Wcześniak i co dalej

Poradnik żywienia niemowląt cz. 4

O tym poradniku już pisałam. Pojawiły się już 3 krótkie, ale treściwe notki. Do podejrzenia tutaj (1, 2, 3). W ostatniej notatce napisałam, że już koniec i więcej nie ma co pisać z tego poradnika. Ale ostatnio znów do niego zajrzałam i sobie pomyślałam, że to co w nim najlepsze to tego nie opowiedziałam. Ba nawet niezbyt dokładnie przejrzałam. Dziś ten błąd naprawiam. Jakość produktów dla

Wcześniak i co dalej

Rozszerzanie diety wcześniaka

Jakiś czas temu, a dokładniej w grudniu, zaczęłam mierzyć się z tematem rozszerzania diety wcześniaka. Trochę pisałam o tym na blogu, ale do tej pory nie poruszyłam najważniejszej i najtrudniejszej kwestii. Kiedy rozpocząć rozszerzanie diety u wcześniaka? Zgodnie z wiekiem korygowanym czy urodzeniowym? Od razu mówię, że nie jestem jakimkolwiek ekspertem czy specjalistą, ale podzielę się tym czego

Wcześniak i co dalej

Nowości na blogu

Dziś tylko taka krótka notatka. Chcę dać znać, że pojawił się nowy gadżet na blogu. Piszę, bo wiem, że często to co na bocznym pasku może umknąć uwadze. Pojawiła się (choć chyba jeszcze nie działa) się wtyczka do mojego konta na lubimyczytac.pl. To co będziecie widzieć to moją półkę z książkami, które czytam Krzysiowi. Niedawno mocno uzupełniałam biblioteczkę i miałam ogromny problem co

Wcześniak i co dalej

Spacerowe problemy, czyli jak radzić sobie z dzieckiem na spacerze

Piękna pogoda i aż by się chciało tylko siedzieć na zewnątrz. Ale nie z Krzysiem. W wózku nie wytrzyma dłużej niż godzinę. Trochę lepiej jest w chuście. Nie przejmuję się tym teraz, a raczej rozkoszuję chwilą. Bo chociaż chciałabym czasem pospacerować trochę dłużej to wiem, że on nie wytrzymuje, bo mu się zwyczajnie nudzi. Jak będzie już chodził to pewnie problemem będzie jak trzeba będzie wracać

Wcześniak i co dalej

11 miesięcy za nami

Ten pierwszy rok dziecka jest niezwykły. Za miesiąc skończy rok i no wiadomo, że wracają wspomnienia. I patrzę teraz na niego jak buszuje po całym domu i rozbiera go na małe kawałeczki, a rok temu... Leżał taki słaby, wątły, bez sił witalnych. Tylko z ogromną wolą przeżycia. Aktualny wiek: urodzeniowy 11 miesięcy (korygowany 8,5 miesiąca) Waga: nie był dawno ważony, ale mi się, że gdzieś

Wcześniak i co dalej

Choroby dzieci - recenzja

Mam nadzieję, że Nasze kluski mi uznają taką recenzję w ramach wyzwania Czytamy o dzieciach, ale choć nie wiem jakbyśmy strzegły nasze dzieciątka to prędzej czy później jakieś choróbsko się do nich dobierze. Albo przynajmniej my się będziemy zastanawiać czy poradzimy sobie same czy trzeba biec do lekarza. Dlatego dziś przedstawię, myślę, że całkiem interesującą pozycję o chorobach dzieci.

Wcześniak i co dalej

Podwójne święto

Dziś obchodzę urodziny. Zawsze śmiałam się, że jestem stworzona do bycia matką, bo przecież taka data urodzin zobowiązuje. Wiedziałam, że to wszystko będzie dla mnie proste, intuicyjne i naturalne. Ojjj... jak ja się myliłam. W tym roku po raz pierwszy tego dnia będę świętować podwójnie. Urodziny i Dzień Matki. Nic na początku macierzyństwa nie było dla mnie łatwe. Najpierw strach o to czy

Wcześniak i co dalej

Nowy fotelik, czyli dalej jeździmy tyłem

Nadszedł czas wielkich zmian dla naszego Brzdąca. Jako, że wcześniej na wybór fotelika nie mieliśmy ani czasu ani siły, to kupiliśmy co było i bez żadnego zagłębiania się w szczegóły. Tak więc Krzyś do tej pory jeździł w foteliku (a raczej nosidle) bez atestów i bez badań. To nasze "cudeńko" było do 10 kg, więc teraz nadszedł czas zmian. Poważnych i bardzo trudnych. ceneo.pl Na zdjęciu

Wcześniak i co dalej

Powiew dobrych informacji

Ostatnio dużo u nas dobrego. Za nami wizyta u neurologopedy i neurologa. Ta pierwsza może nie aż tak pozytywna jak ta druga, ale chociaż bardziej pozytywna niż ostatnio.  Zacznę po kolei. W ubiegłym tygodniu byliśmy u neurologopedy. Ta pooglądała dziecko. Pokazała zabawkę, schowała zabawkę, mówiła do niego i na każdy możliwy sposób chciała go zainteresować swoim głosem. Ale Krzyś się nie

Wcześniak i co dalej

Jadłospisu nie ma za to jest przepis na kaszkę

Dziś niedziela i powinien ukazać się jadłospis. Ale nie będzie. Jadłospisy to były moje notatki z tego co Krzyś jadł. A dokładnie z tego co jadł nowego. Teraz ma za sobą już tak dużo smaków, że nie muszę notować każdego dania. Notuję sobie tylko nowości. A i tych robi się coraz mniej. Staram się, żeby jadł jak najbardziej różnorodnie, ale wiadomo, że każdy ma jakieś ograniczenia. A i warzyw i

Wcześniak i co dalej

Badania krwi u dziecka

W pierwszej wersji tego postu zaczęłam go pisać tak: STOP dalszy ciąg dla osób o mocnych nerwach. Dlaczego? Bo będzie o chorobach dzieci. A zagrożenie zdrowia jest tym co przeraża tak bardzo, że o tym się nie mówi. A chyba powinno.  Często matka, która biega z maleństwem od specjalisty do specjalisty słyszy, że wyszukuje dziecku choroby. Że niech nie robi z dziecka niepełnosprawnego (to

Wcześniak i co dalej

Miesiąc 10 tydzień 2

W sumie w tym tygodniu było trochę marudzenia. Głównie co do kaszek. Zdesperowana podałam mu gotowe, ale już widzę, że posmakowały mu za bardzo. Więc koniec. Znaczy dostanie pewnie w weekend, bo wyjeżdżamy i ciężko będzie mu zrobić normalne jedzenie. Ale tak w tygodniu to koniec i basta. Podejrzewam, że ruszają mu się kolejne zęby, albo jeszcze nie przyzwyczaił się do nowych i ciężko mu gryźć.

Wcześniak i co dalej

O matko, on nie śpi!

Ja wiem. Wszyscy rodzice czekają z utęsknieniem na dłuższe aktywności naszego dziecka, kiedy to będzie można porobić coś fajnego. I tu wyjątku nie ma. Rodzice wcześniaków muszą na to poczekać dłużej. Ja do dziś pamiętam emocje jakie się we mnie zrodziły, kiedy Krzyś po raz pierwszy nie zasnął po karmieniu. To był sierpień. Krzyś miał dwa miesiące i to naprawdę było dla mnie zaskoczenie. Ja

Wcześniak i co dalej

Miesiąc 10 tydzień 1

W tym tygodniu Krzyś spróbował naleśników. Ze słoika. Mąż kupił a ja spakowałam do rodziców i tak właśnie spróbował naleśników. Sama to bym miała opory, bo to przecież smażone. Co prawda można smażyć bez tłuszczu, ale jakoś dziwi mnie, że on może wcinać naleśniki. A może to tylko moje uprzedzenie... No ale pierwszy raz ma za sobą i niezbyt mu smakowało. PONIEDZIAŁEK: śniadanie - kaszka

Wcześniak i co dalej

Okrągłe 10 miesięcy

Kurcze to już 10 miesięcy. Czytam blogi innych mam. Te, które mają starsze dzieci często piszą, że chciały by zatrzymać czas. Myślałam, że takie myśli pojawiają się później. Jak dziecko już jest bardziej samodzielne, a my coraz mniej potrzebni. Myliłam się. Zresztą jak mam to w zwyczaju :) Często się mylę. Ja już bym chciała, żeby czas zwolnił i dał mi się bez reszty cieszyć każdym dniem. A one

Wcześniak i co dalej

Sen niemowlęcia - recenzja

Obiecałam przy ostatniej recenzji poradnik, który mi się podoba. I udało się. Dziś chcę wam opowiedzieć o poradniku, który opisuje najważniejsze i chyba najtrudniejsze zagadnienie dotyczące dzieci. A mianowicie chodzi o sen dziecka. Jak to zrobić, żeby dziecko zasypiało samo i nie budziło się w nocy? ceneo.pl Oczywiście nie byłabym sobą, żebym się do czegoś nie przyczepiła. Pierwsze (i chyba

Wcześniak i co dalej

Miesiąc 9 tydzień 4

Kolejny tydzień za nami. W tym tygodniu miał dwie nowości (o ile mnie pamięć nie myli, że jadł to po raz pierwszy). Były to maliny i kapusta. Maliny ze słoika, a kapusta świeża, młoda pekinka. Kiedyś wrzucę wam przepis. To już drugi obiecany. Pojawią się, tylko się trochę muszę ogarnąć z nowymi obowiązkami. PONIEDZIAŁEK: śniadanie - kaszka manna z bananem przekąska - deser jogurtowy z

Wcześniak i co dalej

Dziecko a małżeństwo

My nie planowaliśmy dziecka. Ale chwila w której dowiedzieliśmy się, że zostaniemy rodzicami była jedną z najpiękniejszych w naszym życiu. Pełni nadziei i przekonani, że wszystko będzie dobrze (mimo jakiś czarnych wizji lekarza) po prostu wiedzieliśmy, że przed nami najwspanialsze doświadczenie naszego życia. Zupełnie nie byliśmy przygotowani na to co przyszło. I szczerze, to nie chodzi mi

Wcześniak i co dalej

Kiedy i jak wprowadzać grudki do diety wcześniaka

Ten dylemat ciągnął się za mną długo. Normalnie dzieciom wprowadza się grudki w 7 miesiącu życia. Jednak, aby dziecko poradziło sobie z tym zadaniem musi nabyć pewnych umiejętności. Bezpiecznie jest kiedy już siedzi. Ponadto ja uważam, że jeśli nie dogania rówieśników w rozwoju fizycznym, nie powinno się tego robić póki nie skończy 7 miesięcy wieku korygowanego. Jakiś czas temu odwiedziliśmy

Wcześniak i co dalej

Miesiąc 9 tydzień 3

W tym tygodniu już kolejny raz udało mi się ugotować mu danie, które przypadło mu do gustu. Tym razem była to zupka pomidorowa. Kiedyś wrzucę przepis, a teraz co jedliśmy w tym tygodniu. PONIEDZIAŁEK: śniadanie -  przekąska - owocowy duet z jogurtem a że było mało to dostał jeszcze dwa biszkopciki obiad  - zupa pomidorowa z pomidorków koktailowych z kurczakiem i pełnoziarnistym

Wcześniak i co dalej

To kiedy następne?

Jak wiecie zbliża się rok od urodzenia się Krzysia. Często dzieje się tak, że mama nie chce wracać do pracy i w sumie szybko decyduje się na następne dziecko. Potem szybko L4 i można posiedzieć z dzieckiem dłużej w domu. I przyznam się szczerze. Jak byłam w ciąży to zastanawiałam się po co czekać z drugim dzieckiem? To nie tak, że byłam zdecydowana na drugie zaraz po. Ale wiele osób wiedziało o

Wcześniak i co dalej

Miesiąc 8 tydzień 2

Co jedliśmy w tym tygodniu: Poniedziałek: śniadanie - kaszka mleczno-wielozbożowa z kawałkami jabłka obiad - rissotto z marchewką i indykiem podwieczorek - gruszka z grysikiem ryżowym i kawałkami gruszki Wtorek: śniadanie - kleik ryżowy z kawałkami gruszki obiad - rissotto z marchewką i indykiem podwieczorek - sok z jabłka i marchewki (lubi takie połączenie) Środa:

Wcześniak i co dalej

Dziecko razem z mlekiem wyssało mi mózg

Coraz częściej myślę o powrocie do pracy. I mam coraz większego pietra. Jak to będzie. Czy dam radę pogodzić bycie mamą z aktywnością zawodową? I nie wiem czego boję się bardziej. Czy rozstania z Krzysiem czy powrotu do pracy. Ja nie mam dużego wyboru i do pracy po prostu muszę wrócić. Takie życie. To też nie do końca jest tak, że MUSZĘ wrócić. Muszę pracować. Ale zawsze to lubiłam. Ale w

Wcześniak i co dalej

Miesiąc 8 tydzień 1

Co jedliśmy w tym tygodniu: Poniedziałek: śniadanie - kaszka mleczno-wielozbożowa obiad - królik z ziemniakami, koprem włoskim i cebulą z brokułem podwieczorek - starte jabłko Wtorek: śniadanie - kleik ryżowy obiad - delikatne warzywka ze słodkimi ziemniaczkami (marchew, kukurydza, słodkie ziemniaki, mąka z amarantusa, morele, rzepakowy) z brokułem podwieczorek - sok z

Wcześniak i co dalej

Miesiąc 9 tydzień 2

Ten tydzień to czas wielkich zmian w naszym jadłospisie. Doszedł nam jeszcze jeden posiłek. Widziałam po Krzysiu, że tego potrzebuje. Sama miałam obawy czy to już tyle posiłków stałych. Ostatecznie cieszę się, że posłuchałam dziecka i dołożyłam mu jeden posiłek więcej. Jest teraz spokojniejszy i już nie woła jeść w nocy. Co prawda jeszcze popłakuje w nocy i wstaje do niego, ale coraz rzadziej.

Wcześniak i co dalej

Miesiąc 7 tydzień 4

Co jedliśmy w tym tygodniu: Poniedziałek: śniadanie - kaszka z ciasteczek hippa obiad - królik z ziemniakami, koprem włoskim i cebulą podwieczorek - starte jabłko Wtorek: śniadanie - kaszka z ciasteczek hippa obiad - królik z ziemniakami, koprem włoskim i cebulą podwieczorek - banan Środa: śniadanie - kaszka z ciasteczek hippa obiad - łosoś z marchewką i ziemniakami

Wcześniak i co dalej

ABR czyli rzecz o badaniu słuchu

Ostatnio pisałam, że byliśmy w szpitalu (o tutaj dokładnie). Ale to na szczęście były tylko badania. Dokładnie badania słuchu. Musieliśmy je odbyć, ponieważ Krzyś dostawał w pierwszych dobach antybiotyk, który może uszkadzać słuch. Ponadto ma zaburzenia w mowie, ale to na tym etapie jeszcze chyba za wcześnie, żeby kierować go na tak drogie badanie. Nie wiem dokładnie ile kosztuje, ale w szpitalu

Wcześniak i co dalej

Miesiąc 7 tydzień 3

Co jedliśmy w tym tygodniu: Poniedziałek: śniadanie - kasza manna z 2 ciasteczkami Hippa (zaakceptował w takiej wersji manną ugotowaną na rzadko) obiad - łosoś z marchewką i ziemniakami podwieczorek - sok jabłkowy kilka łyżeczek Wtorek: śniadanie - kasza manna z 2 ciasteczkami Hippa obiad - królik z marchewką i ziemniakami Środa: śniadanie -  kasza manna z 2

Wcześniak i co dalej

I znów szpital - poradnik co zabrać?

Od razu uspokajam wasze nerwy. Co prawda byliśmy w szpitalu, ale tylko na badaniach. Co nie zmienia faktu, że powrót do szpitala oznacza pakowanie. I kombinowanie co zabrać a czego nie. Wiadomo najlepiej ograniczyć ilość zabranych rzeczy. Ale trzeba też zabrać wszystko co nam potrzebne. Wiadomo też, że każdy szpital jest inny i inne rzeczy trzeba zabrać. Opowiem wam jak wygląda pobyt w Szpitalu

Wcześniak i co dalej

Miesiąc 9 tydzień 1

W tym tygodniu mieliśmy trochę zawirowań przez badania w szpitalu. Dlatego zupełnie niechcący w tym tygodniu z jadłospisu wyleciało jajko. Poniedziałek: śniadanie - kleik kukurydziany z kawałkami gruszki obiad  - indyk duszony z warzywami i brązowym ryżem podwieczorek - kleik ryżowy Wtorek: śniadanie - kleik kukurydziany z kawałkami gruszki obiad - indyk duszony z warzywami i