KURA KU RAdości Kulki prawdy Kupiłam małe czekoladki kulki. W opakowaniu 9 sztuk. – Proszę, podzielcie. Dla wszystkich – mówię do G.i A. Po wielu minutach tajnych narad za zamkniętymi drzwiami zostaliśmy obdarowani z Brodoziakiem 3 kulkami. G.i A.zadowolone zaczynają obierać papierki ze swoich kulek. – Ooo, przepraszam bardzo, ale to chyba jakiś zły podział jest? – mówi B. łasy na wszystkie kulki. – Dobry, dla wszystkich po 3! – mówi G.szczerząc się radośnie. – Ale nas jest dwoje – zauważam bystrze. – No tak, ale wy jesteście rodzicami – tłumaczy G. – I co z tego? – pytam zaskoczona. – Rodzice mają gorzej. Nie wiedzieliście? – mówi G.oddalając się z A. w podskokach. … … No to ładnie żeśmy się urządzili… Pozdrawiam Kura i 1.5 kulki
KURA KU RAdości Hasło – Jakie może być hasło, jakie może być hasło? – słychać zza ściany głos G. Skradam się do pokoju skąd dobiega głos. G. i A. siedzą przed moim komputerem i zastanawiają się jak go uruchomić. – Jakie może być hasło? – ciągnie dalej G. – Na pewno MAMA przecież! – mówi pewnym głosem A. … … Patrzcie, ale mamy wszystkie podobne hasło! Pozdrawiam Kura
KURA KU RAdości Czytelnicy Za górami, za laschhhhrami… Pozdrawiam Kura PS Rysunek jest tendencyjny. Nie dotyczy wszystkich przypadków.
KURA KU RAdości Informacja Sobota. Szary świt. Śpię. Ktoś dłubie mnie w oko. Coś tam burczę, dokonując heroicznych wysiłków przy podnoszeniu powieki. W szarzyźnie poranka slychać szum do ucha. – Mamooo, dziś sobota, wiesz? Możesz sobie spać ile chcesz! Wiesz, wiesz, mamooooo!? … … Niewyspany zawsze poinformowany. Pozdrawiam Kura
KURA KU RAdości On Od wczoraj jestem obrażona na Brodoziaka. Nie pamiętam już o co, ale nie bądźmy szczególarzami. Obrażona i już. B.wyszedł do pracy. (jeździ rowerem). Mija z 30 minut. Dzwoni B., bo pewnie czegoś zapomniał. Odbieram i mówię. – Cześć Zbyszku. Już wyszedł. Pozdrawiam Kura mścicielka
KURA KU RAdości Kiedyś Siedzę sobie i coś tam rysuję. Podchodzi A. Przygląda mi się badawczo. Po chwili pyta: – A mamo, a kim chciałabyś być jak dorośniesz? … … Pozdrawiam Kura PS Wróciłam. Miałyśmy dwutygodniowe ferie
KURA KU RAdości Bijusty Leżę rozpłaszczona na kanapie z książką pod szyją. Podchodzi G. i przygląda się badawczo. W pewnym momencie dziubie mnie delikatnie palcem w bok. Kołyszę się lekko niczym foka. – Ale masz ładne bijusty, mamo, jak tak leżysz! – mówi z podziwem. – ??? – nie nadążam nacieszyć się komplementem. – Jak galarety! – cieszy się G. !!! Aż zatrzęsłam się z radości… Pozdrawiam Kura
KURA KU RAdości Rysuneczek Czy znajdzie się troszeczkę łóżeczka dla krasnoludeczka z króliczkiem? Pozdrawiam Kura
KURA KU RAdości MMMS Świt. Ciemno. Walczę ze snem. Obok mnie Brodoziak jak martwy, z twarzą zanurzoną w poduszce, coś chrzęści. Przysuwam się bliżej, żeby sprawdzić czy jeszcze żyje i co tam tak “nuci”. Z otchłani poduszki słychać chrapliwe tony: – Mam teeee moooc, mam teeee moc, maaaaamm*… … … Dziś, podobno, Dzień Mężczyzny. Chłopaki! Mocy, marzeń i miłości (nie mylić z seksem)! Pozdrawiam Kura kura-kura.pl PS Piosenka z filmu “Kraina lodu”.
KURA KU RAdości AR Siedzimy sobie i rozmawiamy. – Wiesz mamo, to ładnie, że nazwałaś Alę Ala – mówi G. – Prawda? – mówię zadowolona z wyboru. – Można teraz mówić Alucha Ropucha – mówi radośnie G. Pozdrawiam Kura Szczura