KURA KU RAdości Części Jutro mam urodziny. I tak się nieszczęśliwie złożyło, że Brodoziak jedzie, prawie na 4 dni, w delegacje. Chcę mu pomóc w pakowaniu. Sięgam do brodoziakowej szafki z ubraniami. Nieoczekiwanie Brodoziak wykonuje dziki sus w moim kierunku. – Tu nie ruszaj! – mówi gwałtownie broniąc szafki. – ??? – patrzę pytająco. – Tu mam, mam tu, te, noo, części rowerowe mam. Bo połamia się. Między piżamami na pewno się nie zniszczą… Pozdrawiam Kura
KURA KU RAdości Kilka dni wieczności Chodzimy wśród głazów. G.i A. sarnim skokiem przemieszczają się od jednego do drugiego. – Mamoooo! Szybko, Szybko! Chodź! Musisz coś zobaczyć! – G. wydziera się okrutnie. Podchodzę do zwalistej masy. – Zobacz tylko! Zobacz! – G.pokazuje na tabliczkę przykręcona do kamienia. – Uhm – wyrażam zachwyt. – On jest starszy nawet od Ciebie! – G.robi zamach rękoma wizualizujący przeszłość. Zerkam… …140 milionów lat. “Miliooooon lat minęło, jaaaaak jedeeeen dzieeeeń” Pozdrawiam Kura z kwarcytu PS Przyśpiewka nawiązująca do piosenki z serialu “Czterdziestolatek” z roku 1974 (“Czterdzieści lat minęło, jak jeden dzień”).