W kawiarence

moda dziecięca

Moda dziecięca to świat fantazji. Uwielbiałam ogladac stylizacje dla maluchów. Kocham bojówki, dżinsy oraz jogersy. Jako mama szalonego łobuziaka lubuje się w szarościach, beżach,  zieleni i granacie. Jednak staram się…

11 miesięcy razem

ZAPISKI MAMY

11 miesięcy razem

Chłopiec czy dziewczynka, czyli czy warto wcześniej poznać płeć dziecka

JUSTINKA

Chłopiec czy dziewczynka, czyli czy warto wcześniej poznać płeć dziecka

KOSMETOMAMA

18 największych mitów i zabobonów ciążowych

Przyszedł czas, kiedy zapragnęłaś być matką, udało się! W twoim brzuszku tworzy się nowe życie. Wszyscy mówią Tobie, czego ci nie wolno, babcia, ciocia, sąsiadka, nawet obcy ludzie, których, na co dzień spotykasz. Pragnę cię uspokoić większość „złotych rad”, które usłyszysz to mit!   1. Większość problemów z zajściem w ciążę leży po stronie kobiety To mit, że to zawsze kobieta jest „

W kawiarence

karmienie naturalne

W mediach powstała w ostatnich latach prawdziwa nagonka aby karmic dziecko piersią.  Jest zakaz reklamy mleka modyfikowanego nr 1 – czyli od narodzin do ukończenia 6 miesiąca życia dziecka, nie…

W kawiarence

placki nie tylko ziemniaczane

Dziś smażyliśmy i nam bardzo smakowały –placuszki z cukini, buraczków, marchewki i tradycyjnie z ziemniaków. Jak zwykle towarzyszył mi synek, uwielbia „pomagac”. Nie ukrywam, że zainspirował mnie jeden z moich…

W kawiarence

O! plama ! Co za pech !

Oprócz synka – trzyletniego łobuziaka mieszkają z nami 2 pieski. Jeden 13 letni, już praktycznie staruszek, spokojny, nie wadzi nikomu. Gorzej z tym drugim… jest w wieku mojej córeczki […

W kawiarence

pół roku razem

Moja maleńka kruszynka skończyła właśnie 6 miesięcy, skłoniło mnie to pewnych przemyśleń. Pół roku.. 6 miesięcy…24 tygodnie… 720 dni razem… wydawac by się mogło, że to dużo, ale czy na…

Lepszy poród? Czy to możliwe?

ZAPISKI MAMY

Lepszy poród? Czy to możliwe?

Łyżeczkowanie po porodzie

MINI-MINI

Łyżeczkowanie po porodzie

UWAGA: post z cyklu tematów, który dla niektórych w odbiorze może być nieprzyjemny. Dużo tu krwi, wydzielin i samopoczucia kobiety . Jak nie interesuje, jak się brzydzi – to niech nie czyta! 6 tygodni po porodzie minęło. Koniec połogu, a ja trafiłam do szpitala. Powód? Przedłużające się krwawienie. Krwawienie, które powinno było już ustąpić.Wybierasz się do szpitala? Zapamiętaj sobie!Człowiek zestresowany może o różnych rzeczach zapomnieć. Tak miałam ja, dlatego ku pamięci i przestrodze – zapisuję:Coś się dzieje po porodzie? Idź do szpitala, w którym urodziłaś.Oczywiste? Dla mnie nie było. No dobra – może intuicyjnie to wiedziałam, ale nie było to takie pewne. Zgłosiłam się do innego szpitala na SOR, niż ten w którym rodziłam (do szpitala, który mam bliżej). Tam mnie poinformowano, że powinnam była udać się do miejsca porodu. OKEJ. Jeżeli taka jest zasada to proszę lekarzy o głośne instruowanie o tym pacjentek przy wypisie. A najlepiej pisemną notatkę na karcie wypisu.Zawsze noś przy sobie wynik badania GRUPY KRWI.Może Ci to uratować życie. A na pewno czas. Ja takowego badania nie miałam i trza było mężowi wracać się po wynik do domu. Nikt mi na słowo nie uwierzy, jaką mam grupę. Może tatuaże załatwiłyby sprawę? Albo zakodowanie w dowodzie?Do 28 dnia życia noworodka – kobieta przyjmowana jest do szpitala razem z dzieckiem.To się dowiedziałam! Rzecz w tym, że dziecko jest wtedy „uzależnione od żywiciela”. 6 tygodniowe już nie jest. Ha! Ciekawe co z kilkumiesięcznymi niemowlakami, które jedzą tylko mleko, i to prosto z piersi, bo nie potrafią z butelki. Te uzależnione nie są?I jaka moja historia?6 tygodni po porodzie zgłosiłam się na wspomniany SOR. Z przedłużającym się, dziwnie żywo czerwonym krwawieniem. Tam po USG dowiedziałam się, że endometrium wygląda nieciekawie i nadaje się do łyżeczkowania. Na oddział mnie nie przyjmą – bo nie ma miejsc. Mam się zgłosić, w trybie pilnym, do szpitala gdzie rodziłam.Tak też zrobiłam.Wyznaczono mi termin na zabieg. I faktycznie go wykonano. Podobno poporodowych resztek było całkiem sporo. Mam nadzieję, że będzie już lepiej. Co do samego łyżeczkowania...Zabieg łyżeczkowaniaZabieg trwa 15 minut. Dosłownie. Wykonywany jest w znieczuleniu ogólnym, dlatego trzeba być na czczo. Przed wykonaniem zabiegu potrzebne są wyniki badań: grupy krwi, morfologii , koagulologii (wykonano w szpitalu).Po zabiegu przez 2 godziny kazano mi leżeć. W tym czasie nie mogłam też karmić dziecka. Dość szybko doszłam do siebie po znieczuleniu. Nic mnie nie bolało.Wypisano mnie do domu z antybiotykiem.W szpitalu przebywałam dobę.Mam nadzieję, że będzie już lepiej. Pozdrawiam cieplutko, i pamiętajcie o ml-EKO!

Życzenia

ZAPISKI MAMY

Życzenia

Dom narodzin w Szpitalu Rydygiera w Krakowie

MINI-MINI

Dom narodzin w Szpitalu Rydygiera w Krakowie

Lady Gugu

„Jednego serca, tak mało, tak mało”

Zuzia. Słyszy na razie niewiele więcej, niż bicie serca swojej mamy. Ostatnio bije ono jakby coraz szybciej, pędzi na złamanie karku i zwalnia po to, żeby za chwilę znowu pogalopować. Przez 20 tygodni było jednak inaczej – spokój i pewność, że wszystko idzie zgodnie z planem pozwalały sercu na bicie spokojne i miarowe. Potem wszystko się zmieniło – świat runął jak domek z kart, jakby ktoś pchnął go jednym palcem. Wystarczyło kilka minut, tyle, ile trwa badanie USG, żeby serce mamy roztrzepotało się na dobre. W jednej chwili uświadomiła sobie, że bez tego serca nie dałoby się żyć, odetchnąć, uśmiechnąć się, zapłakać, skoczyć, płynąć, pobiec. Uświadomiła sobie to w jednej sekundzie, w tej samej, w której dowiedziała się, że jej 20-tygodniowa córka ma tylko połowę serduszka… Zuzia w brzuchu mamy żyje już tak prawie 30 tygodni. Rozwija się, rośnie, ma dwie rączki i nóżki, po pięć palców na każdej z nich. Nie wie, że w jej piersi trzepoce motyl tylko o jednym skrzydle. Ale i ten motyl może żyć o wiele dłużej, niż żyją motyle. Jest to możliwe, tylko potrzeba jeszcze więcej siły niż mają jej i tak niesamowicie silni rodzice. Ratunek jest blisko, w zasadzie na wyciągnięcie ręki, bo tuż za naszą zachodnią granicą. W rzeczywistości jest to jednak ogromna przepaść. Czasu jest coraz mniej – zostało niecałe dwa miesiące by zasypać przepaść i ruszyć w drogę po nowe życie dla Zuzi. Operacja na jej serduszku, które dostanie swoją drugą połówkę, możliwa jest do wykonania tylko tuż po porodzie, a ten wyznaczono na 10 lutego. Jest to wszystko możliwe i wiem, że im się uda, bo mają ogromne wsparcie znajomych, przyjaciół, rodziny. Tylko dzięki nim udało się zajść tak daleko. Jednak zegar tyka, a Dziecko Z Połówką Serca nie może czekać. Pomyślcie, jak silne i odważne będzie jej kobiece serce, jeśli sama połówka ma tak ogromną wolę życia. Możemy wszyscy się o tym przekonać za kilkanaście lat, potrzeba tylko pieniędzy – rzecz prozaiczna, ale rodzice wyczerpali już wszystkie swoje możliwości. Znam tych ludzi i wierzcie – są dokładnie tacy sami jak ja i wy. A różni ich to, że ich dziecko ma tylko połowę serca. Popatrzcie na swoje dziecko i pomyślcie: jakby to było, gdyby istniała tylko jego połowa? Albo gdyby…nie istniało wcale. Piszę te słowa, bo wiem, że jeżeli będziecie mogli to pomożecie. Bo pomożecie, prawda?.. Post „Jednego serca, tak mało, tak mało” pojawił się poraz pierwszy w LadyGuGu.

Piękny poród

MINI-MINI

Piękny poród

MAMA GRANDA

Pierwsza ciąża kontra druga

Jestem ciążową szczęściarą. (?)Obie moje ciąże do pewnego stopnia można by uznać za wzorowe - na pewno z punktu widzenia medycznego. A mimo to moja osoba charakteryzuje się brakiem zachwytu nad stanem błogosławionym- mimo, że przebiega prawidłowo - nie sprawia mi przyjemności, "lukier, miód i liryczne cudo" nie wylewa się ze mnie każdą stroną. Zlinczujcie mnie - ale nie lubię być w ciąży. Nie

MA I LU

Jesteś w ciąży? Ta aplikacja jest dla Ciebie!

Szkoda, że nie wcześniej się, kiedy Lu była jeszcze w brzuszku, bo na pewno bym z niej skorzystała.  A o czym, mówię o tym, że na rynku pojawiła się  nowa aplikacja dla kobiet w ciąży.  Aplikacja ma na celu zaspokoić potrzeby przyszłych mam w zakresie dostępu do rzetelnej wiedzy dotyczącej zdrowego odżywiania, sugerowanych posiłków, składników diety czy aspektów zdrowotnych. E-usługa

Jesienno - zimowe spacery jak się do nich przygotować

CIĄŻA I MŁODE MAMY

Jesienno - zimowe spacery jak się do nich przygotować

5 rad od irlandzkich położnych, które powinien usłyszeć każdy rodzic

Sprytnie blog

5 rad od irlandzkich położnych, które powinien usłyszeć każdy rodzic

Niska, pulchna, z burzą loków w kolorze blond. Kiedy się śmiała, drżały ściany. Potrafiła uważnie słuchać, potrzymać za rękę, przytulić. Uważnie ważyła słowa, a kiedy było trzeba - milczała. Spotkałam ją przypadkiem na ulicy, kiedy Potomek miał już 2,5 roku. Mimo, że od naszego ostatniego spotkania upłynęło ponad 2 lata, nadal pamiętała nasze imiona. A ja do dziś pamiętam ją. Miała na imię Sheena. Czytaj więcej »

Szykujemy wyprawkę

W roli Mamy

Szykujemy wyprawkę

Wyprawka dla noworodka – temat ważny i “lubiący” spędzać niektórym rodzicom sen z powiek, szczególnie tym zabieganym, zapracowanym i niedoświadczonym. Produktów i różnego rodzaju akcesoriów dla dzieci, mamy teraz całe mnóstwo, jak więc w tym wszystkim się odnaleźć ? Co jest naprawdę potrzebne noworodkom i jego młodym rodzicom, a bez czego można się obejść? Ponieważ […] Post Szykujemy wyprawkę pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

Codzienna 12 przyszłej matki

BAKUSIOWO

Codzienna 12 przyszłej matki

Dziecko i Anioł…

BAKUSIOWO

Dziecko i Anioł…

MAMA GRANDA

Niezbędnik ciężarnej

Mogę narzekać z nadzieją, że to chwilowe, choć wiem, że teraz będzie tylko pod górkę - będzie ciężej, bo brzuch wydęło już tak, że na pewno go nie schowam pod żadną tuniką, a siostra przy okazji sobotniej imprezy rodzinnej stwierdziła, że wyglądam jak Magda Gessler.  Są jednak rzeczy, które doceniam w ciąży, które warto dopisać do listy must have - z niektórych z nich zrezygnowałam w

Prezent dla ciężarówki i noworodka

ZAPISKI MAMY

Prezent dla ciężarówki i noworodka

Co dla przyszłej mamy?

tekstualna

Co dla przyszłej mamy?

Szary poniedziałek – na 7 dni przed terminem

MINI-MINI

Szary poniedziałek – na 7 dni przed terminem

9 miesięcy razem

ZAPISKI MAMY

9 miesięcy razem

BAKUSIOWO

Planuję ciążę. O czym pamiętać?

Gdybym mogła cofnąć się w czasie, pewnie przeżyłabym pół mojego życia inaczej. Gdybym mogła. Ale nie mogę...

„Jestem w ciąży!”

Makóweczki

„Jestem w ciąży!”

Otulamy kokonikiem. Recenzja i konkurs.

ZAPISKI MAMY

Otulamy kokonikiem. Recenzja i konkurs.

Ciąża „przy okazji”

MINI-MINI

Ciąża „przy okazji”