśmy od stóp do głów umazani farbami, łącznie z włosami, szkoda, że nie miał nam kto zrobić zdjęcia :)    

MAMA W DOMU

Pomysł na prezent dla taty

Jak co roku o tej porze, staramy się wymyślić jak najciekawszy pomysł na prezent dla taty, taki, aby dzieciaki mogły wykonać go w większości samodzielnie. Krzyś wysunął propozycje, aby sprezentować tacie puchar za bycie najlepszym tatą na świecie! Pomysł tak bardzo nam się spodobał, że nie było wyjścia – trzeba było go zrobić! Jak zrobić […]

Przestrzeń do zabawy – cz. 15 – Zabawki do piachu

NASZE KLUSKI

Przestrzeń do zabawy – cz. 15 – Zabawki do piachu

Experyment

TUPOT MAŁYCH STÓP

Experyment

Jest we mnie coś z niespokojnego ducha, który męczy się przebywając długo w bezczynności, czy w jednym miejscu. Na całe szczęście nasze dzieci też raczej żyją niż wegetują :) Kiedy tylko nadarza się okazja wychodzimy z domu i jedziemy przed siebie. Bywa, że zaczynam tęsknić za wolnym dniem spędzonym tylko w gronie najbliższej rodziny, w naszych czterech ścianach, jednak po godzinie już mi mija i myślę jak by tu czas zorganizować.Ostatnie miesiące to czas dla nas bardzo aktywny. Albo jesteśmy poza domem, albo ktoś nas odwiedza. Hania prawie codziennie pyta: "kto dziś do nas przyjedzie po przedszkolu", albo "do kogo dziś pojedziemy?" Maluchy uwielbiają spotkania i przygody. Ostatnio postanowiliśmy spełnić z mężem swoje małe marzenie i wybraliśmy się do gdyńskiego Experymentu, w którym do tej pory po jego innowacji nie byliśmy. Baliśmy się nieco, że może się nam dzieci wynudzą, bo to jednak poważna sprawa z tym Experymentem - nic bardziej mylnego! Dzieci były zachwycone i dopytują, kiedy pojedziemy znów. Co prawda zasady fizyki nadal bardziej znają (lub nie) w praktyce niż  w teorii, ale zabawy było co niemiara :) Nawet półtora-roczny Janek był zachwycony, a Hankę wyciągaliśmy stamtąd podstępem :) Sami zobaczcie!  Nie widziałam bardziej zauroczonego chodzącą piłką dziecka niż mój Janek :)

Wakacje z robotami…

DWA PLUS CZTERY

Wakacje z robotami…

Lichotek i Dragodon

KIEDY MAMA NIE ŚPI

Lichotek i Dragodon

Kto lubi Tima Burtona? Ręka do góry! Przyszedł czas na podzielenie się z Wami wrażeniami po lekturze drugiej części przygód małego Lichotka pod tytułem Lichotek i Dragodon. Zdziwieni tym osobliwym wydaniem? To egzemplarz recenzencki. Swoją drogą bardzo ciekawa forma wydawnicza. Pokazywałam Wam już wcześniej pierwszą część przygód Lichotka, Lichotek i czarnoKsiężnik. Narzekałam wtedy na trochę przydługi i nudnawy wstęp, przynajmniej jak dla mnie. W tej części cały czas się coś dzieje. Trudno się było od niej oderwać, a czytaliśmy ją w południe podczas zasypiania.Lichotek odzyskał swoich rodziców i jego życie odmieniło się całkowicie. Mieszka w Dworze Merlina wraz z nimi i nianią Flanelcią. Kiedy zbliża się dzień jego urodzin tata wpada na genialny pomysł, aby świętować również zaległe urodziny, każdego dnia inne. Lichotek jest wręcz zachwycony, tym bardziej, że będą to jego pierwsze urodziny, które będzie obchodził i do tego w takiej ilości. Lichotek jest przeszczęśliwy! Do czasu, kiedy podczas zakupów w supermarkecie znika jego mama a tata traci całkowicie pamięć. Jedyną osobą, która może ich uratować jest właśnie on, Lichotek. Czy uda mu się wygrać z całą bandą czarnoksiężników? Jakie niesamowite zdarzenia go czekają? Kim będzie tajemniczy Dragodon? Przeczytajcie sami, a będziecie mieli ochotę na jeszcze więcej przygód Lichotka.Niestety książka nie została jeszcze wydana. Możecie znaleźć starsze wydania przygód Lichotka w księgarniach lub bibliotekach. Miłej lektury!

KINDERKI

Elfy naprawdę istnieją

ELFY NAPRAWDĘ ISTNIEJĄ Wielu ludzi twierdzi, że elfy żyją tylko w legendach średniowiecznych i w wyobraźni Tolkiena albo w dziecięcych marzeniach, jako mali pomocnicy Świętego Mikołaja. Ale czy te magiczne stworzenia istnieją naprawdę? Zastanawiałam się, czy ja naprawdę wierzę w... Continue Reading → Post ELFY NAPRAWDĘ ISTNIEJĄ pojawił się poraz pierwszy w kinderki.eu by Magdalena Kołodziej.

Malujemy wodą

On Ona i Dzieciaki

Malujemy wodą

     Zbliżają się wakacje, niedługo skończy się żłobek, przedszkole czy szkoła i trzeba będzie wymyślać dzieciom coraz to nowe zajęcia aby się nie nudziły. Nie każdy ma możliwość zabrać dzieci na wakacje, a jeśli nawet to przecież niewiele jest osób, które wyjeżdżają na całe dwa miesiące.          Postanowiłam więc zamieszczać propozycje różnych zabaw, może komuś przyda się inspiracja.     Na początek bardzo prosta, tania i interesująca dzieci zabawa - malowanie wodą. Wystarczy wiaderko z wodą, miotła i kawałek podwórka, chodnik przed blokiem też może być, a co niech sobie sąsiedzi popatrzą.     Moczymy miotłę w wodzie i ... do dzieła!      Kruszynka  zdecydowanie postawiła na abstrakcje, cóż widać, że talent malarski odziedziczyła po mamusi, choć ona jest jeszcze mała i ma szansę udoskonalić swój kunszt malarski, na matkę jest już chyba za późno.      Spod miotły Myszki wychodziły natomiast głównie koła, słoneczka oraz chmurki.     Przy tym ostatnim słoneczku pomagała trochę mamusia, ja też lubię się pobawić :)     Taki rodzaj malarstwa ma też jeszcze jedną zaletę - nie trzeba sprzątać, samo wyschnie.

Lalka (nie)doskonała :)

By cieszyć się życiem

Lalka (nie)doskonała :)

Palec do góry, która z Was uwielbia lalki Barbie?Która bawiła się nimi będąc małą dziewczynką, która kupuje je swojej córce, która będąc małą dziewczynką marzyła o tym, że gdy urośnie będzie taka jak ona???Będzie miała smukłe nogi, wąską talię, piękny biust i jędrne ciało....Życie jednak to nie bajka:(Mała dziewczynka dorasta, jej ciało się zmienia i nijak nie chce przypominać ciała Barbie.Od pewnego czasu produkt marki Mattel jest krytykowany za promowanie nierealnego ideału kobiecej sylwetki. Zdarza się, że dziewczynki mają zaburzony obraz tego jak powinna wyglądać przeciętna kobieta. Już małe dziewczynki zaczynają stosować diety by mieć idealne sylwetki. Są to na szczęście skrajne przypadki jednak z roku na rok ich przybywa:(Na przeciw temu wyszedł ze swoim projektem młody grafik Nickolaya Lamma.Amerykanin stworzył projekt lalki o nazwie Lammily.Czym różni się od typowej lalki Barbie???Praktycznie wszystkim:)Ma proporcje ciała zbliżone do przeciętnej 19latki, ma sportowy strój, delikatny makijaż i akcesoria w postaci trądziku, celulitu, piegów czy rozstępów.Wiktoria nazwała ją Emily:) I traktuje ją tak jak inne wychudzone pseudoBarbie które ma:)Widocznie 4latka jeszcze jakoś szczególnie nie zwraca uwagi na kształt ciała lalki.Jednak zauważyłam, że chętniej się nią bawi, że zajmuje miejsce obok jej łóżka i czasem słyszę, że jest taka jak Natalka (14-letnia kuzynka Wiktorii)..no i ma trampki na nogach tak jak ona:)Lammily jest perfekcyjnie wykonana:)Ma ruchome stopy i dłonie. Nogi zginające się w kolanach i ręce w łokciach.Jest fajnym prezentem dla małej dziewczynki, która lubi się bawić lalkami tego typu:)Taka zwyczajna wersja Barbie:)W Polsce można ją kupić w sklepie Kolorowe BalonikiJedynym minusem dla mnie jest cena.Za wersję podstawową bez akcesoriów musimy wydać ponad 100zł.Jednak myślę, że lepiej kupić Lammily niż jedną Barbie z mnóstwem pierdółek w kolorze pink.A co Wy o niej sądzicie???PozdrawiamHallyPs. Ostatnio zachorowałam na słomiane kosze....chyba lato tuż, tuż i to dlatego.Czy ktoś kupił kosz TUTAJ ???Jak ich jakość??? Kupić czy lepiej zainwestować w jakiś droższy albo w Obag???

Piecyk, czapeczka i budyń

DZIEWCZYNKA Z GUZIKIEM

Piecyk, czapeczka i budyń

Zabawa w piaskownicy

NASZE KLUSKI

Zabawa w piaskownicy

Eksperyment – burza w słoiku

MAMA W DOMU

Eksperyment – burza w słoiku

SZKODNIKOWO

Zabawa w chowanego

- Mamo Edyto, pobaw się z nami! - Nie chce mi się, zmęczona jestem. - No prosimy… – I tu rzucają na mnie błagalne spojrzenie oczy rodem kota ze Shreka. Bawimy się w chowanego. Liczę. Szukam. Znajduję dzieci za autem,... Powiązane wpisy: Podchody Życzenia noworoczne Siamo tak wyśło…

Wakacje po angielsku – zabawy językowe dla dzieci

NASZE KLUSKI

Wakacje po angielsku – zabawy językowe dla dzieci

Inspiracja Mamy by Agata

Lunapark, czyli skansen rozrwyki w Łodzi

  Chyba nie ma mieszkańca Łodzi, który nie znałby Lunaparku. Niby jest to park rozrywki, ale został z niego już tylko mix skansenu i kolorowych jarmarków. Jesteście ciekawi jak wygląda? Kiedy byłam dzieckiem, wypad do lunaparku i pobliskiego Zoo był dla mnie wielkim wydarzeniem. To była rozrywka z rodzaju tych najlepszych - bo nie dość, że jeździło się na karuzelach, które podnosiły

My Lifestyle

DIY – robak z opakowań po jajkach

 Kolejny pomysł, który pragniemy Wam przedstawić razem z Anią i Nadią to wykonanie robaka z opakowania po jajkach. W taką pogodę jak dziś i przymusowe siedzenie w domu to zabawa idealna. Dziewczyny poradziły sobie jak zawsze super :) chociaż pomoc … czytaj więcejArtykuł DIY – robak z opakowań po jajkach pochodzi z serwisu .

PANNA OCEANNA

Dzień dziecka z Adaboo

Dzień dziecka był ponad 2 tygodnie temu, a ja nie wspomniałam jeszcze o prezentach Antkowych. Min. przystojniak nasz dostał książeczkę i zabawkę do kąpieli znalezione w sklepie internetowym ADABOO. O ile książeczka nie cieszy się zainteresowaniem, o tyle zabawka do kąpieli sprawia, że dziecko me z brodzika wyjść nie chce ;) Miś Maksa to krótka książeczka dla dzieci, o małym formacie z

2 latka Lili - relacja z przyjęcia

Z ŻYCIA MAMY I CÓRKI

2 latka Lili - relacja z przyjęcia

Przestrzeń do zabawy – cz.14 – teatrzyk

NASZE KLUSKI

Przestrzeń do zabawy – cz.14 – teatrzyk

KINDERKI

A kiedy pada...nosimy ducksday

A KIEDY PADA …NOSIMY DUCKSDAY Kiedy pada to dzieci sie nudzą. Ale nie moje. Gdy Kinderki były malutkie, myślałam sobie: „E… to wcale nie jest takie straszne być mamą dzieci z niedużą różnicą wieku”. Straszyli mnie inni, że na nic... Continue Reading → Post A KIEDY PADA …NOSIMY DUCKSDAY pojawił się poraz pierwszy w kinderki.eu by Magdalena Kołodziej.

Retro fura! Czy kupować dziecku jeździk?

Martyna G

Retro fura! Czy kupować dziecku jeździk?

Inspiracja Mamy by Agata

Pomysł na zabawę z dzieckiem - malowanie palcami

  Jeśli Twój maluch lubi kreatywne, plastyczne zabawy, a Tobie brakuje dreszczyku emocji, to koniecznie zaopatrzcie się w farby do malowania palcami. Takie malowanie to nie tylko wielka frajda, ale też kolejny sprawdzian z ogarniania chaosu.   Skąd pomysł na taką zabawę? Pierwszy raz Igor zetknął się z farbami do malowania palcami Igor na sali zabaw. Byłam zaskoczona, że tak dobrze radzi

Agi Bagi

DZIECIĘCE KLIMATY

Agi Bagi

Agi Bagi to proekologiczna bajka animowana skierowana do przedszkolaków. Serial opowiada o kolorowym świecie Planety Agi Bagi, przekazując najmłodszym edukacyjne treści dotyczące ochrony środowiska i ekosystemu.Agi Bagi opowiada o przygodach mieszkańców płaskiej planety, która ma dwie strony: Agi i Bagi, oraz o wzajemnych relacjach pomiędzy mieszkańcami tej planety, plemionami Agingów i Bagingów. Obydwa plemiona bardzo dbają o okoliczne rośliny i zwierzęta. Troszczą się o środowisko, każde z plemion na swojej stronie. Zupełnie o tym nie wiedząc, współpracują ze sobą dbając o ekosystem Agi Bagi. Obok nich, w norce, mieszka psotne, trochę głupawe stworzenie - Gadzina. Ta postać potrafi nieźle narozrabiać - jej figle i wrodzona żarłoczność często powodują zamieszanie i bałagan, ale wspólne działania Agingów i Bagingów na koniec zawsze przywracają harmonię w ekosystemie planety. Każdy odcinek porusza wątek związany ze środowiskiem, pokazuje jak sobie radzić wspólnymi siłami, żeby żyć w harmonii z naturą.Poprzez subtelne, ale bardzo czytelne wskazanie zależności między nami, a naturą, dzieci poznają prawidłowe zachowania względem środowiska naturalnego. Podstawową wartością serialu jest edukacja najmłodszych na temat ekologii. Poruszana tematyka w zabawny, ale też wymowny i pouczający sposób pokazuje jak powinno się żyć w symbiozie z naturą. Nie wprowadza trudnej tematyki, słownictwa, promuje pozytywne postawy wobec otaczającej natury, a nie konkretne gatunki, rodzaje drzew itd. Ponadto dzieci dowiadują się z tego serialu, że w życiu ważna jest przyjaźń, miłość, pomoc słabszym, sprawiedliwość, wiara w siebie i własne marzenia. Aplikacja Agi Bagi fun for kids jest dla dzieci w wieku 2-4 lat. Jest kontynuacją polskiej animacji Agi Bagi. Aplikacja jest pełna barw i radosnych dźwięków, więc jest idealna dla najmłodszych. Dzięki niej każde dziecko pozna lepiej planetkę Agi Bagi, spotka wesołych bohaterów serialu oraz pobawi się z nimi. Aplikacja zawiera pięć zabaw, które jednocześnie uczą, ale i bawią malucha.

Jak zrobić Exploding Box - Kolorowy Światek

KREATYWNYM OKIEM

Jak zrobić Exploding Box - Kolorowy Światek

A ja nie chcę być ksieżniczką

DZIEWCZYNKA Z GUZIKIEM

A ja nie chcę być ksieżniczką

Little Gold King

BARWNE ŻYCIE CALINECZKI

Little Gold King

Rysowanie kredą

Być matką...

Rysowanie kredą

Nasza tablica kredowa zrobiła się passe - wisi na ścianie i straszy swoją czarnością. Nie mogę się zdecydować, czy mnie to cieszy czy nie. Z jednej strony rysunki na niej były fajne, z drugiej - ten wszechobecny kredowy pył mnie po prostu wnerwiał...Kredę nosimy oczywiście na spacery, bo fajnie porysować po chodnikach, ale to wie każdy.Ale wczoraj zostaliśmy w domu. Maciuś sobie zasnął, a ja z Milą postanowiłyśmy zrobić coś razem.Wyciągnęłyśmy ciemnoniebieską kartkę i kredę.Rysowanie kredą po kartce tak po prostu nie jest najlepszym pomysłem - pyli się, osypuje i rozmazuje. I rysunek wcale nie jest fajny. Poszukałam sposobu.Do filiżanki wsypałam łyżeczkę cukru pudru.Mila maczała kredę w słodkiej wodzie i rysowała nią po kartce. Mokrą kredą rysowało się bardzo przyjemnie - miękko i delikatnie.Wysychając nabierała ładnych kolorów.  Narysowała swoje największe marzenie - dom z ogrodem :-) Rysunek wisi przyklejony do tablicy. Póki co, chyba do tego będzie nam służyć :-)

Lammily - realistyczna wersja Barbie

MALUSZKOWE INSPIRACJE

Lammily - realistyczna wersja Barbie