Stajesz się mamą- od tej pory troszczysz się już nie tylko o siebie ale i o tą małą istotę, która Cię podziwia i naśladuje. Jesteś dla niej wzorem.

Szczycisz się tym, że chcesz dla swojego dziecka to, co najlepsze. Starasz się je żywić zdrowo, eco i być przy tym fit mamuśką. Choć do Chodakowskiej Ci daleko i jakoś te wszystkie skalpele Ci nie leżą, bo jedyną dyscypliną, w której jesteś naprawdę dobra to zaśnięcie na stojąco po całym dniu siłowni z maluchami w domu.

Oprócz tego uskuteczniasz biegi na 400 metrów za 4 latką na rowerze i dźwiganie ciężarów (czytaj hulajnogi młodszej córy) równocześnie.

Jednym słowem:

Starasz się

Tak bardzo się starasz. Tak bardzo chcesz, by Twoje dzieci wyrosły na porządnych ludzi. Widzę to. Chwała Ci za to.

 

Jednak jest jedna rzecz, nad którą musisz jeszcze popracować

Ja też.

 

Nie mogę uwierzyć jak głupia bywałam czasami. Jak skrajnie nieodpowiedzialna. Jak w końcu narażałam życie moich dzieci, czy tez osób postronnych.

Tak dbam o to, by nikt obcy nie skrzywdził moich dzieci. A tymczasem sama narażałam je na… NAJGORSZE.

Mogłam doprowadzić do tragedii. I nie móc sobie spojrzeć w oczy.

Spytasz: O co chodzi??

Oto, że każdy z nas naraża czasem życie swoje lub innych z ….

Kretyńskiego powodu

Zresztą sam zobacz:

Nie jest tak? Czasami zachowujemy się jak zaprogramowani. Słyszymy dźwięk telefonu- dzwonka, wiadomości, czy komunikatora i już przebieramy nóżkami. Już ciekawość nas zżera- kto do nas napisał, kto podlajkował wstawione przez nas zdjęcie…

Tymczasem jeden lajk może kosztować ŻYCIE

Nie wierzysz? To zobacz:

Ten film daje do myślenia. Bo ile trwało rozproszenie tej kobiety? Pół sekundy?

Tyle wystarczyło

 

Teraz pomyśl, czy mógłbyś żyć z myślą, że przez Ciebie zginęło Twoje dziecko?

Kiedy już małe rączki miały nigdy nie obejmować Twojej szyi?

Gdy modliłabyś się o nocne pobudki, a tymczasem  budziłaby Cię w nocy głucha cisza..

 

Ile jest warte życie Twojego dziecka? Chyba więcej niż kolejny lajk na fejsie…

Ja już to zrozumiałam. Pora na Ciebie.


JEŚLI MYŚLISZ, ŻE TEN POST JESZCZE KOMUŚ MOŻE SIĘ PRZYDAĆ, TO BĘDZIE MI MIŁO, GDY GO UDOSTĘPNISZ. DZIĘKI TEMU MOJA PRACA ZOSTANIE DOCENIONA, A MOŻE I WIĘCEJ OSÓB ZWRÓCI UWAGĘ NA SWOJE ZACHOWANIE ZA KIEROWNICĄ.

CO JESZCZE MOŻESZ ZROBIĆ? 

  • podlajkować  wpis na FB (wpis TUTAJ) 
  • pozostawić po sobie ślad w formie komentarza
  • zaobserwować mojego Facebooka (wtedy będziesz ze wszystkim na bieżąco) ????
  • dołączyczyć do nas na Instagramie 

*Zdjęcie autorstwa Mario

Podziel się