Bunt mojego dwulatka

Wcześniak i co dalej

Bunt mojego dwulatka

Pod ostatnim postem z postępami Krzysia w komentarzu pojawiło się słowo "bunt", trochę oszołomiona zaczęłam przeszukiwać sieć, żeby się dowiedzieć co to za jeden i jak z nim walczyć. No więc zaczęłam zgłębiać wiedzę i po przeczytaniu pierwszego artykułu zaczęłam się śmiać. Uzmysłowiłam sobie, że bunt u nas jest. I nie wiem czemu on się nazywa "buntem dwulatka" skoro u nas pojawił się jeszcze przed pierwszymi urodzinami...Czytaj więcej »

Nowe zwierzątka w naszym domu

Wcześniak i co dalej

Nowe zwierzątka w naszym domu

Prezenty z Mam Blogerek Fanaberie

Wcześniak i co dalej

Prezenty z Mam Blogerek Fanaberie

Mam Blogerek Fanaberie

Wcześniak i co dalej

Mam Blogerek Fanaberie

Jeśli nie śledzicie mnie na facebooku to może Wam umknęło, że byłam na swoim pierwszym zjeździe blogerów. A jeśli śledzicie mnie na fb to pewnie jesteście ciekawi co skrywała ta torba - klik. I jeszcze chwilę poczekacie, bo dziś chcę opowiedzieć o tym jak było i czy było warto.Czytaj więcej »

Apki dla matki - #2 Feed Baby Pro - Baby Tracker

Wcześniak i co dalej

Apki dla matki - #2 Feed Baby Pro - Baby Tracker

To druga odsłona aplikacji, które cenię sobie jako mama. Co prawda tej już od dawna nie używam i jest podobna do poprzednio prezentowanej, ale w sumie tę lubiłam bardziej. Ma tylko jeden minus - jest płatna. Chociaż nie są to jakieś zawrotne kwoty, bo teraz widzę, że 17 zł. Kiedy Krzyś była mały kosztowała mniej bo 10 zł. No to zapraszam do prezentacji aplikacji Feed Baby.Czytaj więcej »

Pedagog dla wcześniaka

Wcześniak i co dalej

Pedagog dla wcześniaka

Tytuł wpisu nie myli. Krzyś miał wizytę u pedagoga. Tak dawno temu to było, że już prawie nie pamiętam, ale próbuję podgonić z naszymi relacjami z wizyt. Oczywiście wizyta "na wszelki wypadek", ale byliśmy. A co z tego wyszło?Czytaj więcej »

Nasze badanie EEG

Wcześniak i co dalej

Nasze badanie EEG

Wielu z Was wie, że Krzyś musiał poddać się badaniu EEG ze względu na drgawki gorączkowe. O naszych drgawkach pisałam tutaj. Nie mieliśmy tego badania jeszcze w szpitalu, bo wychodziliśmy z infekcją, a ta mogłaby zafałszować wyniki. Ja przeżywałam to badanie bardzo. Obawiałam się, że nie zaśnie i trzeba będzie powtarzać. A jak wyszło? Zobaczcie sami.Czytaj więcej »

Pizza na naleśniku

Wcześniak i co dalej

Pizza na naleśniku

Oj dziś to się nie popisałam. Przyszedł 10. i czas na przepis, ale tym razem obnażę moją kuchnię. A dokładniej mówiąc to, że wcale tak zdrowo nie jadamy. A grzeszki to nam się zdarzają i to no cóż... częściej niżbym chciała. Ale no cóż najgorszą matką świata nie jestem - bo moje dziecko w tym wieku jeszcze nie pije coli czy innych takich, a wiem, że takie przypadki się zdarzają. I się jeszcze oburzają jak im się zwróci uwagę... No to już chyba wystarczająco odwróciłam uwagę od moich grzeszków w diecie Krzysia, przejdźmy do konkretów.Czytaj więcej »

Wcześniacze historie - Norbert 24 tydzień

Wcześniak i co dalej

Wcześniacze historie - Norbert 24 tydzień

Pamiętacie jeszcze o Wcześniaczych historiach? Dziś kolejna publikacja. Tak skrajnego wcześniaka jeszcze nie było w tym gronie. Norbert urodził się w 24 tygodniu. Jego rodzice przeszli wiele a ich walka wciąż trwa. Walka o jego zdrowie. Gdyby ktoś nie wiedział gdzie wysłać swój 1% to możesz pomóc Norbertowi. Zajrzyj na jego profil na facebooku i dowiedz się jak to możesz zrobić.I uprzedzam, że historia chwyta za serce.Czytaj więcej »

3 proste kroki do nauki samodzielnego jedzenia łyżeczką

Wcześniak i co dalej

3 proste kroki do nauki samodzielnego jedzenia łyżeczką

W sumie to nie przejmowałam się jakoś bardzo tym czy Krzyś opanował już naukę jedzenia łyżeczką czy nie, ale odkryłam kilka trików, które przyspieszyły jego drogę ku samodzielności.Czytaj więcej »

20-sty miesiąc Krzysia

Wcześniak i co dalej

20-sty miesiąc Krzysia

Jak wiecie ten miesiąc rozpoczął się niezbyt przyjaźnie, bo od wizyty w szpitalu. I tak cały miesiąc nam minął z oddechem tego miejsca na plecach, bo najpierw Krzyś musiał na nowo przystosować się do domu, do taty. Wrócił do normalności to oczywiście zęby dały o sobie znać. Wiecie jak to z dzieckiem jest. Ale postępy są. Jak zawsze.Czytaj więcej »

Badanie dna oka i EKG u dziecka

Wcześniak i co dalej

Badanie dna oka i EKG u dziecka

Nasze badania odbyły się jakiś czas temu, ale miałam nadzieję opisać je razem z EEG, więc zwlekałam. Jednak okazało się, że lekarz powiedział mi złą datę badania, ja nie sprawdziłam i pojechaliśmy na EEG wczoraj, a mieliśmy je mieć w środę. No cóż, zdarza się najlepszym. Dlatego dziś ograniczę się do tych dwóch badań.Czytaj więcej »

Zdradzam wielką tajemnicę

Wcześniak i co dalej

Zdradzam wielką tajemnicę

Przy okazji pierwszej rocznicy bloga pisałam Wam, że mam pewne plany na życie. Mówiłam też, że wpłyną one na ten blog. Co prawda wtedy myślałam, że pójdzie to wszystko w innym kierunku, ale wiecie jak to jest z planami. Dziś zdradzam Wam co to za zmiany.Czytaj więcej »

Apki dla matki - #1 Baby Daybook

Wcześniak i co dalej

Apki dla matki - #1 Baby Daybook

W poprzednim miesiącu zapowiadałam ten cykl wpisów. A skąd pomysł? Jestem absolutnie uzależniona od przeróżnych aplikacji na telefon. Znalazłam i przetestowałam przeróżne aplikacje. Często, kiedy opowiadałam komuś co znalazłam przecierał oczy ze zdziwienia: to na to jest apka? A ja zawsze z dumą odpowiadałam, że oczywiście. Wystarczy poszukać.Czytaj więcej »

Nasz pobyt w szpitalu

Wcześniak i co dalej

Nasz pobyt w szpitalu

Wielu z was śledzi mnie również na facebook, więc wiecie, że Krzyś trafił do szpitala 30 stycznia. Wspominałam o tym również w poście o postępach, który z racji pobytu w szpitalu mocno się opóźnił. Teraz minęło już trochę czasu. Ja ochłonęłam, więc może uda się pominąć zbędną dramaturgię. Może się uda, ale nie obiecuję.Czytaj więcej »

Tarta z kurczakiem

Wcześniak i co dalej

Tarta z kurczakiem

W poprzednim miesiącu zapowiadałam zmianę w terminie publikacji przepisów. Tak więc nadszedł 10. i czas na przepis. Zmiana wynika z nowego cyklu stałych wpisów. Będę pisać o aplikacjach dla mam. A teraz czas na tartę. Krzyś jadł po raz pierwszy i bardzo mu smakowało.Czytaj więcej »

19 miesięcy

Wcześniak i co dalej

19 miesięcy

Mocno spóźniony post. Jeśli jesteś ze mną na facebooku to wiesz, że wszystko dlatego, że Krzyś trafił do szpitala. W sobotę dostał drgawek gorączkowych, po drodze złapał wirusa w szpitalu i wyszliśmy dopiero w czwartek. Strasznie mnie zdołował ten pobyt w szpitalu. Utraciłam wiarę w to, że kiedyś zapomnimy o tym, że Krzyś jest wcześniakiem....Czytaj więcej »

Wcześniacze historie - Franio 28 tydzień

Wcześniak i co dalej

Wcześniacze historie - Franio 28 tydzień

Już jestem. Może zapomnieliście o akcji Wcześniacze historie, ale ja nie. Wiem, że wiele z Was lubi tu zaglądać i podczytywać historie innych wcześniaków. I dziś poznacie Frania. To już jest duży kawaler. Mówią na niego Kapral Dzielniak, a on w pełni sobie na to miano zapracował. Poznajcie jego historię.Czytaj więcej »

O tym czemu wpisu nie będzie

Wcześniak i co dalej

O tym czemu wpisu nie będzie

Opuściłam się w blogowaniu. Powinien się pojawić post, a nie było. I dziś tylko krótko: biorę sobie chwilę przerwy. Dopadła mnie jakaś chandra czy inne świństwo i muszę doładować akumulatorki. Dlatego dziś postu nie będzie. Biorę chwilę wolnego.A żeby nie zostawiać Was z niczym polecam do przeczytania tekst, który przygotowałam dla portalu Tatento. Przeczytajcie, o tym jak wcześniaki różnią się między sobą i czemu ten miesiąc, czy nawet tydzień ma znaczenie - Wcześniak wcześniakowi nie równy.Do zobaczenia wkrótce (ja szybko się regeneruję).Czytaj więcej »

Kiedy z dzieckiem robi się łatwiej?

Wcześniak i co dalej

Kiedy z dzieckiem robi się łatwiej?

Możecie się mi dziwić, ale był taki czas, kiedy przeszukiwałam sieć chcąc znaleźć odpowiedź na to pytanie: Od kiedy z noworodkiem robi się łatwiej? Oczywiści odpowiedzi nie znalazłam, albo znajdowałam takie typu: podobno najgorsze jest pierwsze 18 lat, potem jakoś idzie znieść. Dziś wiem czemu nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi.Czytaj więcej »

Wcześniak i co dalej

Neurologopeda

Już pisałam, że dla nas styczeń oznacza wiele wizyt lekarskich. Za nami neurologopeda. Miał być jeszcze neurolog i pedagog, ale chyba się nas boją. Neurolog się rozchorowała, a pedagog akurat wziął urlop na ten dzień, więc w lutym też nas czeka kilka wizyt. A no i miało być jeszcze szczepienie, ale nam się trochę pochorowało i odwołaliśmy. Opisuję na blogu różnych lekarzy i często dostaję od

Wcześniak i co dalej

Pierwsze warzywa - przepis

Uświadomiłam sobie, że w sumie to nie pisałam o tym jak przyrządzałam te pierwsze warzywa dla Krzysia. Nie było ich wiele, bo szybko przerzuciłam się na słoiczki, ale mam kilka spostrzeżeń i chcę się nimi podzielić.  Wiem, że teraz jest taki pęd, że mama musi wszystko robić sama. Od chleba zaczynając na posiłkach dla rodziny kończąc. Więc gdy maluch wchodzi w etap rozszerzania diety to "

Wcześniak i co dalej

Nefrolog

Kolejny lekarz za nami. I znów łudziłam się, że usłyszę: i już się więcej nie zobaczymy. A jednak usłyszałam: do zobaczenia za rok. Takie wkleiłam optymistyczne zdjęcie, bo raz, że mi się podoba, a dwa potrzebuję jakiegoś zastrzyku pozytywnej energii. Tak już bym chciała zaprzestać wycieczek po lekarzach, a ci uparcie chcą się jeszcze z nami widzieć. Ale w sumie dziś nie o tym chciałam.

Wcześniak i co dalej

Lekarze tego tygodnia

W tym miesiącu przed nami wiele wizyt u specjalistów. I teraz naszła mnie taka refleksja: i na co nam to wszystko? Wchodzę do gabinetu, pytają co jest dziecku, a ja odpowiadam: no tak nam się kazali tu pokazać, to przyszliśmy. W tym tygodniu byliśmy u lekarza fizjoterapeuty i psychologa. I w sumie to sama nie wiem po co my tam jeszcze chodzimy. Bo z jednej strony mówią, że już tu nic nie

Wcześniak i co dalej

Mama wraca do pracy

Dziś o tym jak mama chciała wrócić do pracy, ale ją zwolnili. Jeśli szukasz postu, w którym będę się użalać i psioczyć na pracodawcę to się rozczarujesz. Ja się spodziewałam, że mnie zwolnią, a to o czym chcę dziś napisać to jak wygląda powrót do pracy w świetle prawa. Nie chciałabym, żebyście ten wpis traktowali jako tłumaczenie prawa na nasze, bo no cóż, wiem tyle ile powiedział mi prawnik.

Wcześniak i co dalej

Pierwszy dzień bez pieluszki

Za nami pierwszy dzień bez pieluszki. Pierwszy i jak na razie jedyny, ale cała ta sytuacja tak mnie zaskoczyła, że muszę się podzielić doświadczeniem, bo może nie tylko dla mnie to jest zaskakujące. Już jakiś czas temu zaczęłam się zastanawiać jak się pozbyć pieluszki. Nie oznacza to, że miałam jakieś straszne parcie. Po prostu zastanawiałam się, kiedy dziecko jest gotowe. A tu jedyną

Wcześniak i co dalej

Język dwulatka - recenzja

Koniec miesiąca, a w sumie to i koniec roku, więc na blogu pojawia się recenzja. I to będzie ostatnia recenzja w ramach wyzwania Czytamy o dzieciach. Pod linkiem znajdziecie więcej recenzji książek o dzieciach. Akcja bardzo fajna i cieszę się, że mogłam w niej uczestniczyć, ale jak wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Tak samo jest i tutaj. Chociaż ja pewnie jeszcze kilka recenzji wstawię, ale

Wcześniak i co dalej

1,5 roczku i ostatnie zdjęcie Krzysia

Tak, dziś zacznę nietypowo. Bowiem podjęłam decyzję, że w tym miesiącu publikuję ostatnie zdjęcia Krzysia na blogu. Dużo się mówi o bezpieczeństwie naszych dzieci. I przyznam szczerze miałam wątpliwości zanim opublikowałam pierwsze zdjęcie Krzysia w sieci. Jednak doszłam do wniosku, że przez pierwsze miesiące jego życia będę pokazywać światu jakim jest wesołym chłopcem. Mimo tego co przeszedł.

Wcześniak i co dalej

Święta z 18-miesięcznym dzieckiem

Idą Święta. Nie da się tego ukryć od dłuższego czasu. Nie wiem jak u Was, ale u mnie przygotowania idą pełną parą. A my tylko robimy Wigilię na 4 osoby. Jak moja teściowa daje radę, która poza Wigilią na 5 osób przygotowuje jeszcze jedzenie na Święta, w które przewijają się tłumy. Ale wracając do tematu. W ubiegłym roku nasze Święta wyglądały o tak - KLIK. Oczywiście, że w tym roku do kolacji

Wcześniak i co dalej

Pediatra dla wcześniaka

Pamiętam jeszcze jak bardzo się stresowałam, że (tu niech mi wybaczą pediatrzy) jakiś zwykły lekarz od katarów i biegunek, ma się opiekować moim dzieckiem po wyjściu ze szpitala. Tam byli neonatolodzy, którzy o wcześniakach wiedzieli wszystko. A pediatrzy... no różnie się trafia. Dziś podzielę się moimi przemyśleniami. Ciekawe czy macie podobne odczucia. Jak jeszcze Krzyś leżał w szpitalu to