BARWNE ŻYCIE CALINECZKI
Drugie dziecko…? Co Ty na to?
Mam przed oczami taki obrazek… Szczęśliwa rodzina, młode małżeństwo, jedno śliczne dziecko… No właśnie i tu pojawia się problem… Jak to jedno? Przecież tak nie może być. Dwójka to zdecydowane minimum… Więc kiedy drugie dziecko?
Kiedyś z M. często słyszeliśmy stwierdzenia:
-Kiedy drugie dziecko?
-Calineczka potrzebuje rodzeństwa…
-To już najwyższy czas na kolejne potomstwo…
-Kiedy w końcu weźmiecie się do roboty?
Zawsze w takich sytuacjach odpowiadaliśmy, że chcemy, aby Calineczka była jedynaczką, choć w głębi duszy czuliśmy smutek, bo to nie była prawda… Robiliśmy dobrą minę do złej gry…
Tak naprawdę chcieliśmy mieć drugie dziecko. Ja zawsze marzyłam o dwójce… Ale diagnoza niestety jest nieodwracalna… Obydwoje z M. mamy identyczną mutację genu. Jesteśmy nosicielami Dysplazji Przynasadowej McKusica, choroby, która wiąże się z brakiem odporności i niskim wzrostem. Istnieje naprawdę wysokie ryzyko, że każde nasze kolejne dziecko będzie chore, tak jak Calineczka…
I o ile niski wzrost nie byłby dla nas problemem i dalibyśmy sobie radę, na pewno nie chcielibyśmy drugi raz przechodzić przez to, co przechodziliśmy podczas przeszczepu szpiku Calineczki. Niesamowity ból, strach i walka. Walka o każdy kolejny oddech. A teraz do tego zestawu dochodzi także niepewność… Czy szpik wytrzyma, czy nie będzie odrzutu? Takie ryzyko będzie ciągnęło się za nami do końca życia.
Właśnie dlatego nie chcieliśmy decydować się na drugie dziecko. W dodatku pytania, które ciągle bombardowały nas z każdej strony sprawiały nam ogromny ból i przykrość…
W końcu postanowiliśmy postawić sprawę jasno i mówić każdemu prawdę. Prawdę o tym jaki jest prawdziwy powód, że Calineczka nie ma jeszcze rodzeństwa. Naszego bólu to nie zmniejszyło, ale pozwalało odpłacić innym za wścibskość. Zazwyczaj wtedy nikt nie podejmował już dalej tematu i czuł się głupio z powodu zadawanych pytań. I dobrze. Nie znoszę kiedy ktoś wtrąca się w nieswoje sprawy.
Drugie dziecko? Jest szansa!
Tak było do czasu, aż lekarze nie postawili przed nami szansy. Ta szansa to in vitro, sztuczne zapłodnienie…
Artykuł Drugie dziecko…? Co Ty na to? pochodzi z serwisu Ca-lineczka.pl.