Odciskamy paluszki - Mikołaj i jego zaprzęg reniferów

BABYLANDIA

Odciskamy paluszki - Mikołaj i jego zaprzęg reniferów

Wyobrażacie sobie, że już za dwa dni będzie Wigilia? Naprawdę nie wiem kiedy mi ten miesiąc uciekł, baaa nie wiem nawet kiedy uciekł mi cały ten rok... Ale nie o tym dzisiaj będę pisać. Nie będzie nostalgicznie, wręcz przeciwnie. Będzie wesoło ponieważ mam dla Was pomysł na wesołego Mikołaja i jeszcze bardziej wesoły zaprzęg reniferów ;)Czytaj więcej »

Koniec roku? Pora wywołać wspomnienia - SnapBook

MALUSZKOWE INSPIRACJE

Koniec roku? Pora wywołać wspomnienia - SnapBook

Od dawna już postanowiłam sobie pod koniec każdego roku wywoływać zdjęcia z 12 ostatnich miesięcy. Taki pomysł zrodził mi się, gdy patrzyłam na coraz większe pakiety zdjęć w wersji elektronicznej na telefonie czy komputerze. Powiem wam szczerze, że to doskonałe rozwiązanie - dzięki temu co jakiś czas możemy sięgać po fotoksiążkę z danego roku i wspominać przy ciepłej herbatce, co wtedy wspólnie robiliśmy. W tym roku stało się to jeszcz prostsze, bo zamówienie trwało kilka chwil i już po 3 dniach mogłam cieszyć się moim snapbookiem :) W świetnej cenie i z darmową dostawą :)Czytaj więcej »

Poczuj się dobrze w te święta – makijaż krok po kroku

Lady of the House

Poczuj się dobrze w te święta – makijaż krok po kroku

Mama na pełny etat

Zabawy i gry logiczne dla 4-5 latków, czyli "Kapitalne zagadki"

Wiecie, że podobno, czterolatek zadaje 437 pytań dziennie. Dużo, prawda? Bez wątpienie dzieci cztero-, pięcioletnie są bardzo ciekawe świata i lubią zagadki. Kapitan Nauka zadbał o nasze dociekliwe pociechy i wydał bardzo interesujące karty. Są to "Kapitalne zagadki" dla 4-5 latków. Zobaczcie jak gimnastykować umysł przedszkolaka. Kapitan Nauka zachwycił nas, po raz kolejny, poręcznym

Wpis urodzinowy

BARWNE ŻYCIE CALINECZKI

Wpis urodzinowy

Piernik z kaszy jaglanej

Bajkorada

Piernik z kaszy jaglanej

Piernik z kaszy jaglanej upiekłam  z myślą o osobie na diecie bezglutenowej. Wyszedł naprawdę bardzo smaczny. Delikatnie piernikowy z wyraźną nutą orzechów włoskich i skórki pomarańczowej. Nie jest mocno słodki więc można go również polukrować. Składniki (tortownica 26 cm):3/4 szklanki kaszy jaglanej (szklanka 250 ml)4 jajka1/4 szklanki oleju1/2 szklanki cukru3 kopiaste łyżki kakao2 kopiaste łyżki przyprawy do piernika1 łyżeczka proszku do pieczenia (bezglutenowego w wersji bezglutenowej)1/3 szklanki orzechów włoskich2 kopiaste łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowejKaszę jaglaną ugotować, ostudzić i zmiksować. Białka ubić na sztywno. Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodać olej, przyprawę do piernika, kakao oraz kaszę i proszek do pieczenia. Wyłączyć mikser i przy pomocy łyżki wmieszać orzechy i skórkę pomarańczową. Na koniec połączyć z pianą z białek. Ciasto przelać do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i piec ok. 45 minut. Wpis dodaję do tegorocznego Festwialu Pierniczków:

Piwnooka

DIY: Świąteczne ozdoby, czyli COŚ z niczego, co na pewno zaciekawi dzieciaki.

Pewnie choinki już u Was ubrane, prezenty pochowane, w domu unosi się zapach mandarynek i kapusty a w myślach nucicie już kolędy. Pewnie część skrupulatnie ... Artykuł DIY: Świąteczne ozdoby, czyli COŚ z niczego, co na pewno zaciekawi dzieciaki. pochodzi z serwisu piwnooka.

Mamy Sprawy

Świąteczny sernik z piernikowym spodem

Ostatni raz robiłam ten świąteczny sernik z piernikowym spodem  dwa … Czytaj WięcejArtykuł świąteczny sernik z piernikowym spodem pochodzi z serwisu Mamy Sprawy - Blog parentingowy.

Jak zostawić dziecko z tatą i nie zwariować?!

KAMPERKI

Jak zostawić dziecko z tatą i nie zwariować?!

Make One Wish

Trochę inne święta

Jeśli na moim blogu spodziewaliście się sprawdzonych rad jak ogarnąć świąteczne obowiązki. Pomysłów na stroiki i domowe dekoracje. Przepisów na wyszukane świąteczne dania. Inspiracji na to jak pięknie zapakować prezent. Modnych stylizacji na wigilijny outfit. To Was zawiodłam. To nie… Czytaj dalej →

Alergiczne Dziecko

Jak poznać naturalne kosmetyki? – czyli kilka słów o certyfikatach

Zainteresowanie kosmetykami naturalnym rośnie już od kilku lat. Ja sama jestem ich ogromną fanką. Oczywiście, jest to moda, ale również rosnąca świadomość konsumentów, którzy z jednej strony nie chcą wcierać sobie w lica tablicy Mendelejewa, a z drugiej, chcą funkcjonować ekologicznie i sprzyjać środowisku. Producenci nie są w ciemię bici i wychodzą naprzeciw takim potrzebom. Właściwie każda większa firma kosmetyczna ma w swojej ofercie linię „eko”. Czy jednak to, że opakowanie kremu jest z szarego papieru, narysowany jest na nim listek, a w oczy bije napis „naturalny”, oznacza, że mamy właśnie z takim kosmetykiem do czynienia? Niestety nie zawsze. Jak rozpoznać kosmetyki naturalne? Ja sama często korzystam z naturalnych maseł i olejów kosmetycznych. Mam pewność, ze nie ma w nich syntetycznych dodatków, bo są to albo produkty roślinne kupowane jako półprodukty do robienia kosmetyków albo zwykłe oleje ze spożywczaka. Na przykład, rewelacyjne jest połączenie masła karite z olejem lnianym, o czym możecie poczytać TUTAJ. Jeśli jednak chcecie kupić gotowy krem i zależy Wam na tym, aby był naturalny (w sensie pozbawiony syntetycznych dodatków), a jeszcze do tego, jesteście w temacie zieloni, nie znacie marek, po które można sięgnąć w ciemno i nie macie pojęcia co oznaczają łacińskie nazwy wypisane po “INCI”, to zdajcie się na certyfikaty. Certyfikatów poświadczających bliskość z naturą jest wiele, ja przygotowałam zestawienie tych, które najczęściej pojawiają się w kosmetykach obecnych na naszym rynku. ECOCERT Ta certyfikacja dzieli preparaty na dwie grupy: kosmetyki ekologiczne – minimum 95% surowców musi być naturalnych lub pochodzenia naturalnego, minimum 5% surowców i minimum 50% substancji roślinnych musi być certyfikowana jako organiczne. kosmetyki ekologiczne i organiczne – minimum 95% surowców musi być naturalnych lub pochodzenia naturalnego, minimum 10% surowców i minimum 95% substancji roślinnych musi być certyfikowana jako organiczne. Dla obu grup kosmetyków inne kryteria wyglądają tak samo. Mianowicie, kosmetyki te nie mogą zawierać sztucznych zapachów, sztucznych barwników, nie mogą być testowane na zwierzętach ani zawierać surowców od martwych zwierząt, surowce nie mogą pochodzić od roślin czy zwierząt modyfikowanych genetycznie, nie mogą zawierać pochodnych ropy naftowej, sztucznych tłuszczy, olejów, silikonów, parabenów, emulgatorów PEG. Wytworzenie takiego preparatu nie może negatywnie wpływać na środowisko, a jego opakowanie musi być biodegradowalne. Jeśli w zakładzie produkcyjnym wytwarzane są również preparaty niecertyfikowane, to ich produkcja powinna odbywać się na innych liniach produkcyjnych. NATRUE Certyfikaty NaTrue wydawane są przez Europejskie Ugrupowanie Interesów Producentów Kosmetyków Naturalnych i Organicznych NaTrue. Ugrupowanie to wprowadziło do swojej certyfikacji trzy poziomy, w logo każdego z poziomów znaleźć można 1, 2 lub 3 gwiazdki odpowiadające stopniowi naturalności składu kosmetyku. Głównymi założeniami certyfikacji jest wyróżnienie preparatów nie mających w swoim składzie m.in. pochodnych przetwórstwa ropy naftowej jak np. parafina, wazelina, silikony (o ich szkodliwości możecie poczytać TUTAJ), PEG, glikoli propylenowych, organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO) i ich pochodnych, syntetycznych barwników i aromatów, konserwantów nieidentycznych z naturalnymi (parabenów) oraz surowców pochodzących z martwych zwierząt. Jedna gwiazdka oznacza, że produkt spełnia surowe wymagania ustanowione przez NaTrue dotyczące kosmetyków naturalnych. Może składać się on z surowców naturalnych, identycznych z naturalnymi i niemal naturalnych oraz wody. Dwie gwiazdki oznaczają, że produkt spełnia surowe wymagania ustanowione przez NaTrue dotyczące kosmetyków naturalnych, a ponadto w musi zawierać minimum 15% substancji naturalnych nie modyfikowanych chemicznie oraz maksymalnie 15% substancji niemal naturalnych. Dodatkowo minimum 70% składników naturalnych powinno pochodzić z upraw ekologicznych lub/i kontrolowanych dzikich zbiorów zgodnych z kryteriami przepisów ekologicznych Unii Europejskiej. Trzy gwiazdki oznaczają, że produkt spełnia surowe wymagania ustanowione przez NaTrue dotyczące kosmetyków naturalnych, a ponadto musi zawierać minimum 20% substancji naturalnych nie modyfikowanych chemicznie oraz maksymalnie 15% substancji niemal naturalnych. Dodatkowo minimum 95% składników naturalnych roślinnych zwartych w kosmetyku musi pochodzić z upraw ekologicznych lub/i kontrolowanych dzikich zbiorów zgodnych z kryteriami przepisów ekologicznych Unii Europejskiej. COSMEBIO Przyznawany jest preparatom zawierającym co najmniej 95% składników pochodzenia naturalnego, naturalnych lub z rolnictwa ekologicznego, nie zawierającym syntetycznych zapachów, barwników, syntetycznych konserwantów i składników pochodzących od roślin modyfikowanych genetycznie. Wytworzenie takiego preparatu nie może negatywnie wpływać na środowisko, jego opakowanie musi być biodegradowalne, a sam produkt nie może być testowany na zwierzętach. W kosmetyku dopuszcza się użycie niektórych składników, które nie występują w postaci naturalnej. BDIH Przyznawany jest produktom złożonym z naturalnych surowców z kontrolowanych upraw ekologicznych lub dzikich zbiorów. Zarówno kosmetyk jak i poszczególne elementy jego składu nie mogą być testowane na zwierzętach, ani pochodzić od martwych zwierząt. Mogą zawierać nieorganiczne sole i mineralne surowce, natomiast nie mogą zawierać organiczno-syntetycznych ani syntetycznych barwników, aromatów, silikonów, parafiny i innych pochodnych ropy naftowej. Dopuszczone jest stosowanie niektórych naturalnie identycznych konserwantów: kwas benzoesowy, kwas salicylowy, kwas sorbinowy i jego sole, alkohol benzynowy. Wytworzenie takiego preparatu nie może negatywnie wpływać na środowisko, a jego opakowanie musi być biodegradowalne. SOIL ASSOCIATION Kosmetyk musi zawierać maksymalną możliwą ilość składników organicznych ( w 95% lub, jeśli nie ma wystarczającej ilości składników organicznych, jest organiczny w przynajmniej 70% i ma opis „ze składnikami organicznymi”). Składniki preparatu nie mogą być modyfikowane genetycznie, nie może również zawierać parabenów, pochodnych ropy naftowej, sztucznych aromatów, detergentów, glikoli oraz innych składników niebezpiecznych dla człowieka i środowiska. Wytworzenie takiego preparatu nie może negatywnie wpływać na środowisko, a jego opakowanie musi być biodegradowalne. DEMETER Znaczek Demeter na opakowaniu kosmetyku gwarantuje nam, że kosmetyk, po który sięgamy, jest wytworzony w zgodzie z zasadami sprawiedliwego handlu (Fair Trade) oraz jest wyprodukowany zgodnie z zasadami certyfikacji BDIH, czyli jest złożony z naturalnych surowców z kontrolowanych upraw ekologicznych lub dzikich zbiorów. Kosmetyk z tym znakiem nie był testowany na zwierzętach, a jego składniki nie pochodzą od martwych zwierząt. Może on zawierać nieorganiczne sole i mineralne surowce, ale nie może zawierać organiczno-syntetycznych ani syntetycznych barwników, aromatów, silikonów, parafiny i innych pochodnych ropy naftowej. Może, natomiast, zawierać niektóre konserwanty: kwas benzoesowy, kwas salicylowy, kwas sorbinowy i jego sole, alkohol benzynowy. Wytworzenie takiego preparatu nie wpłynęło negatywnie na środowisko, a jego opakowanie jest biodegradowalne. ECO CONTROL EcoControl to instytucja certyfikująca kosmetyki zgodnie ze standardami certyfikatów BDIH, NaTrue i ECOCERT. Składniki kosmetyków z tym certyfikatem są pochodzą z naturalnych, surowych materiałów, nie pochodzą z przeróbki ropy naftowej, ani z organizmów modyfikowanych genetycznie. Oleje używane do ich produkcji pochodzą z kontrolowanych upraw ekologicznych, a substancjami zapachowymi są olejki eteryczne w 85-90% pochodzące z upraw ekologicznych. ICEA Kosmetyk naturalny lub organiczny, certyfikowany przez instytut ICEA, to produkt: w którego skład wchodzą wyłącznie substancje dozwolone, który wytworzony został bez dodatku substancji lub materiałów pochodzących z organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO), który nie był testowany na zwierzętach, przy produkcji którego nie stosowano promieniowania jonizującego, który jest wytworzony z pierwotnych produktów pochodzenia rolniczego oraz substancji pochodzących z inwentarza żywego, certyfikowanych we wszystkich możliwych przypadkach. VEGAN SOCIETY Produkty posiadające ten znak są odpowiednie dla wegan, wegetarian oraz osób z nietolerancją laktozy. Certyfikat Vegan Society daje gwarancję, że produkty, które go posiadają spełniają szereg standardów wyznaczonych przez filozofię weganizmu, czyli nie zawierają składników zwierzęcych, nie są testowane na zwierzętach oraz są wolne od składników roślinnych pochodzących z genetycznie modyfikowanych upraw (GMO). Dotyczy to zarówno samego produktu jak i wszystkich składników użytych do jego produkcji. VIVA! DLA WEGETARIAN I WEGAN Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva! przyznaje swój certyfikat produktom, które nie zawierają żadnych składników pochodzenia zwierzęcego (w tym z uboju), czyli produktom, które są w 100% procentach roślinne. Viva! pomaga dużym firmom odkryć w ich ofercie produkty wege i zachęcić do zintensyfikowania kampanii promocyjnych tych właśnie produktów.   A co z certyfikatami „NIETESTOWANE NA ZWIERZĘTACH”? Takich certyfikatów jest przynajmniej kilka. Są one jednak nadużyciem, ponieważ w całej Unii Europejskiej obowiązuje prawo, które zabrania testowania kosmetyków na zwierzętach. Dotyczy to zarówno produktów gotowych (od 2013 roku), jak i surowców użytych do ich produkcji (od 2009). Dodatkowo niedozwolone jest wprowadzanie do obrotu wyrobów, które zawierają substancje przetestowane na zwierzętach poza UE. Co więcej, zamieszczanie na opakowaniu kosmetyku informacji, że produkt nie był testowany na zwierzętach jest niezgodne z przepisami (rozporządzenie 655/2013/WE), ponieważ jest to obowiązujące prawo i dotyczy wszystkich produktów w Unii Europejskiej, a nie jest to żadna wartość dodana, ani wyjątkowość tego towaru.     Źródła: 1, 2, 3.  

5 sposobów na spokojne i radosne Święta z dzieckiem

NASZE KLUSKI

5 sposobów na spokojne i radosne Święta z dzieckiem

Daleko w tyle...

POD NAPIĘCIEM

Daleko w tyle...

MAMA TRÓJKI

DOMOWY BARSZCZ WIGILIJNY

                    Domowe jedzenie zawsze jest smaczniejsze i zdrowsze niż gotowe.  Codziennie w domu mamy domowy obiad. W święta tym bardziej musi być tradycyjnie, według sprawdzonych przepisów przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Nie wyobrażam sobie Wigilii bez czerwonego barszczu. Gotowy odpadał. Nie jadamy gotowców z kilku powodów: domowe jest lepsze, gotowe mają dodatki, których nie

Inspiracja Mamy by Agata

Sprawdzone pomysły na prezent świąteczny dla przyjaciółki

Znasz ją pewnie od zawsze i rozumiecie się bez słów. Oczywiście mam na myśli przyjaciółkę. Ja bez swojej wiodłabym smutny i nudny żywot, więc co roku myślę o tym, jaki prezent sprawiłby jej przyjemność. Na szczęście mam już kilka sprawdzonych pomysłów, które i Tobie ułatwią zakupy. Kiedyś widywałyśmy się po kilka razy w tygodniu albo dzwoniłyśmy do siebie i wisiałyśmy na telefonie

KURA KU RAdości

Pierwszy dzień zimy

Zamiast śniegu. U nas ani płatka tego roku.   Pozdrawiam Kura

BAKUSIOWO

Jak ja to zrobiłam, że mąż mi

O tym, że mój Maciek jest super kucharzem powiedziałam Ci już milion razy. Dzisiaj powiem milion pierwszy raz, ale zdradzę Ci mój patent na gotującego męża. Już po ptokach, mąż się „rozgotował” więc się nie cofnie, ale uwierz mi, początki wcale nie były łatwe! Jedyna przewaga jaką miałam od razu to wzorzec Maćka z domu, bo jego […] Artykuł Jak ja to zrobiłam, że mąż mi pochodzi z serwisu Bakusiowo.pl | Najpopularniejszy blog parentingowy w Polsce.

Gwiazda z patyków DIY

BABYLANDIA

Gwiazda z patyków DIY

Czasem zaglądam na Pinteresta, pewnie jak wiele innych osób lubię patrzeć na ciekawe pomysły i szukać wśród nich inspiracji. Mam zapisane sobie mnóstwo przeróżnych rzeczy, które chciałabym zrobić, ale niestety ten ekspresowo uciekający czas na niewiele mi pozwala. Jedną z takich rzeczy, na którą trafiłam już dawno, dawno temu jest gwiazda, którą dzisiaj chciałabym Wam pokazać.Czytaj więcej »

Najciekawsze książki o przyrodzie, anatomii i planetach - dla całej rodziny

MALUSZKOWE INSPIRACJE

Najciekawsze książki o przyrodzie, anatomii i planetach - dla całej rodziny

Dziś mam dla kilka propozycji fantastycznych książek dla dzieci w wieku szkolnym, a także młodzieży i dorosłych. Te książki po prostu nie mają górnej granicy wiekowej, a czyta się je fenomenalnie. Przyznam szczerze, że nawet teraz zanim zabrałam się za ich recenzowanie nei mogłam odmówić sobie przeczytania kilku rozdziałów, przez co nieco opóźniłam w czasie ten wpis - zresztą sami zrozumiecie, gdy po nie sięgniecie :)Czytaj więcej »

BUUBA

3 prezenty pod choinkę dla chłopaków, które okażą się strzałem w dziesiątkę!

Wydaje mi się, że dla chłopaków wszystko trudniej, kupić ubranko, dobrać prezent, zobaczcie jak sobie z tym poradziliśmy! Artykuł 3 prezenty pod choinkę dla chłopaków, które okażą się strzałem w dziesiątkę! pochodzi z serwisu Buuba.

Mama znalazła pracę + prezent - gotowy szablon nowoczesnego CV

Wcześniak i co dalej

Mama znalazła pracę + prezent - gotowy szablon nowoczesnego CV

Ale mnie tu długo nie było... Jak się część z Was domyśla - mama znalazła pracę. Ufff... Do tego gorący okres przedświąteczny i człowiek chodzi na rzęsach. Obiecałam post z szablonem CV i dziś się nim podzielę. Zrobiłam go sama wzorując się na internetach ;)Czytaj więcej »

Jak zrobić szopkę Bożonarodzeniową z rolek po papierze toaletowym.

Po drugiej stronie brzucha

Jak zrobić szopkę Bożonarodzeniową z rolek po papierze toaletowym.

MATKA PASJONATKA

Elinianea - epilog

Stała w oknie na szczycie wieży i nie mogła uwierzyć własnym oczom."Przecież to nie możliwe, nie mogłam tego uczynić, nie teraz, kiedy wszystko tak dobrze się układało. Jakim cudem to wszystko wymknęło mi się spod kontroli."Zastanawiała się gorączkowo przemierzając komnatę. Jeszcze zaledwie kilka godzin wcześniej była ukochaną Seathina. Jeszcze czuła jego rozpalone lędźwia tuż przy swoich. A teraz? Teraz wszystko stracone."Jak mogłam być tak głupia. Tak dać się im podejść. Przecież wiedziałam, że mnie śledzą od dawna. Jeden nieprawidłowy ruch i to o co walczyłam znika w oka mgnieniu. Jeszcze gdybym się tak nie uniosła mogłabym dalej trwać u jego boku i mieć otwarte bramy. Ale teraz...."Oczy Elinianei spoczęły na wieży zamku a raczej tym co po niej pozostało. Jem moc nad którą do tej pory panowała jak widać niezbyt doskonale, wymknęła się spod jej kontroli i sprawiła że piękny pałac mieniący się miliardem kryształów obrócony został w pył. Sama wartość tych kosztowności nic nie znaczy. To tylko kwestia tygodni gdy na jego miejscu stanie podobny, potężniejszy i jeszcze piękniejszy. Aczkolwiek w nim już miejsca dla Elinianei nie ma. Ani w nim , ani nigdzie indziej.Seathin nigdy nie wybaczy jej zdrady. Nie przywróci życia nieszczęśnikowi który miał pecha utonąć w jej oczach nocą,  raz jeszcze, tuż przed pamiętnym porankiem.Całe życie uczono ją do roli którą miała przyjąć. Była dzieckiem poranka, elfią czystej krwi. Pochodziła z rodu Gildii z Revenalu. Dziewiczo pięknej krainy położonej aż u kresu świata, gdzie ludzka stopa nie miała wstępu. Wyróżniała się jednak wśród innych elfii magiczną mocą Uwodzicielki. Przeklętą i niezastąpioną zarazem. Potrafiła jednym spojrzeniem zdobyć serce mężczyzny a skinieniem palca wydobyć z niego wszystkie informacje. Nie mogła jednak kochać. Piękna i niezrównana w swoim dziele i samotna po tysiąckroć bo przeznaczona dla boga Seathina.Każdego poranka przeklinała dzień w którym się urodziła. Żadna elfia jej nie zazdrościła. A im była starsza, tym mniej dni dzieliło ją od jej przeznaczenia. Gdyby nie Randal, gdyby nie on, prawdopodobnie dalej byłaby nałożnicą wielkiego boga, zdobywając dla niego codziennie informacje od wrogich dowódców i władców. Oni zaś zamroczeni pamiętaliby jedynie cień upojnej nocy włożonej im przez nią w pamięć.Teraz jednak ona jest przeklęta sama w sobie a Randal ... nie chciała wiedzieć co się z nim stało. Nikt nie chciałby znając moc Seathina. Ona jednak musiała z tym żyć wykluczona poza wszystko. Uwodzicielki bowiem nie można było zabić zaś najwyższą karą było wygnanie jej poza światy.

DWA PLUS CZTERY

To była moja porażka

Poranek jak każdy inny. Budzę się w zasadzie już zmęczona, bo albo siedziałam w nocy nad tekstem, albo siedziałam w nocy nad którymś z dzieci, albo po prostu nie mogłam spać. Dzieciaki jak zawsze robią wszystko, tylko nie to, o co ich proszę. Czasami mam wrażenie, że nigdy nie robią tego, o co ja w danej chwili proszę, co więcej, ich umysły są nastawione na robienie dokładnych przeciwieństw. No więc poranek płynie, cała czwórka dokazuje. Non stop słyszę krzyki, kłótnie, skargi. Nie potrafią nawet na 5 minut pobawić się w spokoju. Mają tonę zabawek, ale przecież wiecznie się nudzą. Mają setki planszówek, ale nie wiedzą co robić. Nie potrafią pogodzić się z przegraną i to jest najlepszy powód do kłótni – kto wygrał? Piski, hałas, płacz – codzienność. Siedzę sobie więc od 3 minut na fotelu, w mojej głowie zbiera się na burzę. Gotuje się coraz bardziej, bo siła pisku Krysi wchodzi na niebezpieczne dla moich uszu częstotliwości. Są coraz głośniejsze, częstsze, mocniejsze. Ja jestem bliska wybuchu, bo pomimo moich setek próśb, tysięcy upomnień, żadne nie reaguje tak, ja ja bym chciała. Żadne nie chce odpuścić – w końcu są uparci (oczywiście, że po tatusiu, przecież nie po mnie). Przy kolejnym: AAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MAMOOOOOOO!!!!!! nie wytrzymuje. Podrywam się, wpadam do pokoju. Cała czwórka zamiera, jakbym była mordercą z horroru. Krzyczę i mocno gestykuluję, drę się z całych sił w moich płucach. Wykrzykuje im, że mam już dość, że tak nie może być, że mają pójść do swoich pokoi i siedzieć tam cicho, że jak nie potrafią się razem bawić, to nie będą wcale się bawili… To trwa może ze dwie minuty, może jedną… nie wiem…i nagle widzę je. Obie mają szkliste oczy. Obie poruszają brodą w dość znaczący sposób. Obie są przerażone. Moje córki. Widzą mnie drącą się. Patrzą na mnie jak na kata. Ich poczucie bezpieczeństwa legło w gruzach. Patrzę na nie przez ułamek sekundy i wiem, że jestem debilem. Kompletnym idiotą, którego można porównać niemal do atakującego psa, który broni się agresją. Ja broniłam się przed krzykami. STOP IDIOTKO!!! CO TY ROBISZ? Naprawdę chcesz być taka dla swoich dzieci? Naprawdę chcesz im to przekazać we wspomnieniach? NIE!!!! Przecież wystarczy pobawić się z nimi. Pomimo, że granie w kolejną banalną grę, czy picie herbatki „na niby” nie napawa cię entuzjazmem, dla Twoich dzieci to kolejne cudowne wspomnienie do kolekcji. ZAMIAST PREZENTOWAĆ SWOJĄ SIŁĘ KRZYCZĄC, POMYŚL JAK MOŻESZ IM POMÓC, ŻEBY NIE KRZYCZELI  – u mnie zadziałało po prostu siedzenie z nimi w roli rozjemcy. Sama moja obecność, wystarczyła im, żeby się opanować. W tamtym momencie poczułam, że poniosłam tego dnia kompletną rodzicielską porażkę, ale jednocześnie wiedziałam, że już nigdy nie chcę widzieć takiego przerażenia w oczach moich dzieci i nigdy nie pozwolę, żebym  to ja to przerażenie wywołała. Krzyk, szarpanie – myślicie, że to jest droga? Tak jest – najszybsza droga do porażki. Ja ją poniosłam… Przepraszam… Wracam na właściwy tor.

Świąteczne wspomnienia moich dzieci

KANTOREK KATJUSZKI

Świąteczne wspomnienia moich dzieci

Włochata stylizacja

KAMPERKI

Włochata stylizacja

Oczekując

Jedna rzecz, którą musisz na pewno kupić dziecku, by nie zepsuć mu Świąt. Moja historia

Kiedyś byłem małym chłopcem. Tak, to fakt. Z faktem tym, z kolei, nieodłącznie wiążą się kolejne – ważniejsze i bardziej poboczne.   Jednym z tych faktów mocniej żyjących w mej głowie do dziś jest taki, że w czasie przypadającym na me lata chłopięce a więc w tych późnych latach ’80 i początkowych latach ’90, tych jeszcze nie tak kolorowych, dopiero nabierających barw, nie było – uwaga Captain Obvious mode on – takiego zatrzęsienia zabawek, tego ogromnego wyboru, tylu marek i kategorii dedykowanych dla płci dziecka, wieku, tematów, zainteresowań. Dziś moje dziecko „decyzje” o „zakupie” kolejnego gadżetu czy zabawki podejmuje minimum oczekujac.pl

Mamine Skarby

NIE TAKIEGO ŚWIATA CHCĘ DLA CIEBIE

Córeczko… Chroniłam Cię, dbałam o Ciebie. Twoje bezpieczeństwo było moim priorytetem. Żywiłam Cię, dbałam o to, by niczego Ci nie brakowało. Byś rosła zdrowo.  Ale ... Artykuł NIE TAKIEGO ŚWIATA CHCĘ DLA CIEBIE pochodzi z serwisu Mamine Skarby by Magda Jasińska.

KONTRASTOWA MATA EDUKACYJNA

Z ŻYCIA MAMY I CÓRKI

KONTRASTOWA MATA EDUKACYJNA

Jak zbudować samochód? Historyjka techniczna

KREATYWNYM OKIEM

Jak zbudować samochód? Historyjka techniczna