Inspiracje w pokoju Alicji

BOBOFASHION

Inspiracje w pokoju Alicji

PANNA OCEANNA

W moim ogrodzie...

Źródło: http://www.sklepogrodniczy.pl/ Ogród. Piękny zielony, pełny kwiatów,motyli,szumu wiatru. Tak mi się kojarzy. Ja jednak bez ręki do kwiatów jak to mówią, posiadam roślin w domu sztuk trzy.  Bonsai mający już 7 lat - odporny na moją sklerozę. Potrafię go nie podlewać tygodniami, a On dalej żyje. Dobry nie? Storczyk - co chwilę mi go koś kupuje - a to mąż, a to goście, a to z okazji

My Lifestyle

Moje domowe biuro + konkurs!

O takim kąciku dla siebie marzyłam od dawna. W tamtym domu samodzielnie udało mi się zrobić pokój dla Córki, lecz nie zdążyłam zrobić takiego miejsca dla siebie. Miejsce do pracy miałam na kanapie albo przy stole w dużym pokoju … czytaj więcejArtykuł Moje domowe biuro + konkurs! pochodzi z serwisu .

Inspiracja Mamy by Agata

Mieszkaniowe absurdy, czyli nasze poszukiwania wymarzonego M

  Wchodzisz do tego mieszkania i już wiesz. Będzie Twoje. Nie wiadomo skąd przychodzi to uczucie, ale nie masz żadnych wątpliwości - to jest Twoje wymarzone M. Jest idealne. Cieszysz się jak dziecko, ocierasz łzy z policzków - mieszkaniowa udręka właśnie się kończy.   Każdy, kto szukał mieszkania wie jakie to zajmujące i długotrwałe zajęcie. Dosłownie neverending story. To tak, jakby

PUDEŁKO MAMY

Kobiecość niejedno ma imię. Ile nas tyle jej twarzy

Kobiecość niejedno ma imię i niejedno ma oblicze. Niedawno pisałam Wam o byciu sexy mamą w poście pt.: Sexy mama? To ja! Otrzymane słowo klucz mogłoby trochę nawiązywać do poprzedniego tematu, ale kobiecość to coś znacznie więcej niż bycie sexy. A co dokładnie kryje się pod tym pojęciem? Gdyby zadać pytanie każdej z nas, to pewnie uzyskałabym mnóstwo różnych wypowiedzi, bo każda z kobiet jest inna, a co za tym idzie kobiecość w naszym rozumieniu przybiera twarz nas samych. Zatem ile nas tyle samo różnych twarzy kobiecości? Na przestrzeni lat nasza kobiecość bardzo się zmieniła. Co innego oznaczała ona dla naszych babć, a co innego dla naszych mam. Jeszcze czym innym jest dla nas dziś. Kobiecość nie tylko oznaczała co innego, ale i miała swoje określone prawa, zakazy i nakazy. Dziś kobiety są wyzwolone. To nie tylko żony i matki, to także kobiety na stanowiskach niegdyś przeznaczonych wyłącznie mężczyznom, a rola matki i żony nie przeszkadza nam w zdobywaniu nowych doświadczeń i wysokich pozycji zawodowego. Udowodniłyśmy, że śmiało możemy konkurować z mężczyznami w tzw. „męskich zawodach”. Mało tego… możemy z nimi wygrywać! Nie tylko na polu zawodowym przejęłyśmy rolę mężczyzn. Często to my kobiety robimy ten pierwszy krok w nawiązaniu nowej relacji z mężczyzną. Przestałyśmy czekać na ruch z drugiej strony, przestałyśmy dawać się uwodzić. Już nie udajemy kokietek, teraz to my zdobywamy i porzucamy. Kiedyś było to nie do pomyślenia! A jak wygląda kobiecość w związku? Często kobiety zarabiają lepiej niż ich partnerzy, przez co stają się niezależne. To daje im poczucie bezpieczeństwa i silnej pozycji. Związek się rozpada? Małżeństwo przestaje się układać? Dzisiejsza kobieta często w takich sytuacjach podejmuje szybką decyzję bo wie, że poradzi sobie w życiu bez mrugnięcia okiem. Nasza kobiecość jest na tyle silna, że może równać się z męskością. Dzisiejsze kobiety to nie tylko silne singielki, to często samotne matki, które z powodzeniem radzą sobie z obowiązkami jakie spadły na nie bo tzw. „męskość” nie stanęła na wysokości zadania. Co sprawiło, że tak bardzo zmieniła się nasza kobiecość? Z delikatnej, niezaradnej, kruchej wręcz kobietki, potrzebującej silnego, męskiego ramienia, przeobraziłyśmy się w  silną, niezależną, często nawet wyrachowaną kobietę z zasadami, dla której mężczyzna przestał być „Bogiem”.  Szanujemy i kochamy naszych mężczyzn, ale nasz partner stał się dla nas dokładnie tym co oznacza pojęcie „partner” – żyjemy na równych zasadach, wymagamy by nas również szanowano, by nas zauważano i doceniano. Nasze zdanie w końcu zaczęło się liczyć! Nie tylko w naszych domach mamy coś do powiedzenia, ale nasz głos słyszany jest na całym świecie. Wypowiadamy się w kwestiach politycznych i sprawach tego świata. Podejmujemy ważne decyzje. Czy to kryzys męskości jest tego powodem? Czy może to, że przez lata nasza kobiecość ograniczała się do roli uległej i podległej swojemu mężczyźnie kobiety, której miejscem był jedynie dom i dzieci? I gdybym zatrzymała się w tym miejscu to wszystko byłoby pięknie… Jestem jak najbardziej za tym aby rola kobiety nie ograniczała się jedynie do rządzenia w kuchni, ale boję się jednocześnie o to, że przekroczymy pewne granice i utracimy to co mamy najcenniejsze: KOBIECOŚĆ, która jest naszą SIŁĄ! Drogie kobiety! Nie stańmy się bardziej męskie niż sami mężczyźni. Dziś kobiecość nie kojarzy się już z subtelnością. Czy to źle czy dobrze? Może zatraciłyśmy to co miały nasze matki i babcie? Być może stajemy się zbyt męskie? Być może zamiast przyciągać mężczyzn stałyśmy się zbyt podobne do nich? Stajemy się konkurencją i zagrożeniem dla mężczyzn, przejmujemy często ich rolę łowcy i zdobywcy. Nie kusimy już gdy zakrywamy nasze krągłości ubierając się jak facet w  koszule, garnitury i spodnie „bojówki”. Spotykam kobiety, które przeklinają i do tego ostentacyjnie palą papierosa. Ten widok nijak się ma do niezwykle kobiecej Sharone Stone z „Nagiego instynktu. Patrząc na Sharone wielu mężczyzn chciało być tym papierosem w jej ręce, patrząc niekiedy na nas, wielu panów niestety, ale ma ochotę uciec… Zatem uciekamy od tych utartych, być może stereotypowych atrybutów kobiecości? Może jednak warto pamiętać by w walce o równouprawnienie zachować granice pomiędzy kobiecością i męskością? Walczmy o swoje miejsce, ale pozostańmy nadal delikatne, pełne gracji i subtelności. Pozwólmy się zdobywać, nie zapominajmy o swoim wdzięku, przestańmy być dla mężczyzn kumplem, z którym można wyjść na piwo i pogadać. Bądźmy dla nich tym o czym marzą, a nie czego się boją. *************** Inspiracją do dzisiejszego wpisu była Ania Waligóra Aniu, Twoje „słowo klucz” zmotywowało mnie do zastanowienia się nad swoją kobiecością. dziękuję W każdy poniedziałek pojawi się post, którego inspiracją możecie być Wy. Wystarczy, że podrzucicie mi słowo klucz. Dzisiejszym było hasło „kobiecość„. Szczegóły na profilu fanpage Pudełko Mamy (klik). Zapraszam! Artykuł Kobiecość niejedno ma imię. Ile nas tyle jej twarzy pochodzi z serwisu Pudełko Mamy.

26/53 Na placu budowy

KIEDY MAMA NIE ŚPI

26/53 Na placu budowy

Nie od dziś wiadomo, że piasek to jedna z ulubionych dziecięcych atrakcji. Suchy czy mokry, jasny czy ciemny wywołuje szeroki uśmiech na twarzy małego budowniczego.W tej chwili do wykopu już z Olusiem nie wchodzimy, bo jest już przygotowane zbrojenie na płytę. W kolejnym etapie, po wylaniu betonu, będziemy już chodzić po pomieszczeniach piwnicy.Powoli dom zaczyna być widoczny i dociera do nas, że już niedługo będziemy na swoim. Mieliśmy już okazję przez rok mieszkać we dwoje na stancji i to był piękny czas dla nas. Niejednokrotnie wracamy z mężem myślami do tamtych chwil i wspomnień. Już nie mogę się doczekać naszych czterech kątów. Przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać ale zdecydowanie warto.Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie wypadek męża przy sprzątaniu narzędzi. Na szczęście wszystko skończyło się dość szczęśliwie. Co prawda jest w w kiepskim stanie i czeka go zabieg chirurgiczny ale nic poważniejszego się nie stało.Co u Was? Cieszycie się, że upały odpuściły? Chętnie wstaliście z łóżka w ten letni poniedziałkowy poranek?

Kupy, pupy i mm - takie rzeczy robią tylko matki!

DZIEWCZYNKA Z GUZIKIEM

Kupy, pupy i mm - takie rzeczy robią tylko matki!

Mieszkaniowa szkoła przetrwania

SZCZYPIORKI

Mieszkaniowa szkoła przetrwania

Po drugiej stronie brzucha

Odwieczne ubolewanie ... PRANIE! Perlux - z miłości do czystości.

Przyznaje się, że pod tym względem można mnie zaliczyć do typowej "Matki Polki" bo jeśli jest piękna pogoda to co robię? Nie jedno a dwa lub trzy prania! Tak, przyznaję się jesteśmy rodziną brudasów. Jak wiecie jestem aktualnie w ciąży, na USG kiedy lekarz powiedział mi, że będziemy mieli chłopca i usłyszał, że jeden wulkan energii jest już w domu powiedział: - dwóch chłopaków hahahahaha....

DZIECIŃSTWO PANNY M

Dziecko potrzebuje zainteresowania, a nie czystego domu

Muszę się Wam do czegoś przyznać! Jestem BAŁAGANIARĄ!! No cóż mogłoby się wydawać że skoro pracuje w aptece to powinnam być poukładana w każdym calu. Ale niestety tak nie jest. W pracy i owszem, ale w domu już jest z tym dużo gorzej. Taka się urodziłam i już. Mój mąż z kolei jest pedantem. Na moje nieszczęście niestety. Dla niego bałagan lub niesprzątnięte rzeczy to powód do kłótni. Najlepsze

NIEZŁE ZIÓŁKO

Jakiego wroga trzymasz w domu?

Jakiego wroga trzymasz w domu… Dzisiaj o największych zagrożeniach rozwoju dziecka, które czają się w niemal każdym domu. Gdy wpadł mi do głowy, pomysł na napisanie o tym postu byłam ciekawa czy jest świadomość, kto jest wrogiem w naszym domu. Zadałam, więc zagadkę na swoim fan page Niezłe Ziółko, doszłam do wniosku, że wiele z […]

Matko, trzymaj to dziecko!

Martyna G

Matko, trzymaj to dziecko!

Po drugiej stronie brzucha

Chill out - wieś moje miejsce na oddech.

Jestem dziewczyną z małej wioski, obok niewielkiego miasta, gdzie miałam cudowne dzieciństwo za które, opieka społeczna w obecnych czasach już dawno stała by pod naszymi drzwiami. Co takiego robiłam? Biegałam w samopas po podwórku z bandą dzieci, wdrapywałam się na drzewa (niekiedy z nich spadałam), za nic miałam zakazy mamy, o jedzeniu zielonych jabłek i śliwek - opychałam się, co kończyło się

Po drugiej stronie brzucha

Blogowe love. Sponsorzy, prezenty, gifts, dary losu!

Chwaliłam się Wam już jak interesująco i wesoło było w Poznaniu na Blogowe Love a teraz pokaże, co przywieźliśmy w bagażniku z powrotem do domu. Jednej rzeczy wam nie mogę pokazać, bo jest to moja mała "grupa wsparcia" którą dzięki temu spotkaniu mam. Blogowe Love nie skończyło się 18 lipca, ono trwa do teraz tylko wirtualnie, ściskam Was kochane. Organizatorki bardzo się postarały dobrze, że

Wazon z butelki DIY

Lady of the House

Wazon z butelki DIY

MAMA W DOMU

Drewniana skrzynka ozdobna DIY

Do tej pory myślałam, że drewno jako produkt do dalszej przeróbki nie jest dla mnie, a szlifowanie uznawałam za typowo męskie zajęcie. Podglądając jednak pomysły Kasi z bloga TwojeDIY.pl powoli przekonywałam się do tego, aby wreszcie sięgnąć po deseczki. Zaczęłam od prostego pomysłu na ozdobną tabliczkę. Poczułam apetyt na więcej i tym sposobem w naszym […]

Piwnooka

Life hacks, dzięki którym życie rodzica staje się prostsze

Ostatnio bardzo spodobał Wam się pomysł z żelazkiem, więc wyszukałam kilkanaście genialnych trików, ułatwiających życie. Koniecznie dajcie znać, jak się podobają i czy wykorzystacie je ...

Stojak na książki - Baran

THE MOMENTS OF LIFE

Stojak na książki - Baran

Słyszałyście już to od swoich mężów? : Jak się baba uprze to nie ma zmiłuj :D Dokładnie tak było w przypadku mojej chęci posiadania baraniej półeczki na książki w Kacperka pokoiku :DBędąc na etapie planowania wystroju wnętrza pokoju synka, wzdłuż i wszerz przeszukałam internet w poszukiwaniu inspiracji na ciekawe dodatki, które będą proste w swojej formie, w jasnych odcieniach i kształtach odpowiednich do dziecięcego pokoiku. Takim właśnie szperaniem natknęłam się na barana spełniającego funkcję półeczki na dziecięce książeczki. Wiedziałam, że może to być udany pomysł ze względu na dużą ilość posiadanych książeczek przez Kacperka :DW swoim rodzinnym domu znalazłam materiały niezbędne do powstania tego projektu. W ciągu godziny wszystkie elementy zostały naniesione na sklejkę i czekały na kolejny etap - wycięcie. Z powodu przeprowadzki etap ten wydłużał i wydłużał się, aż do zeszłego tygodnia. Moje upominanie męża przyniosło efekty :D Baran został wycięty i złożony, następnie pomalowany i następnego dnia zamieszkał w naszym domu :DJeśli szukacie pomysłu na ciekawe rozwiązanie, które dodatkowo da Wam troszkę przestrzeni na dziecięce - małych rozmiarów - książeczki zobaczcie jak łatwo możecie wykonać opisywanego barana. Przepraszam za jakość rysunku ale musiała go tworzyć samodzielnie w paincie, gdyż oryginalny szkic pobrany z internetu "wyparował" z mojego komputera :)Kacperek obecnie przechodzi okres fascynacji słoniami, krówkami i konikami, a że baran mógłby być ciut mniejszy w garażu leży kolejny projekt - słoń o mniejszych gabarytach :D Liczę, że do końca tygodnia to słoń będzie pomieszkiwał w Kacperka pokoiku :D

Poznajcie: blogowe mamy #14

Martyna G

Poznajcie: blogowe mamy #14

MAMA TEŻ KOBIETA

Jak wybrać panele? – okiem laika

Jak wiecie nasz dom ma już ściany i choć do urządzania wnętrza jest jeszcze daleko powoli rozglądam się za panelami. Z tym, że to nie taka prosta sprawa… To, że w domu będą królowały panele jest dla nas oczywiste. Kafelki i małe dzieci jakoś nie idą w parze zaś na drewno nas nie stać. Ale tyle […] Post Jak wybrać panele ? – okiem laika pojawił się poraz pierwszy w Mama też kobieta. Related posts: Lustro łazienkowe – Nowoczesne inspiracje

Droga do zapomnienia drogą do szczęścia?

PUDEŁKO MAMY

Droga do zapomnienia drogą do szczęścia?

Magia sprzątania czyli zapanuj nad swoim otoczeniem

KREATYWNYM OKIEM

Magia sprzątania czyli zapanuj nad swoim otoczeniem

Od zawsze jestem bałaganiarą. Posprzątam, ale za chwilę znów to samo. A jak dołożyć do tego manię zbieracza to robi się nieciekawie. Jak więc zapanować nad tym zgiełkiem? Czy "Magia sprzątania" mi coś rozjaśniła?Czytaj dalej

Pomysł na sypialnię? Black&White

Martyna G

Pomysł na sypialnię? Black&White

Po drugiej stronie brzucha

Dla tych z Was, którzy posiadają dzieci ... Nie trać życia parząc wstecz.

40 sekund filmu który poruszył moje serce, niesamowity i wzruszający, chodź ta czynność zdarza mi się  niezwykle rzadko, zobaczyłam w nim troszkę siebie. I uwierzcie mi, nie popełnię już nigdy tego błędu. Ja bardzo rzadko jeżdżę sama z Jasiem autem, przeważnie jedziemy całą rodzinką, wtedy zajmuję zaszczytne miejsce z tyłu. Jeśli jednak jedziemy sami i jest to miasto staram odwracać się na

Inspiracja Mamy by Agata

Królestwo malucha - czyli urządzamy pokój dla 2 latka

  Marzy mi się pokój dla Igora, który będzie doskonałą przestrzenią do zabawy i rozwoju kreatywności. Pokój, w którym maluch będzie odpoczywał, relaksował się i marzył. Planuję go od A do Z samodzielnie, więc muszę zadbać o wszystkie detale. Jak się do tego zabrałam?   Lada moment zaczniemy urządzać nasze, nowe, wymarzone mieszkanie. Czekaliśmy na nie długo i teraz przychodzi bardzo ważny

Mamine Skarby

Letnie inspiracje - balkon

Mamy dwa pokoje, trochę ciasno się robi i marzy nam się trzeci- taki, w którym można odpocząć i oderwać się od gwaru, który panuje w ... Artykuł LETNIE INSPIRACJE -BALKON pochodzi z serwisu Mamine Skarby by Magda Jasińska.

Po drugiej stronie brzucha

Akademia mądrego dziecka. "Zwierzęta i zwierzątka". Dłubiemy w nosie!

 Czy znacie to powiedzenie: "Nie dłub w nosie boś nie prosie, palec nie górnik a nos nie kopalnia"? A my się otwarcie przyznajemy, że w nosie dłubiemy, nic a nic się nie wstydzimy i otwarcie o tym mówimy. Rano, wieczorem a może nawet o innej porze? Tak jest! Dłubiemy wszystkim i każdemu z osobna, bo świetną zabawę przy tym mamy i nowe zwierzęta odkrywamy. Znacie serie książek: Akademia

Macierzyński-szansą

Lady of the House

Macierzyński-szansą

Zabawy w ogrodzie o 6 rano?

Martyna G

Zabawy w ogrodzie o 6 rano?

Po drugiej stronie brzucha

Kalosze na deszczowe lato.

Lato w pełni i aż prosi się żeby pisać o pięknych sandałkach, ale pogoda ostatnio nie rozpieszcza. Zastanawiałam się czy zmieniliśmy klimat na deszczowy? Ostatnio poszukiwałam kaloszy dla Jasia i właśnie jesteśmy po zakupach naszej pierwszej pary! Najfajniejsze jest skakanie po kałużach i wiele nowych możliwości na wybrudzenie się. Poniżej kilka propozycji kaloszowych, jeśli akurat jesteście na