Niestety nie ma co ukrywać lata lecą, a od momentu
pojawienia się Lu , to nabrały one jakoś prędkości światła. Może, aż tak bardzo
się tego nie odczuwa , ale pewne oznaki zaczynają być widoczne.
Dlatego
nadszedł ten dzień, by sięgnąć po odpowiedni krem, do hmm swojego wieku.
Odkąd pamiętam małe białe pudełko z niebieskim wieczkiem
gościło w naszym domu, ale skóra zaczęła wymagać czegoś więcej, choć rzadko
używałam innych kremów, miałam nie lada problem czego tak naprawdę potrzebuję,
na co się zdecydować. I tak też wyglądała wybieranie odpowiedniego kremu.
Ma kupowała krem, używała go 2 dni i tyle, jakoś nie
widziałam większej potrzeby czy nie było widocznych zmian, a na pewno szkoda było mi czasu.
I tak w końcu znalazło się, ciekawie wyglądające Serum
przeciwzmarszczkowe Q10 PERŁY MŁODOŚCI od Nivea, na półce Ma.
Czy coś się zmieniło?
Hmm, od razu się polubiliśmy, małe kuleczki jak za
dotknięciem czarodziejskiej różdżki zamieniają się krem / maź, która
rewelacyjnie się wchłania, zostawiając skórę naprawdę gładką i miękką w dotyku.
Po kilku dniach stosowania, skóra stała się bardziej promienna, wygładzona i
tak szczerze pierwszy raz w życiu Ma zauważyła, działanie stosowanego serum.
Dodatkowo przyjemnie pachnie i naprawdę nakładanie go, to sama przyjemność. Idealnie
nadanie się jako baza pod makijaż. Szczerze ja uwielbiam do używać.
A co mówi producent?
DZIAŁANIE
Unikalne połączenie składników naturalnie występujących w
skórze gwarantuje kompleksowe działanie przeciwzmarszczkowe – redukuje nawet
głębokie zmarszczki i spowalnia proces powstawania nowych.
SKŁADNIKI AKTYWNE:
- koenzym Q10 naturalnie występujący w skórze pełni kluczową
rolę w procesie metabolizmu i regeneracji komórek, obniża liczbę wolnych
rodników i chroni włókna kolagenowe,
- kwas hialuronowy – wiąże wodę w skórze i zapewnia widoczne
wygładzenie,
- kreatyna – wspiera metabolizm komórek skóry i pomaga
zwalczać oznaki starzenia.
Jedno co mogę powiedzieć, to naprawdę polecić ten produkt!
No to jeszcze potrzebne było coś do nawilżania i tak padło
na ponownie na krem Nivea, który rewelacyjnie poprawia wygląd mojej skóry.
Krem przeciwzmarszczkowy NIVEA Q10 PLUS NA DZIEŃ
Co mówi o nim producent?
DZIAŁANIE
Intensywnie nawilżająca formuła, stosowana regularnie,
zwiększa naturalny poziom koenzymu Q10 i kreatyny w skórze, skutecznie zwalcza
zmarszczki od wewnątrz, redukuje ich widoczność oraz pomaga zapobiegać
powstawaniu nowych. System filtrów promieniochronnych UVA i UVB (SPF 15) pomaga
chronić skórę przed powstawaniem zmarszczek pod wpływem promieniowania
słonecznego.
EFEKT:
Widocznie redukuje zmarszczki już po 4 tygodniach
stosowania.
Skutecznie spowalnia proces powstawania zmarszczek i linii
mimicznych.
Zapewnia świeży i młodszy wygląd skóry.
Tolerancja dla skóry potwierdzona dermatologicznie. Produkt
odpowiedni również dla skóry wrażliwej. Dostępne również: krem na noc, krem pod
oczy i serum.
Linia przeciwzmarszczkowych produktów NIVEA Q10 plus zawiera
naturalnie występujące w skórze składniki - koenzym Q10 i kreatynę, dzięki
czemu efektywnie zapobiega powstawaniu zmarszczek - w harmonii ze skórą.
Ja już znalazłam swój idealny zestaw a Ty?
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Jak masz ochotę pozostaw nam coś od siebie:)