Wcześniak i co dalej
Bunt mojego dwulatka
Pod ostatnim postem z postępami Krzysia w komentarzu pojawiło się słowo "bunt", trochę oszołomiona zaczęłam przeszukiwać sieć, żeby się dowiedzieć co to za jeden i jak z nim walczyć. No więc zaczęłam zgłębiać wiedzę i po przeczytaniu pierwszego artykułu zaczęłam się śmiać. Uzmysłowiłam sobie, że bunt u nas jest. I nie wiem czemu on się nazywa "buntem dwulatka" skoro u nas pojawił się jeszcze przed pierwszymi urodzinami...Czytaj więcej »