10 miesiąc życia dziecka

Świat Mimi

10 miesiąc życia dziecka

Przeziębienie u niemowlaka

Świat Mimi

Przeziębienie u niemowlaka

Spontaniczny wypad za miasto

Świat Mimi

Spontaniczny wypad za miasto

W kawiarni z dzieckiem

Świat Mimi

W kawiarni z dzieckiem

„Małe dziecko-mały kłopot…”

Świat Mimi

„Małe dziecko-mały kłopot…”

Świat Mimi

Jak znaleźć czas na pisanie bloga?

Coraz częściej wśród znajomych słyszę pytania odnośnie mojego bloga. Koleżanki, które również są matkami nie wychodzą z podziwu i pytają „skąd ty masz na to wszystko czas”. Jestem bardzo dobrze zorganizowaną osobą i uwierzcie mi, że w ciągu dnia znajduję czas na wszystkie moje obowiązki (nie jest ich mało), przyjemności i pisanie bloga. Gdy wstaję rano, a raczej gdy mój kochany syneczek wyrywa mnie z błogiego snu, wstajemy i idziemy do salonu, aby nie przeszkadzać innemu śpiochowi, który odsypia pracowanie do późna. Filipek jest na tyle grzeczny i kochany, że pozwala mamie w spokoju wypić kawę i obmyślać plan na napisanie kolejnego posta. Potem czekają mnie brudne obowiązki czyli zmiana pieluszki. Gdy w mojej głowie zrodzi się już całościowa idea, szybciutko pędzę do komputera i wylewam wszystko to co zebrało się we mnie podczas porannych przemyśleń. Często zdarza się tak, że Filipek w tym czasie jest już bardzo rozbudzony i zaczyna demolować pół mieszkania. Biegnę wtedy na ratunek temu co ocalało, dalej mając w głowię to co muszę jeszcze dopisać do wpisu. Po minie Filipka widzę, że robi się coraz bardziej głodny. Najpierw synek dostaje kaszkę, a potem ja robię sobie śniadanie i zasiadam z nim przed komputerem, aby dokończyć pisanie. Gdy wszystko jest już gotowe, zanoszę małego do łóżka, aby udał się na drzemkę. Patrzę jak słodko śpi i mam ochotę zrobić to samo, ale wstaję, bo wiem, że muszę zająć się zdjęciami. Na każdej sesji wykonuję około 200 zdjęć. Z tego wybieram kilka i trochę je podretuszowuję. Pozostaje mi tylko kliknąć „opublikuj” i gotowe. Przyznam, że czasami nie jest łatwo się zmotywować do napisania kolejnych postów, ale całe szczęście mam moich czytelników, którzy mnie motywują. Post Jak znaleźć czas na pisanie bloga? pojawił się poraz pierwszy w Świat Mimi.

Świat Mimi

Zwyczaje matek z dawnych lat

Co pokolenie to inne obyczaje. Dawniej były to normalne zachowania, teraz budzą grozę i falę krytyki. Zrobiłam krótki wywiad wśród najbliższych i usłyszałam historie, które sprawiły, że do teraz mam ciarki na plecach. Złoty środek na ząbkowanie Pamiętam jak Filip skończył 3 miesiące i zaczęły go boleć dziąsła. Nie chciał ssać piersi, więc odchodziłam od zmysłów i próbowałam wiele metod, aby ukoić jego ból. Gryzaczki, żel na dziąsła z apteki, masowanie pieluchą tetrową. Wszystko to pomagało tylko powierzchownie i na chwilę. A jak radziły sobie kobiety kilkadziesiąt lat temu? Ich złotym eliksirem była wódka. Smarowały dzieciom dziąsła wódką, po czym ich maleństwa się uspokajały i lepiej spały w nocy. Podróż samochodem bez fotelika W latach 60. ubiegłego wieku nikt by nawet nie pomyślał o foteliku dla dziecka. Po prostu takie wynalazki nie istniały. Dzieci były przewożone na kolanach swoich mam. Gdy podrosły zapinano je pasami i podróżowały jak dorośli. Dzisiejsze mamy prześcigają się w studiowaniu atestów bezpieczeństwa, a dawniej takie pojęcia nie miały bytu. Wiedza którą teraz posiadamy nie pozwala nam na nierozwagę i jeżdżenie z dzieckiem bez odpowiedniego zabezpieczenia. Papieros zawsze i wszędzie Dawniej paliło się dosłownie wszędzie. W domach, urzędach, szkołach, autobusach, na przystankach. Teraz wprowadza się coraz więcej zakazów palenia w miejscach publicznych i bardzo dobrze. Nie tylko kiedyś, ale i teraz często widuję matki na spacerze z dzieckiem, popalające papierosy. Paląc przy innych narażasz ich na bierne palenie, które jest tak samo groźne jak zaciąganie się papierosem. Pamiętajmy o tym i zwracajmy innym uwagę, aby nie kopcili w miejscach gdzie znajdują się dzieci. Posiedź tutaj grzecznie i poczekaj na mamusie Brzmi znajomo? Osobiście nie odważyłabym się zostawić mojego małego dziecka bez opieki, ale wiem, że za czasów, gdy moja babcia wychowywała swoje dzieci nie było w tym nic dziwnego. Matki zostawiały maluchy same i szły zrobić zakupy, albo załatwić inne niezbędne rzeczy. Klapsy Kary cielesne jeszcze kilkanaście lat temu to był chleb powszedni. Klapsa można było dostać w domu, szkole i na spacerze. W dzisiejszych czasach mamy już większą świadomość. Jednak do tej pory większość rodziców uważa stosowanie kar fizycznych za coś zupełnie normalnego. W naszym społeczeństwie istnieje bardzo duża akceptacja dla bicia własnych dzieci. Dla mnie jest to tylko i wyłącznie przejaw agresji i bezsilności ze strony rodziców.   Post Zwyczaje matek z dawnych lat pojawił się poraz pierwszy w Świat Mimi.

Bratu pozwalam na więcej niż własnemu synkowi

Świat Mimi

Bratu pozwalam na więcej niż własnemu synkowi

Internetowy shopping

Świat Mimi

Internetowy shopping

Jak przeżyć święta i nie zwariować?

Świat Mimi

Jak przeżyć święta i nie zwariować?

Fotelik Maxi-Cosi 2 way Pearl

Świat Mimi

Fotelik Maxi-Cosi 2 way Pearl