POD NAPIĘCIEM Kogo widzisz? Kogo widzisz patrząc na to zdjęcie? Małą dziewczynę zajęta zabawą? Jasne! Ja jednak widzę coś więcej. Ten mały człowiek jest jak dyskietka do Pegasusa 1000000 in 1. Ta istota, która ma lekko ponad 1m wzrostu ma naprawdę wiele wcieleń.Czytaj więcej »
POD NAPIĘCIEM Kiedy? Akuku! A kto to? A co to? A to zima chyba powoli zza winkla się wyłania... Jak to?! Kiedy to zleciało?! Gdzie ten czas uciekł? Jakim to sposobem? Mam wrażenie, że nie tylko ja zadaje sobie takie pytania. Nie mam pojęcia jakim cudem, ale czas w tym roku płynie jak szalony. Czytaj więcej »
POD NAPIĘCIEM FETA 2016 Mamy taką niepisaną tradycję, aby co roku udać się przynajmniej na jeden spektakl podczas Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Plenerowych i Ulicznych. Mniej więcej od 2006 roku uczestniczymy wraz z Bartasem w tym wydarzeniu. Przez ostatnie trzy lata mieliśmy przerwę, bo zazwyczaj nasze wyjazdy urlopowe pokrywały się terminami z FETY. W tym roku to Mańka cisnęła, żeby iść na teatrzyki. W życiu nie uczestniczyła w takim festiwalu, ale po tym jak zobaczyła plakaty i dowiedziała się o co chodzi wierciła dziurę w brzuchu żeby jechać. Czytaj więcej »
POD NAPIĘCIEM Kwarantanna Za oknem słońce, piękna pogoda, zero chmury na niebie. A ja gnije. Nie, nie w pracy... Gnije w chacie razem z Mańką, którą dopadła pierdzielona ospa! Nie załamujmy się, szukajmy plusów tej sytuacji! Bo takie na pewno się znajdą!Czytaj więcej »
POD NAPIĘCIEM Randka z córą Mamy teraz mniej czasu dla siebie. Same, we dwie, przebywamy bardzo mało w porównaniu z tym co było jeszcze pół roku temu. Obie mamy swoje obowiązki, obie, jak twierdzi Mańka, mamy teraz pracę. Ja stukam w klawiaturę przy korpo-biurku z kubłem niekończącej się kawy, ona "biurkuje" podczas zajęć w przedszkolu swoim umiłowanym. Czas tylko dla siebie mamy jedynie, kiedy staremu trafi się popołudnie, czyli z rzadka. Tydzień temu udało się nam spędzić wspólnie cały boży dzień, tylko my dwie, randka matki z córką. Czytaj więcej »