Piwnooka

Więcej, bardziej, dłużej, czyli Blog Conference Poznań 2016.

Zadebiutować w roli organizatorów i przygotować konferencję dla blogerów (zeszłoroczna relacja tutaj), to trudne i mega pracowite zadanie. Jeszcze trudniejsze jest powtórzenie i przebicie tego ...

PUPY i GĘBY

DZIECIĘCE KLIMATY

PUPY i GĘBY

PUPA, GĘBA... ulubione słowa każdego przedszkolaka... Uśmieszek na twarzy i pod nosem mantra...W dziecięcym świecie nie ma miejsca na tabu, są za to ogromne pokłady niczym nie skrępowanej ciekawości świata.Mikołaj Golachowski jest doktorem nauk przyrodniczych, podróżnikiem, tłumaczem, a do tego wszystkiego jeszcze polarnikiem. Koncentruje się na polarnych krańcach Ziemi, dwukrotnie zimował na Polskiej Stacji Antarktycznej im. H. Arctowskiego, a jako przewodnik turystyczny regularnie odwiedza Antarktykę Zachodnią i subantarktyczne wyspy. Od paru lat poznaje również Arktykę, sześć razy dotarł nawet na Biegun Północny. Gdy chwilowo przebywa w Polsce, mieszka w Warszawie, gdzie zajmuje się dwoma czarnymi kotami, żółwiem i córką.Nakładem wydawnictwa Babaryba, ukazały się dwie świetne książki Mikołaja Golachowskiego "Pupy, Ogonki i Kuperki" czyli fascynujące tajemnice ukryte w pupach zwierząt!"Są na tym świecie pupy, o których nie śniło się filozofom! Bo któż mógłby wymyślić pancerny tyłek australijskiego wombata? Albo alchemiczną pracownię, którą ma w pupie żuk bombardier? Jeśli dodamy do tego jeszcze fantazyjne ogony, to okaże się, że przyroda w pupach zwierzątek ukryła wiele fascynujących zjawisk i tajemnic! Poznajmy więc zwierzaki od pupy strony!" Nowa w naszej biblioteczce "Gęby, dzioby i nochale", to ponad trzydzieści opowieści o gębach, dziobach i nochalach... ...bo zwierzęta nie tylko kończą się, ale i zaczynają niezwykle intrygująco! Ta książki to prawdziwe bomby edukacyjne! Pełne fascynujących ciekawostek, anegdot i faktów z życia zwierząt. Moje dzieci wertują je, czytamy w kółko... a ja się przyznam, że czytałam je z przyjemnością... i gdy dzieci zasypiały nie mogłam się powstrzymać i musiałam każdą z nich przeczytać do końca.

FOTOKSIĄŻKA PRINTU - SPRAWDZONY PREZENT NA DZIEŃ OJCA

Z ŻYCIA MAMY I CÓRKI

FOTOKSIĄŻKA PRINTU - SPRAWDZONY PREZENT NA DZIEŃ OJCA

Przyjęcie urodzinowe Mai

KANTOREK KATJUSZKI

Przyjęcie urodzinowe Mai

Dzień Taty z Printu

DZIEWCZYNKA Z GUZIKIEM

Dzień Taty z Printu

Sałatka z miętą i kuskusem

Wcześniak i co dalej

Sałatka z miętą i kuskusem

A dziś sałatka. Chyba pierwszy raz na blogu jest sałatka. Mi smakowała, Krzysiowi trochę mniej, bo POMIDOR. Aż mu na balkonie zasadziłam pomidorki. Może tak się do nich przekona? Kto wie. A teraz zapraszam na przepis.Czytaj więcej »

Fototapeta jako edukacyjna dekoracja pokoju dziecka

KREATYWNYM OKIEM

Fototapeta jako edukacyjna dekoracja pokoju dziecka

W roli Mamy

To wszystko wina wychowawczyni!

W każdej szkole jest taka jedna najważniejsza osoba. Wcale nie dyrektor. Nie wychowawczyni. Nawet nie kucharka. Sekretarka też nie. Nie nauczyciel budzący grozę wśród uczniów. I nie palacz, bo chyba już nie ma w szkołach palaczy. To ona, królowa szkoły, pierwsza po dyrektorze, a czasem nawet przed dyrektorem. Pani Woźna. Nie byle jaka woźna ze […] Post To wszystko wina wychowawczyni! pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

Kobiety i Położne. Razem

DZIECIĘCE KLIMATY

Kobiety i Położne. Razem

W Polsce ma zmienić się organizacja opieki okołoporodowej. Zapisy Zarządzenia Prezesa NFZ dotyczące opieki koordynowanej nad kobietą w ciąży (KOC), planowane zmiany w Ustawie o POZ mogą wpłynąć na możliwość swobodnego wyboru osoby prowadzącej ciążę, wyboru położnej, a także na samodzielność i autonomie zawodu tego zawodu. Decydenci poprawiają opiekę okołoporodową bez pytania o to co trzeba naprawdę zmienić. Proponowane zmiany budzą ogromne kontrowersje w środowisku położnych, organizacji pozarządowych, a także samych kobiet. Większość zapisów projektu jest nieprecyzyjna, wprowadzi chaos organizacyjny i w konsekwencji zdecydowanie pogorszy opiekę nad ciężarną i noworodkiem. Pielęgniarki i położne środowiskowe, które do tej pory dobrze pełniły swoje obowiązki, mogą zniknąć z naszych przychodni.  Obecnie kobieta może sama wybrać osobę prowadzącą ciążę, położną i szpital, w którym chce rodzić. Nie obowiązuje rejonizacja, może więc wybrać dowolną placówkę, a jej lekarz, położna i pielęgniarka mogą pracować w zupełnie różnych miejscach. Od 21. tygodnia ciąży kobiecie przysługują bezpłatne spotkania edukacyjne z położną, w trakcie których przygotowuje się do porodu. Wraz z położną może sama ustalić program przygotowań i indywidualnie dobrać tematy, które chciałaby poruszyć. Kobieto, matko czy wiesz co zmieni się dla Ciebie, jeśli wejdą w życie proponowane zmiany w ustawie o podstawowej opiece zdrowotnej i zostanie uruchomiony program Koordynowanej Opieki nad Kobietą w Ciąży? 1. Będziesz musiała wybrać pomiędzy lekarzem, pielęgniarką a położną zamiast jak do tej pory mieć dostęp do każdego z nich.  2. Nie będzie oddzielnych świadczeń zdrowotnych od lekarza, pielęgniarki i położnej tylko tym zespołem będzie kierował lekarz.   3. Będziesz miała utrudniony dostępu do świadczeń zdrowotnych udzielanych przez pielęgniarkę i położną w domu.  4. Prowadzenie ciąży będzie dostępne tylko w dużych ośrodkach (powyżej 600 porodów rocznie).Uruchomienie Koordynowanej Opieki nad Kobietą w Ciąży - KC wprowadzi centralizację opieki okołoporodowej. Skupi ją w dużych podmiotach leczniczych, które bedą mogły wykazać się wysoką, roczną liczbą porodów (600 i więcej). Oznacza to ograniczenie dostępności świadczeń dla pacjentek z odległych małych miejscowości. Jednocześnie położne rodzinne z ośrodków, które będą realizowały program KC, bedą miały utrudniony ze względu na odległość dostęp do kobiet w ich środowisku domowym. Do tej pory liczba i jakość świadczeń udzielanych w domu pacjenta jest znacznie większa niż w przypadku praktyk prowadzonych przez innych profesjonalistów niż samodzielne położne.Jest to zamach na samodzielność zawodową pielęgniarek i położnych jak również milowy krok do wyrugowania tych podmiotów leczniczych z rynku świadczeń medycznych opłacanych z publicznych funduszy. Ma to znamiona działań stwarzających korzystne warunki jedynie wybranemu świadczeniodawcy.W ocenie Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych w treści projektu wszystko jest podporządkowane poradnictwu ambulatoryjnemu. Nie ma mowy o pracy z ciężarną, matką i noworodkiem w środowisku domowym. Dotychczas pacjentka miała prawo do wizyt patronażowych w swoim domu. W nowym projekcie nie ma wskazanej takiej opieki w związku z czym istnieje obawa, że świadczenia przedporodowe i poporodowe będą realizowane wyłącznie w poradni ambulatoryjnej. Położne zwracają przy tym uwagę, że zgodnie z prawem kobiety mają możliwość porodu w domu lub w domu narodzin, a proponowany model opieki tego nie zapewnia. NRPiP zwraca też uwagę na realne zagrożenie braku pełnej opieki położnej w małych miejscowościach i środowisku wiejskim, szczególnie dla mniej zamożnych pacjentek. Pacjentki z małych miejscowości, w których szpital jest oddalony o kilkanaście kilometrów, mogą mieć utrudniony regularny dostęp do świadczeń, w szczególności, gdy żaden lekarz czy położna z okolicy nie będą uczestniczyć w programie. Zdaniem NRPiP kobieta w ciąży będzie miała ograniczony wybór lekarza lub położnej prowadzącej ciążę, ponieważ będzie on zawężony do osób, które tworzą zespół w ramach Koordynowanej opieki nad kobietą w ciąży. Kobieta ciężarna będzie zmuszona do wyboru lekarza lub położnej z jednego zespołu, co jest niezgodne z prawem pacjenta. Położne wskazują też na to, że nie widzą możliwości, aby możliwa była opieka wybranej położnej nad pacjentką w czasie ciąży, porodu, połogu. „Z projektu wynika, że będzie nadal brak ciągłości w opiece – inny personel zajmuje się kobietą w ciąży, inny podczas porodu i w czasie połogu. Zmienia się tylko finansowanie świadczeń z korzyścią dla podmiotu koordynującego”.Należy zachować swobodę działalności gospodarczej i umożliwić świadczeniodawcom udzielanie świadczeń zdrowotnych w formach przewidzianych przez obowiązującą obecnie ustawę o działalności leczniczej. Co z kolei będzie się przekładało na rzeczywistą swobodę wyboru przez pacjenta podmiotu leczniczego. Samodzielne kontraktowanie świadczeń zdrowotnych przez praktyki zawodowe pielęgniarek i położnych zapewnia pacjentom wysoką dostępność i wysoką jakość świadczonych usług.Stowarzyszenie Niezależna Inicjatywa Rodziców i Położnych Dobrze Urodzeni (DU) sprzeciwiła się wprowadzeniu łącznego kontraktowania świadczeń w zakresie kompetencji lekarza, pielęgniarki i położnej przez jednego świadczeniodawcę. „Pacjent będzie zobligowany do wypełnienia jednej wspólnej deklaracji w ramach usług lekarza, położnej i pielęgniarki. Do tej pory pacjenci mogli wg własnej woli wybrać dowolnego świadczeniodawcę, wypełniając trzy odrębne dokumenty (…). Uważamy, że jest to zamach na samodzielność zawodową pielęgniarek i położnych jak również milowy krok do wyrugowania tych podmiotów leczniczych z rynku świadczeń medycznych opłacanych z publicznych funduszy. Ma to znamiona działań stwarzających korzystne warunki jedynie wybranemu świadczeniodawcy”Kobiety i Położne chcą mieć wpływ na tworzenie prawa w Polsce! Jeśli możecie i macie taką możliwość napiszcie o tym, zapytajcie MZ i NFZ o stanowisko w tej sprawie. Bez nacisku społecznego przejdą zmiany, które cofną opiekę okołoporodową o wiele lat wstecz i zaprzepaszczą pozytywne zmiany.Podpisz petycję: http://www.petycjeonline.com/razem_ratujmy_opiek_okooporodow

przyjazny pedagog

Dieta karmiącej Mamy :)

Jaka jest dieta karmiącej mamy, co się zmienia.?? Dieta mamy - ile ma kalorii :)

Z Galileusza też się śmiali

DZIECIĘCE KLIMATY

Z Galileusza też się śmiali

„Z Galileusza też się śmiali” to książka o wynalazcach, którzy udowodnili, że krytycy nie mają racji. Ci niestrudzeni marzyciele nigdy się nie poddali – i zwyciężyli.  „Z Galileusza też się śmiali” to zbiór popularno-naukowych opowieści oraz fascynujących i zabawnych anegdot przedstawiających liczne trudności, z jakimi borykali się wynalazcy na przestrzeni wieków. Innowatorów wyrastających ponad swoje czasy krytykowano, wykpiwano, zniechęcano na wiele sposobów. Jednak oni nie poddawali się, niektórzy walczyli latami, robiąc to, co uważali za słuszne. I wygrywali... To lekcja, której nie wolno zapomnieć. W 1916 roku ktoś powiedział o radiu: „Ta bezprzewodowa pozytywka nie ma żadnej wyobrażalnej wartości handlowej. Któż miałby płacić za wiadomość, która nie jest wysyłana do kogokolwiek konkretnego?”. Podobnie mówiono o telewizji, lekceważąc ją jako czczą ciekawostkę. „Amerykańskie rodziny nie będą godzinami siedzieć, gapiąc się w pudło ze sklejki”. Jakże bardzo można się mylić! Nikt też nie potraktował poważnie George’a Devola, który wynalazł ramię robota. Ówczesny świat przemysłu nie mógł zrozumieć, że można zastąpić miliony kobiet i mężczyzn przy stołach montażowych. Telefon został odrzucony jako bezsensowna zabawka, a naczelny inżynier Poczty Brytyjskiej skomentował ów wynalazek w sposób następujący: „Mamy bardzo dobrych gońców. Dziękujemy”. W 1943 roku Thomas Watson, prezes IBM, twierdził, że na światowym rynku znajdzie się miejsce dla nie więcej niż pięciu komputerów.  Z tej książki dowiemy się na przykład, że zanim wynaleziono sprzęt ochronny, strażacy zapuszczali długie wąsy, a przed akcją moczyli je i wkładali do ust, żeby móc oddychać w zadymionych pomieszczeniach. Że pierwsze puszki z żywnością powstały kilkadziesiąt lat przed wynalezieniem otwieracza do puszek. Że wynalezienie spadochronu zajęło 500 lat i kosztowało życie wielu upartych eksperymentatorów. Kiedy czytelnikowi wydaje się, że nic go już nie zdziwi, autor serwuje mu kolejną osobliwość. Wszystko okraszone jest cytatami sprzed lat: wypowiedziami znanych ludzi i fragmentami artykułów z gazet, krytycznymi wobec rodzących się nowych idei, trendów i wynalazków. Ich przewidywania i obawy dziś brzmią absurdalnie, a w konfrontacji z obecnym stanem wiedzy dają komiczny efekt (weźmy choćby pogląd, że podróże koleją z dużą prędkością nigdy nie będą możliwe, bo grożą uduszeniem pasażerów). Albert Jack złożył hołd ludzkiej kreatywności i wytrwałości: opracował bogaty katalog wynalazków z różnych dziedzin i związanych z nimi historii, przeważnie zabawnych, czasem smutnych, ale nieodmiennie fascynujących. Błyskotliwa narracja, pełen humoru styl i parada zadziwiających faktów tworzą literacko-naukowy koktajl, od którego trudno się oderwać. 

Kosmetyki i gadżety – My blog my passion 2 cz.2

MAMA TEŻ KOBIETA

Kosmetyki i gadżety – My blog my passion 2 cz.2

Piwnooka

5 typowych zachowań rodziców na wychodnym.

Nieważne, czy godzina na samotnych zakupach w Biedronce, czy szalony weekend we dwoje. My-rodzice mamy swoje dziwne przyzwyczajenia, tiki, brak poczucia wstydu, specyficzny humor i ...

Lilannn

Puszyste ciasto z truskawkami.

Ciasto z truskawkami należy do moich ulubionych! Praktycznie, kiedy tylko kończy się sezon na te pyszne i soczyste owoce, już nie mogę się doczekać kiedy znowu się zacznie. Uwielbiam truskawki pod… Artykuł Puszyste ciasto z truskawkami. pochodzi z serwisu Lilannn.

XI Festwial Pieśni i Muzyki Ludowej w Nowogrodzie

KREATYWNYM OKIEM

XI Festwial Pieśni i Muzyki Ludowej w Nowogrodzie

Niby nic.

MAMA GRANDA

Niby nic.

W roli Mamy

Masz ochotę wybrać się z dziećmi na wesele? Zastanów się i nie popełniaj tego błędu!

Kilka miesięcy wstecz otrzymałam zaproszenie na ślub i wesele od brata mojego ślubnego i jego narzeczonej. Wiadomo, jak impreza to super zabawa i taki był też plan od początku. Tyle, że nie bardzo miałam z kim dzieci zostawić, a uparłam się, że wesele to impreza rodzinna i dlaczego mam własne dzieci pomijać, jeśli zostały zaproszone. […] Post Masz ochotę wybrać się z dziećmi na wesele? Zastanów się i nie popełniaj tego błędu! pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

8 zasad smarowania dzieci kremem z filtrem

DZIEWCZYNKA Z GUZIKIEM

8 zasad smarowania dzieci kremem z filtrem

W roli Mamy

Małe co nieco na ciepły czerwcowy dzień, czyli deser z owocami

Deser z owocami to istna rozkosz dla mojego podniebienia. Szczególnie jeśli w roli głównej występują truskawki lub owoce leśne. Tych drugich jeszcze nie upolowałam, ale truskawki królują w mojej kuchni od kilku tygodni i mam nadzieję, że zdążę się jeszcze nimi nacieszyć, w różnych postaciach.  Dziś serwuję deser, który z miejsca trafia do moich ulubionych, […] Post Małe co nieco na ciepły czerwcowy dzień, czyli deser z owocami pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

MUTRYNKI

Jak przez głupią chustę pokochałam Wrocław

Zachwycające widoki, natura, przyjemna trasa, kawa z maka to wszystko tworzy idealny klima podróżowania i nawet dwójka dzieci płaczących w jednym czasie nie jest w stanie tego zepsuć (no może trochę). Sprawczyni całego zamieszania to… Artykuł Jak przez głupią chustę pokochałam Wrocław pochodzi z serwisu Mutrynki.pl.

KEEP CALM...

DZIECIĘCE KLIMATY

KEEP CALM...

Ostatnio uczę się odpuścić... mantrować nie muszę tego zrobić, nie dziś, nie w tej chwili... świat się nie zawali... Niby prosta sprawa.... Niby nie ma, co się rozwodzić na ten temat, czy szukać poklasku... Niby samodzielne macierzyństwo to żaden wyczyn... a jednak czasem mnogość ról, które aktualnie pełnię przytłacza... Klasycznie mnie przerasta. Praca, dzieci, dom, plac zabaw... Obowiązków tysiące i piętrzące się zaległości... te cholerne nieumyte okna sola w mym oku i ta wiecznie brudna podłoga i góra niewyprasowanego prania. Cisza na blogu, życie w ciągłym biegu, chroniczne przemęczenie...Notuję, planuję... ale ostatnio musiałam powiedzieć sobie basta... zwolnij, odpuść... bo nie dajesz rady, bo Twój organizm się buntuje i atakuje Cię groźna jednostka chorobowa wywołana przemęczeniem, niewyspaniem i nerwicą na tle presji bycia idealną... idealną w każdym calu, w każdej materii...Może znacie jakąś receptę, złoty  środek... ja nie znam. Zarzynam się tygodniami, balansuję na skraju wytrzymałości fizycznej i psychicznej... a potem funduję sobie niedzielę jak, ta ostatnia... cały dzień w piżamie, w łóżku, bez wyrzutów sumienia, z książką, serialem i vifonem spożytym pałeczkami...Ja odpoczęłam... a dzieci i tak nie zauważyły, że nic w domu nie zrobiłam... za to ja wyraźnie czuję,  że tego mi było potrzeba...

FitMama

Alergiczne Dziecko

FitMama

NASZ MAJ 2016

Z ŻYCIA MAMY I CÓRKI

NASZ MAJ 2016

Jak nie popaść w paranoję?

Wcześniak i co dalej

Jak nie popaść w paranoję?

Wokół nas kleszcze, szkodliwe promieniowanie, spaliny, niezdrowe jedzenie i szkodliwe kosmetyki. A umysł matki chłonie. Pochłania te wszystkie lęki i strachy. Ja niektórym staram się śmiać w twarz, ale czasem.... czasem są takie chwile, kiedy to te paranoje śmieją mi się w twarz.Czytaj więcej »

KOLOROWY SEN - LUBLIN

EDEK i MY

KOLOROWY SEN - LUBLIN

Lilannn

Arbuzowe Daiquiri. Idealny drink na babski wieczór.

Arbuzowe daiquiri, to idealny drink na babskie spotkania. Zwłaszcza teraz, kiedy zalewają nas coraz częściej fale upałów. Jest to drink prosty i szybki w wykonaniu, ale za to jaki pyszny i efektowny! Na… Artykuł Arbuzowe Daiquiri. Idealny drink na babski wieczór. pochodzi z serwisu Lilannn.

przyjazny pedagog

Ośmiorniczki dla wcześniaków.

Czytałam ostatnio wpis na pewnym blogu ( Lawendowy rower) dotyczący ośmiorniczek dla wcześniaków. Szczerze powiem, nie słyszałam o takiej akcji, ale jestem pod jej wielkim wrażeniem.  Biedne maleństwa są same w tych inkubatorach, nie czują swojej mamusi, nie mogą się przytulić. Sa takie bezbronne i samotne. Dlatego akcja z ośmiorniczkami wydaje mi się rewelacyjna.  Więcej o niej znajdziecie

Piwnooka

Jak zaszczepić w dziecku miłość do książek?

Jak to nasze rodzime czytelnictwo wygląda – każdy widzi. Nie jest może tragicznie, ale dobrze też nie jest. Można mówić, że czasy niesprzyjające, bo życie ...

Grado

Little Gentleman

Grado

Po dość długiej przerwie zapraszamy Was na spacer po piękny włoskim Grado. Dziś bez słów tylko morza szum i słońce :)Bluza - Loose Moose fashion T-shirt - i uszyteSpodnie - Two little kingsButy - nike air max

My blog my passion 2 – mogłyśmy się wreszcie nagadać

MAMA TEŻ KOBIETA

My blog my passion 2 – mogłyśmy się wreszcie nagadać