NATURALNI RODZICE Playground first! / Zachęta & Park Saski I enjoy going with you to art galleries on Thursdays. While having a shower in the morning, we were arguing whether we should start with the gallery, or playground. You wanted to do both, but, well, playground first!
DZIECIĘCE KLIMATY Paddington. Kolejne historie "Miś Paddington, przybysz z dalekiego Peru, zadomowił się w Londynie na dobre! Niedawno wywołał rewolucję w życiu Państwa Brown, a teraz jest ulubieńcem całej okolicy. Paddington to prawdziwy dżentelmen, który nie boi się żadnych przeciwności. Czy jednak poradzi sobie z niecodziennymi problemami? Jakich dziwacznych zajęć się podejmie? I kto zabierze niedźwiadka do Francji?" I po raz
Make One Wish Drewniane autko ODA – nie tylko dla chłopaków ! Jak wiecie bardzo podobają mi się szyte i drewniane zabawki. Takie ładne i porządne, a nie kiczowate z chińskiego plastiku (choć takie też mamy). Niecały miesiąc temu (TU) pisałam o ulubionych zabawkach Majuli, która chyba podziela moje zdanie, bo wśród… Czytaj dalej →
TYGRYSIAKI Wiosennie mi… Wiosenna torebka Gaby czyli wiekopomne dzieło Mamy Tygrysiaków zostało ukończone już jakiś czas temu. Ciągle jednak brakowało odpowiednio wiosennej pogody, aby ją obfotografować. W końcu się udało, pogoda na czas sesji zdjęciowej dopisała i oto przed Wami słoneczna sesja Gaby. Buty – Emel Płaszczyk – Mothercare (więcej zdjęć) Szalik – Tape a l’oeil PS. Uprzedzając pytania i komentarze: […] Post Wiosennie mi… pojawił się poraz pierwszy w Tygrysiaki.pl.
W roli Mamy Latający pies, czyli moje spacery z frisbee i Askanem Jak nauczyć sprytnego psa latania? Kupić mu frisbee :)! Frisbee, czyli najczęściej gumowy lub plastikowy talerz, który wyrzucony odpowiednio w powietrze pięknie i daleko leci w przestrzeń. Korzystałam z jednego i drugiego rodzaju dysku, więc mam porównanie i wiem co mojemu psu odpowiadało najbardziej. Askan – bo tak się wabił mój ukochany sierściuch – był […] Post Latający pies, czyli moje spacery z frisbee i Askanem. pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.
On Ona i Dzieciaki Pisanki dla opornych Święta tuż tuż więc trzeba się było zabrać za robienie pisanek. W zeszłym roku przyklejałyśmy z Myszką na jajka gotowe naklejki, które podobno wystarczyło lekko zmoczyć wodą i ładnie odbijały się na skorupce, coś jak tatuaże dla dzieci. Niestety kiepsko nam to szło :) ciągle się coś ześlizgiwało, targało, a jak wyschło to było tylko gorzej. W tym roku postanowiłyśmy zrezygnować z gotowców i sami ozdabiać jajka. Zawsze chciałam mieć na pisance coś więcej niż tylko abstrakcję, ale zdolności plastycznie nie pozwalały mi na to. Gdy robiłam sobie tatuaż i zobaczyłam jak tatuażysta się do tego przygotowuje wpadłam na pewien pomysł. Pomysł tak prosty i banalny, że aż wstyd mi było samej przed sobą, że wcześniej o tym nie pomyślałam. Kalka! Można przecież na jajku odrysować coś fajnego za pomocą zwykłej kalki. Pisanki mieliśmy przygotowywać całą rodziną po obiedzie, ale Kruszynka "odpadła" w trakcie jedzenia. Chyba stwierdziła, że mama nudno gotuje. A matka tak się starała i ugotowała kurczaka z bananami - myślałam, że to zasmakuje dzieciom, a tu taka zniewaga :) Do przygotowania pisanek dla opornych były nam potrzebne: jajka ugotowanego na twardo (z wydmuszkami są same kłopoty, najpierw trzeba je jakoś "wydmuchać" - co mi się nigdy nie udało, a następnie obchodzić się z nią jak z "jajkiem"), szablony do odrysowania, mazaki, farby i oczywiście wspomniana wcześniej kalka. Zaczęliśmy od odrysowania szablonów na kilku jajkach. Później przyszła kolej na kolorowanie. Niestety nawet jajka na twardo nie są ze stali. Tła pomalowaliśmy farbami, a na kilku jajkach zrobiliśmy nasze tradycyjne abstrakcje. Teraz pisanki czekają już tylko na poświęcenie.
KOSMETOMAMA Konkurs Dermedic. Wygraj zestaw dermokosmetyków z linii Tolerans do cery nadwrażliwej i poczuj ukojenie na własnej skórze!
Mali Agenci Tobi, mój bohater Avatar, oglądałeś? Czytałeś? Podobał ci się? To mam ksi […] Artykuł TOBI mój bohater pochodzi z serwisu Mali Agenci.
On Ona i Dzieciaki Kaczuszka z bibuły W zeszłym roku Myszka dostała od cioci Asi książeczkę "Polska Tradycja - Prace ręczne na wiosnę". Poprzedniej wiosny zbyt dużo się działo w naszym życiu żebyśmy w ogóle miały czas do niej sięgnąć, a poza tym dziewczynki były chyba jeszcze za małe na takie zabawy. Do tej pory książeczka przeleżała na półce, ale wczoraj ją wyjęłam i chciałam poszukać jakieś prostej ozdoby, którą moglibyśmy zrobić na święta. Wybór padł na łańcuch z pisanek i dzwoneczków. Zanim Myszka wróciła z przedszkola tatuś powycinał z papieru kolorowego paski, żeby ułatwić nam zadanie. Niestety dziewczynki w ogóle nie miały ochoty współpracować, zalały cały stół klejem i były z siebie bardzo zadowolone więc trzeba było porzucić (przynajmniej na razie) ten pomysł. Dziś spróbowałam jeszcze raz, ale wybrałam coś prostszego - kaczuszkę z bibuły. Tym razem wybór okazał się trafny, bo dziewczynki bardzo chętnie przystąpiły do pracy (a może po prostu miały lepszy dzień). Zanim Myszka wróciła z przedszkola przygotowałam już kółka wycięte z żółtej bibuły. Potrzebne nam było około 30 kółek mniejszych i 30 kółek większych. Mniejsze kółka były wielkości otworu z kubka, a większe z miseczki. Następnie zabrałyśmy się za nacinanie brzegów. Najpierw Myszka wycinała sama ... ... później zrobiła szybki kurs Kruszynce... ... a na koniec przytrzymywała jej kółka, aby Mała mogła sama nacinać ich brzegi. Gdy wszystkie kółka były już ponacinane zszyłyśmy małe z małymi, a duże z dużymi. Nitka trochę targała bibułę i nam uciekała więc pomogłyśmy sobie nieznacznie klejem na gorąco. Kropelka przy nitce na pierwszym i ostatnim krążku wystarczyła. Ze zszytych kółek uformowałyśmy 2 pompony. Następnie przyszła kolej na wycięcie dzióbka, nóżek i oczek. Na koniec wszystko trzeba było posklejać w jedną całość. Myślę, że klej biurowy by w zupełności wystarczył do połączenia wszystkich elementów, ale my bardzo lubimy klej na gorąco więc tym razem także jego użyłyśmy. 2 sekundy schnięcia i kaczuszka mogła rozgościć się na naszym świątecznym stole.
W roli Mamy Wielkanocne jajka ze sznurka Święta Wielkanocne kojarzą nam się głównie z jajkami, a dokładnie z pisankami. Kto z nas w dzieciństwie nie ozdabiał wydmuszek. Potem z dumą pokazywał rodzicom co udało mu się zrobić, a w dodatku nie stłuc wydmuszki. Dziś już z pomocą idą nam jajka plastikowe lub ze styropianu, więc nawet najmniej zgrabne palce podołają wytworzeniu kolejnych […] Post Wielkanocne jajka ze sznurka pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.
KINDERKI Jak zrobić wielkanocne pisanki black&white DIY Jak zrobić wielkanocne pisanki black&white DIY W wielkanocnym koszyczku nie może zabraknąć tradycyjnych pisanek. Wystarczy odrobina chęci i ciekawy pomysł. Ugotuj jaja na twardo, przygotuj czarny marker, kredki świecowe i czarną farbę, najlepiej tablicową ale zwykła plakatówka też może być.... Continue Reading → Post Jak zrobić wielkanocne pisanki black&white DIY pojawił się poraz pierwszy w kinderki.eu by Magdalena Kołodziej.