MATKA PASJONATKA

Elinianea. Księga Pierwsza. Narodziny.

- Zaczekaj !! Proszę zaczekaj na mnie !! Ja nie umiem tak szybko biegać, Randal !!!!Jej głos niósł się daleko w górę przecinany raz po raz wesołym chichotem innych dzieci. On nic sobie jednak z tego wołania nie czynił, wręcz przeciwnie. Nogi niosły go prędko, coraz szybciej aż do lasu zaklętych. Wiedział, że zwykli śmiertelnicy nie mają do niego wstępu. On jednak nie był zwykłym chłopcem. Był wybrańcem. Powiedziała mu o tym dawno temu babka, póki jeszcze żyła. Raz na kilkaset pokoleń rodził się ktoś taki jak on, kto miał za zadanie chronić swój lud przed przeklętymi. Wybraniec miał umiejętność widzenia niewidzialnego, słyszenia niesłyszalnego i dotykania dusz, ale tego jeszcze nigdy nie doświadczył i matka ostrzegała go by nie próbował drążyć, bo jak to się wyraziła ..." - nie zawsze to czego pragniemy jest tym czego nam potrzeba. Pamiętaj o tym synu. Jesteś wybrańcem, Twoim dobrem jest dobro ogółu. Nie wolno ci nigdy kierować się sercem ani kochać. To sprawi, że staniesz się słaby. Nie możesz bać się nikogo ani niczego. Musisz mieć siłę skały i moc wieczności. Póki tak będzie nikt Cię nie pokona. Jeśli jednak okażesz słabość, niech Bogowie mają Cię w opiece. Ukojenie i odpowiedzi na wszelkie pytanie otrzymasz w lesie wyklętych. Kiedy zabraknie nas, starszyzny, to tam duchy przodków będą Cię wspierać. Nim skończysz 10 lat las stanie przed Tobą otworem. Nie mają do niego wstępu zwykli śmiertelnicy. Jeśli nawet przekroczą jego próg niczego nie ujrzą, niczego nie usłyszą, zawrócą. Strzeż się też dotykania dusz. Tego nie mogę Cię nauczyć i o tym dla Twojego dobra nie wspomnę. Strzeż się jednak mój synku, strzeż i nie daj zwodzić kobiecym pieśniom. Nie dla takich jak Ty one mój synku. "To już jutro, moje 10 urodziny - myślał rozgorączkowany. - las czeka na mnie, las mi odpowie i pozwoli poznać całą prawdę. Spotkam tam swoich przodków, babcię, matkę !!! Zostanę jedynym wybrańcem !! Im bliżej był gór tym pieśń w jego sercu rosła i stawała się coraz silniejsza. Już nie tylko w piersi ale i na ustach słowa układały się w wersy i nabierały mocy z każdym krokiem. Randal nie rozumiał tego co się z nim dzieje. Nie był na to przygotowany. Jego ciało zaczęło się zmieniać. Wokół wirowały kolorowe światła i wiatry o nie jednakiej ciepłocie. Miotały nim dreszcze na przemian z gorączką, ciało rozpalały rządzę i namiętności pokoleń. Przed oczyma widział zbrodnie i rzezie przeszłych wieków. W kilka sekund stał się rosłym mężczyzną z wiedzą i siłą nie dostępną nikomu. Patrzył na mocne dłonie, silne mięśnie i solidne pośladki. Jego pierś była wypięta dumnie a włosy okalały szerokie i zatroskane czoło.- Matko czego żeś mi życzyła?? - krzyczał w niebiosa rozrywany bólem i rozpaczą utraconych. W kilka chwil znał odpowiedzi na każde pytanie, znał uczucia całego świata a zarazem jego serce ogarnęła pustka tak wszechobecna że aż rozdzierająca. Przed nim rozciągał się mroczny las.Gęsto rozsiane drzewa oplatały się koronami niczym najmocniejszy mur. W samym jego środku jednak stał Randal a raczej ten ktoś kim się stał. - co do cholery !! Nic mi matko nie mówiłaś że mnie coś takiego spotka , że taki ból !!! Nie tak miało być... kim ja jestem ?? - wrzeszczał nieświadom niczego co ma nastąpić.- A jak miało być Randal? Jak mówiła Ci matka?Głos zaskoczył go tak, że zupełnie zapomniał o swojej nagości, choć powinien bo należał on do kobiety. Powinien raczej pomyśleć do nieziemskiej istoty bo kogoś takiego to jeszcze nigdy w życiu nie widział. Była piękna choć to mało powiedziane. Jej jedwabiście gładkie ciemne włosy okazały delikatną twarzyczkę o barwie porcelany. Zdawała się unosić nad ziemią podmuchem wiatru i zapewne tak było gdyż nie dotykała trawy ni mchu swoimi stopami. Oczy miała lekko skośne, podobnie jak uszy. Usta pełne i błękitne niczym obłoki na niebie a ubrana była jedynie w zwiewną szatę.- Kim wy do chol....-ehkm, tak mój Panie?- Kim wy jesteście Pani? - zagaił wściekły ze swojej bezradności i beznadziejnego położenia. Najchętniej odtrącił by ją ramieniem i uciekł za jakieś drzewo, ale te nagle nie wiedzieć czemu rozeszły się na boki niczym posłuszna świta. - Nazywam się Elinianea i jestem elfią. A was, jak mniemam Panie, zwą Randal, wybraniec?- Randal, jedyny wybraniec.-Ach tak mój Panie. Jedyny. To zmienia postać rzeczy. Nie musimy więc czekać na nikogo więcej. Proszę więc spocznijmy i jeśli możesz odziej się bo jest to trochę niezręczne. Rozumiem iż matka nie wspomniała Ci również o konieczności zabierania ze sobą ekwipunku?- Tak naprawdę Pani nic nie wiem o tym miejscu. Dziękuję za rady ale jak widzicie nie ma tu...Tak jak przed chwilą polana była pusta, tak teraz wokół roznosił się gwar i niezwykły rozruch. Zamiast drzew wszędzie było pełno ludzi i przedziwnych istot. Małe dzieci biegały między nogami w tej chwili pokazując sobie palcami jego i naśmiewając się z braku odzienia. Randal czym prędzej zarzucił sobie opończę podaną mu przez towarzyszącą mu kobietę.- Chyba przestanę się dziwić dziś niczemu. Podejrzewam że nie wiele może jeszcze mnie zaskoczyć.- Tu się mylisz Jedyny, jeśli tak mogę do Ciebie mówić. To co przeżyłeś zwiemy tu Narodzinami. Staje się tak gdy niespełna 10 letni naznaczony człowiek traci swoją istotę i wkracza do świata zaklętych. Tutaj rodzi się jako jeden z nich. Twoim przeznaczeniem jest być wybrańcem, tak jak przeznaczeniem innych tu obecnych jest Cię wspierać i chronić ludzi. Kiedy wyjdziesz z lasu już nie będziesz chłopcem. Dorośli są na to przygotowani, zaś dzieci ... im powiedzą że zaginąłeś. Tak będzie prościej i łatwiej. Z czasem otrzymają dar zapomnienia wtedy będziesz mógł powrócić by wypełnić swoją misję.- Powoli, nic nie rozumiem. To znaczy że ja już nie będę z powrotem małym... że moja matka nie ...- Dobrze rozumiesz. Przykro mi. Jej przeznaczenie się dopełni. Będzie miała czas by Cię opłakać zanim ją zabiorą. Jednakże nie mogę Ci nic więcej powiedzieć. Las może dać Ci odpowiedź na większość pytań, na to jedno, które teraz kiełkuje w Twojej głowie, nikt nie jest w stanie Ci jej udzielić. W swoim czasie ją poznasz. Dopóty jednak tak się nie stanie, starszyzna przodków wskaże ci Twoje powołanie. Bo musisz wiedzieć, że bycie Wybrańcem niesie też za sobą narodziny praw i obowiązków nowego porządku. O tym jednak nie mnie jest Cię nauczać. Spocznij proszę i napij się, najedz. Poniosłeś nie lada wysiłek by stać się Tym kim jesteś.- Dziękuję Pani, ale czy mogę jeszcze zadać jedno pytanie?- Pytaj Panie, od tego jestem.- Ta dziewczynka która za mną biegła? Ona była sama, mogła się zgubić, nie myślałem o niej kiedy ..- Nie martwcie się. Czuje się doskonale i jest rada iż tak dzielnie zniosłeś to wszystko. Zbieraj siły drogi Randalu, czekają już na Ciebie.Został sam mając w głowie jeszcze więcej pytań niż odpowiedzi mogłyby mu dać wszelkie lasy świata."Strzeż się jednak mój synku, strzeż i nie daj zwodzić kobiecym pieśniom. Nie dla takich jak Ty one mój synku.""nie dla mnie, matko, nie dla mnie także i Twoje były" 

Ogólnopolski Program Zdrowie Medycyna i Farmacja Roku 2016

Farmaceuta radzi

Ogólnopolski Program Zdrowie Medycyna i Farmacja Roku 2016

Jakiś czas temu pisałam o tym, że ja – Farmaceuta-radzi.pl objęłam patronatem medialnym Ogólnopolski Program Zdrowie, Medycyna i Farmacja Roku 2016, organizowany przez Centralne Biuro Certyfikacji Krajowej Niedawno poznaliśmy Laureatów. Program miała na celu selekcję i promocję najlepszych placówek medycznych, gabinetów medycyny estetycznej oraz farmaceutyków, sprzętu medycznego i rehabilitacyjnego w Polsce.  Laureaci Godła: Centrum Medyczne Roku 2016, Medycyna Estetyczna Roku 2016, Placówka Stomatologiczna Roku 2016, Przychodnia Roku 2016 spełniają najwyższe standardy w świadczeniu usług medycznych. To profesjonalna i przyjazna obsługa, nowoczesne i komfortowe placówki o dostosowanej do jakości usług polityce cenowej. To miejsca bezpieczne, godne zaufania i polecenia. Laureaci Godła: Farmaceutyk Roku 2016, Sprzęt Medyczny Roku 2016, Sprzęt Rehabilitacyjny Roku 2016 to producenci gwarantujący swoim odbiorcom funkcjonalne, nowoczesne, niezawodne i przede wszystkim bezpieczne produkty. Miedzianymi Laureatami Roku 2016 zostali: FITMEDICA – SPECJALISTYCZNE CENTRUM ZDROWIA – Laureat Godła Centrum Medyczne Roku 2016 FOOTMEDICA Klinika Zdrowej Stopy – Laureat Godła Klinika Roku 2016 Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej PSYCHOMEDIC.PL Klinika Psychologiczno-Psychiatryczna – Laureat Godła Klinika Roku 2016 PABIANICKIE CENTRUM MEDYCZNE Sp. z o.o. – Laureat Godła Centrum Medyczne Roku 2016 SAMODZIELNY ZESPÓŁ PUBLICZNYCH ZAKŁADÓW LECZNICTWA OTWARTEGO WARSZAWA – OCHOTA – Laureat Godła Przychodnia Roku 2016 KRAJMED CENTRUM MEDYCZNE – Laureat Godła Centrum Medyczne Roku 2016 Laureatom serdecznie gratuluję.   Artykuł Ogólnopolski Program Zdrowie Medycyna i Farmacja Roku 2016 pochodzi z serwisu Farmaceuta Radzi.

W roli Mamy

List otwarty do Facebooka

Kochany Facebooku!Wiesz, w zasadzie nie zasługujesz na ten nagłówek, no ale święta idą, mogę być dla Ciebie przez chwilę miła. Tylko przez chwilę, bo wcale nie zamierzam Cię chwalić. Przeciwnie. Chcę Ci powiedzieć, że wkurzasz mnie coraz bardziej. Właściwie nigdy Cię nie lubiłam. Wiesz o tym, więc nie ma sensu udawać, że jest inaczej. Jednak […] Post List otwarty do Facebooka pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

ŚWIĄTECZNE STYLIZACJE Z BONPRIX

Z ŻYCIA MAMY I CÓRKI

ŚWIĄTECZNE STYLIZACJE Z BONPRIX

W roli Mamy

Świąteczna gorączka – po polsku, krok po kroku

Święta to rzekomo magiczny czas i trudno się z tym spierać skoro zewsząd dociera do nas takie zdanie. Zresztą ja się z tym zgadzam, bo lubię ten okres, ale od lat nie opuszcza mnie wrażenie, że świat wtedy szaleje, a ludzie głupieją na punkcie przedświątecznych przygotowań. Czasem nawet zastanawiam się – jak udaje im się doczekać […] Post Świąteczna gorączka – po polsku, krok po kroku pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

Karmienie piersią w kościele to już przesada!

TYGRYSIAKI

Karmienie piersią w kościele to już przesada!

50/52 - 2016

Z ŻYCIA MAMY I CÓRKI

50/52 - 2016

Piwnooka

DIY: Świąteczne ozdoby, czyli COŚ z niczego, co na pewno zaciekawi dzieciaki.

Pewnie choinki już u Was ubrane, prezenty pochowane, w domu unosi się zapach mandarynek i kapusty a w myślach nucicie już kolędy. Pewnie część skrupulatnie ... Artykuł DIY: Świąteczne ozdoby, czyli COŚ z niczego, co na pewno zaciekawi dzieciaki. pochodzi z serwisu piwnooka.

Alergiczne Dziecko

Jak poznać naturalne kosmetyki? – czyli kilka słów o certyfikatach

Zainteresowanie kosmetykami naturalnym rośnie już od kilku lat. Ja sama jestem ich ogromną fanką. Oczywiście, jest to moda, ale również rosnąca świadomość konsumentów, którzy z jednej strony nie chcą wcierać sobie w lica tablicy Mendelejewa, a z drugiej, chcą funkcjonować ekologicznie i sprzyjać środowisku. Producenci nie są w ciemię bici i wychodzą naprzeciw takim potrzebom. Właściwie każda większa firma kosmetyczna ma w swojej ofercie linię „eko”. Czy jednak to, że opakowanie kremu jest z szarego papieru, narysowany jest na nim listek, a w oczy bije napis „naturalny”, oznacza, że mamy właśnie z takim kosmetykiem do czynienia? Niestety nie zawsze. Jak rozpoznać kosmetyki naturalne? Ja sama często korzystam z naturalnych maseł i olejów kosmetycznych. Mam pewność, ze nie ma w nich syntetycznych dodatków, bo są to albo produkty roślinne kupowane jako półprodukty do robienia kosmetyków albo zwykłe oleje ze spożywczaka. Na przykład, rewelacyjne jest połączenie masła karite z olejem lnianym, o czym możecie poczytać TUTAJ. Jeśli jednak chcecie kupić gotowy krem i zależy Wam na tym, aby był naturalny (w sensie pozbawiony syntetycznych dodatków), a jeszcze do tego, jesteście w temacie zieloni, nie znacie marek, po które można sięgnąć w ciemno i nie macie pojęcia co oznaczają łacińskie nazwy wypisane po “INCI”, to zdajcie się na certyfikaty. Certyfikatów poświadczających bliskość z naturą jest wiele, ja przygotowałam zestawienie tych, które najczęściej pojawiają się w kosmetykach obecnych na naszym rynku. ECOCERT Ta certyfikacja dzieli preparaty na dwie grupy: kosmetyki ekologiczne – minimum 95% surowców musi być naturalnych lub pochodzenia naturalnego, minimum 5% surowców i minimum 50% substancji roślinnych musi być certyfikowana jako organiczne. kosmetyki ekologiczne i organiczne – minimum 95% surowców musi być naturalnych lub pochodzenia naturalnego, minimum 10% surowców i minimum 95% substancji roślinnych musi być certyfikowana jako organiczne. Dla obu grup kosmetyków inne kryteria wyglądają tak samo. Mianowicie, kosmetyki te nie mogą zawierać sztucznych zapachów, sztucznych barwników, nie mogą być testowane na zwierzętach ani zawierać surowców od martwych zwierząt, surowce nie mogą pochodzić od roślin czy zwierząt modyfikowanych genetycznie, nie mogą zawierać pochodnych ropy naftowej, sztucznych tłuszczy, olejów, silikonów, parabenów, emulgatorów PEG. Wytworzenie takiego preparatu nie może negatywnie wpływać na środowisko, a jego opakowanie musi być biodegradowalne. Jeśli w zakładzie produkcyjnym wytwarzane są również preparaty niecertyfikowane, to ich produkcja powinna odbywać się na innych liniach produkcyjnych. NATRUE Certyfikaty NaTrue wydawane są przez Europejskie Ugrupowanie Interesów Producentów Kosmetyków Naturalnych i Organicznych NaTrue. Ugrupowanie to wprowadziło do swojej certyfikacji trzy poziomy, w logo każdego z poziomów znaleźć można 1, 2 lub 3 gwiazdki odpowiadające stopniowi naturalności składu kosmetyku. Głównymi założeniami certyfikacji jest wyróżnienie preparatów nie mających w swoim składzie m.in. pochodnych przetwórstwa ropy naftowej jak np. parafina, wazelina, silikony (o ich szkodliwości możecie poczytać TUTAJ), PEG, glikoli propylenowych, organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO) i ich pochodnych, syntetycznych barwników i aromatów, konserwantów nieidentycznych z naturalnymi (parabenów) oraz surowców pochodzących z martwych zwierząt. Jedna gwiazdka oznacza, że produkt spełnia surowe wymagania ustanowione przez NaTrue dotyczące kosmetyków naturalnych. Może składać się on z surowców naturalnych, identycznych z naturalnymi i niemal naturalnych oraz wody. Dwie gwiazdki oznaczają, że produkt spełnia surowe wymagania ustanowione przez NaTrue dotyczące kosmetyków naturalnych, a ponadto w musi zawierać minimum 15% substancji naturalnych nie modyfikowanych chemicznie oraz maksymalnie 15% substancji niemal naturalnych. Dodatkowo minimum 70% składników naturalnych powinno pochodzić z upraw ekologicznych lub/i kontrolowanych dzikich zbiorów zgodnych z kryteriami przepisów ekologicznych Unii Europejskiej. Trzy gwiazdki oznaczają, że produkt spełnia surowe wymagania ustanowione przez NaTrue dotyczące kosmetyków naturalnych, a ponadto musi zawierać minimum 20% substancji naturalnych nie modyfikowanych chemicznie oraz maksymalnie 15% substancji niemal naturalnych. Dodatkowo minimum 95% składników naturalnych roślinnych zwartych w kosmetyku musi pochodzić z upraw ekologicznych lub/i kontrolowanych dzikich zbiorów zgodnych z kryteriami przepisów ekologicznych Unii Europejskiej. COSMEBIO Przyznawany jest preparatom zawierającym co najmniej 95% składników pochodzenia naturalnego, naturalnych lub z rolnictwa ekologicznego, nie zawierającym syntetycznych zapachów, barwników, syntetycznych konserwantów i składników pochodzących od roślin modyfikowanych genetycznie. Wytworzenie takiego preparatu nie może negatywnie wpływać na środowisko, jego opakowanie musi być biodegradowalne, a sam produkt nie może być testowany na zwierzętach. W kosmetyku dopuszcza się użycie niektórych składników, które nie występują w postaci naturalnej. BDIH Przyznawany jest produktom złożonym z naturalnych surowców z kontrolowanych upraw ekologicznych lub dzikich zbiorów. Zarówno kosmetyk jak i poszczególne elementy jego składu nie mogą być testowane na zwierzętach, ani pochodzić od martwych zwierząt. Mogą zawierać nieorganiczne sole i mineralne surowce, natomiast nie mogą zawierać organiczno-syntetycznych ani syntetycznych barwników, aromatów, silikonów, parafiny i innych pochodnych ropy naftowej. Dopuszczone jest stosowanie niektórych naturalnie identycznych konserwantów: kwas benzoesowy, kwas salicylowy, kwas sorbinowy i jego sole, alkohol benzynowy. Wytworzenie takiego preparatu nie może negatywnie wpływać na środowisko, a jego opakowanie musi być biodegradowalne. SOIL ASSOCIATION Kosmetyk musi zawierać maksymalną możliwą ilość składników organicznych ( w 95% lub, jeśli nie ma wystarczającej ilości składników organicznych, jest organiczny w przynajmniej 70% i ma opis „ze składnikami organicznymi”). Składniki preparatu nie mogą być modyfikowane genetycznie, nie może również zawierać parabenów, pochodnych ropy naftowej, sztucznych aromatów, detergentów, glikoli oraz innych składników niebezpiecznych dla człowieka i środowiska. Wytworzenie takiego preparatu nie może negatywnie wpływać na środowisko, a jego opakowanie musi być biodegradowalne. DEMETER Znaczek Demeter na opakowaniu kosmetyku gwarantuje nam, że kosmetyk, po który sięgamy, jest wytworzony w zgodzie z zasadami sprawiedliwego handlu (Fair Trade) oraz jest wyprodukowany zgodnie z zasadami certyfikacji BDIH, czyli jest złożony z naturalnych surowców z kontrolowanych upraw ekologicznych lub dzikich zbiorów. Kosmetyk z tym znakiem nie był testowany na zwierzętach, a jego składniki nie pochodzą od martwych zwierząt. Może on zawierać nieorganiczne sole i mineralne surowce, ale nie może zawierać organiczno-syntetycznych ani syntetycznych barwników, aromatów, silikonów, parafiny i innych pochodnych ropy naftowej. Może, natomiast, zawierać niektóre konserwanty: kwas benzoesowy, kwas salicylowy, kwas sorbinowy i jego sole, alkohol benzynowy. Wytworzenie takiego preparatu nie wpłynęło negatywnie na środowisko, a jego opakowanie jest biodegradowalne. ECO CONTROL EcoControl to instytucja certyfikująca kosmetyki zgodnie ze standardami certyfikatów BDIH, NaTrue i ECOCERT. Składniki kosmetyków z tym certyfikatem są pochodzą z naturalnych, surowych materiałów, nie pochodzą z przeróbki ropy naftowej, ani z organizmów modyfikowanych genetycznie. Oleje używane do ich produkcji pochodzą z kontrolowanych upraw ekologicznych, a substancjami zapachowymi są olejki eteryczne w 85-90% pochodzące z upraw ekologicznych. ICEA Kosmetyk naturalny lub organiczny, certyfikowany przez instytut ICEA, to produkt: w którego skład wchodzą wyłącznie substancje dozwolone, który wytworzony został bez dodatku substancji lub materiałów pochodzących z organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO), który nie był testowany na zwierzętach, przy produkcji którego nie stosowano promieniowania jonizującego, który jest wytworzony z pierwotnych produktów pochodzenia rolniczego oraz substancji pochodzących z inwentarza żywego, certyfikowanych we wszystkich możliwych przypadkach. VEGAN SOCIETY Produkty posiadające ten znak są odpowiednie dla wegan, wegetarian oraz osób z nietolerancją laktozy. Certyfikat Vegan Society daje gwarancję, że produkty, które go posiadają spełniają szereg standardów wyznaczonych przez filozofię weganizmu, czyli nie zawierają składników zwierzęcych, nie są testowane na zwierzętach oraz są wolne od składników roślinnych pochodzących z genetycznie modyfikowanych upraw (GMO). Dotyczy to zarówno samego produktu jak i wszystkich składników użytych do jego produkcji. VIVA! DLA WEGETARIAN I WEGAN Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva! przyznaje swój certyfikat produktom, które nie zawierają żadnych składników pochodzenia zwierzęcego (w tym z uboju), czyli produktom, które są w 100% procentach roślinne. Viva! pomaga dużym firmom odkryć w ich ofercie produkty wege i zachęcić do zintensyfikowania kampanii promocyjnych tych właśnie produktów.   A co z certyfikatami „NIETESTOWANE NA ZWIERZĘTACH”? Takich certyfikatów jest przynajmniej kilka. Są one jednak nadużyciem, ponieważ w całej Unii Europejskiej obowiązuje prawo, które zabrania testowania kosmetyków na zwierzętach. Dotyczy to zarówno produktów gotowych (od 2013 roku), jak i surowców użytych do ich produkcji (od 2009). Dodatkowo niedozwolone jest wprowadzanie do obrotu wyrobów, które zawierają substancje przetestowane na zwierzętach poza UE. Co więcej, zamieszczanie na opakowaniu kosmetyku informacji, że produkt nie był testowany na zwierzętach jest niezgodne z przepisami (rozporządzenie 655/2013/WE), ponieważ jest to obowiązujące prawo i dotyczy wszystkich produktów w Unii Europejskiej, a nie jest to żadna wartość dodana, ani wyjątkowość tego towaru.     Źródła: 1, 2, 3.  

Mama znalazła pracę + prezent - gotowy szablon nowoczesnego CV

Wcześniak i co dalej

Mama znalazła pracę + prezent - gotowy szablon nowoczesnego CV

Ale mnie tu długo nie było... Jak się część z Was domyśla - mama znalazła pracę. Ufff... Do tego gorący okres przedświąteczny i człowiek chodzi na rzęsach. Obiecałam post z szablonem CV i dziś się nim podzielę. Zrobiłam go sama wzorując się na internetach ;)Czytaj więcej »

MATKA PASJONATKA

Elinianea - epilog

Stała w oknie na szczycie wieży i nie mogła uwierzyć własnym oczom."Przecież to nie możliwe, nie mogłam tego uczynić, nie teraz, kiedy wszystko tak dobrze się układało. Jakim cudem to wszystko wymknęło mi się spod kontroli."Zastanawiała się gorączkowo przemierzając komnatę. Jeszcze zaledwie kilka godzin wcześniej była ukochaną Seathina. Jeszcze czuła jego rozpalone lędźwia tuż przy swoich. A teraz? Teraz wszystko stracone."Jak mogłam być tak głupia. Tak dać się im podejść. Przecież wiedziałam, że mnie śledzą od dawna. Jeden nieprawidłowy ruch i to o co walczyłam znika w oka mgnieniu. Jeszcze gdybym się tak nie uniosła mogłabym dalej trwać u jego boku i mieć otwarte bramy. Ale teraz...."Oczy Elinianei spoczęły na wieży zamku a raczej tym co po niej pozostało. Jem moc nad którą do tej pory panowała jak widać niezbyt doskonale, wymknęła się spod jej kontroli i sprawiła że piękny pałac mieniący się miliardem kryształów obrócony został w pył. Sama wartość tych kosztowności nic nie znaczy. To tylko kwestia tygodni gdy na jego miejscu stanie podobny, potężniejszy i jeszcze piękniejszy. Aczkolwiek w nim już miejsca dla Elinianei nie ma. Ani w nim , ani nigdzie indziej.Seathin nigdy nie wybaczy jej zdrady. Nie przywróci życia nieszczęśnikowi który miał pecha utonąć w jej oczach nocą,  raz jeszcze, tuż przed pamiętnym porankiem.Całe życie uczono ją do roli którą miała przyjąć. Była dzieckiem poranka, elfią czystej krwi. Pochodziła z rodu Gildii z Revenalu. Dziewiczo pięknej krainy położonej aż u kresu świata, gdzie ludzka stopa nie miała wstępu. Wyróżniała się jednak wśród innych elfii magiczną mocą Uwodzicielki. Przeklętą i niezastąpioną zarazem. Potrafiła jednym spojrzeniem zdobyć serce mężczyzny a skinieniem palca wydobyć z niego wszystkie informacje. Nie mogła jednak kochać. Piękna i niezrównana w swoim dziele i samotna po tysiąckroć bo przeznaczona dla boga Seathina.Każdego poranka przeklinała dzień w którym się urodziła. Żadna elfia jej nie zazdrościła. A im była starsza, tym mniej dni dzieliło ją od jej przeznaczenia. Gdyby nie Randal, gdyby nie on, prawdopodobnie dalej byłaby nałożnicą wielkiego boga, zdobywając dla niego codziennie informacje od wrogich dowódców i władców. Oni zaś zamroczeni pamiętaliby jedynie cień upojnej nocy włożonej im przez nią w pamięć.Teraz jednak ona jest przeklęta sama w sobie a Randal ... nie chciała wiedzieć co się z nim stało. Nikt nie chciałby znając moc Seathina. Ona jednak musiała z tym żyć wykluczona poza wszystko. Uwodzicielki bowiem nie można było zabić zaś najwyższą karą było wygnanie jej poza światy.

Świąteczne wspomnienia moich dzieci

KANTOREK KATJUSZKI

Świąteczne wspomnienia moich dzieci

KONTRASTOWA MATA EDUKACYJNA

Z ŻYCIA MAMY I CÓRKI

KONTRASTOWA MATA EDUKACYJNA

Jak zbudować samochód? Historyjka techniczna

KREATYWNYM OKIEM

Jak zbudować samochód? Historyjka techniczna

ŚNIADANIE

EDEK i MY

ŚNIADANIE

W roli Mamy

Byle do wiosny czyli koci sposób na nudę

Zimowe wieczory, wymagają dokładnej organizacji czasu wolnego najmłodszych domowników – bo jak tu inaczej przetrwać do wiosny? Jak oderwać ich od telewizji, tabletów czy innych konsoli? To proste – wystarczy wywołać Kotostrofę! Kotostrofa to odmiana znanego wszystkim Piotrusia – gracze muszą pozbyć się wszystkich swoich kart. Jednak nie jest to takie proste – przeszkadzają w […] Post Byle do wiosny czyli koci sposób na nudę pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

przyjazny pedagog

Ćwiczenia usprawniające i utrwalające pisownie. Litera W

Ćwiczenia usprawniające  i utrwalające pisownie. Litera W www.pixabay.com/literaw Karta Pracy w formacie PDF Ćwiczenie usprawniające i utrwalające pisownię. Litera W

Pierwsza marchewka czyli rozszerzamy dietę

KANTOREK KATJUSZKI

Pierwsza marchewka czyli rozszerzamy dietę

W roli Mamy

Czy karmienie piersią to tylko karmienie?

O karmieniu piersią w Polsce ostatnio robi się coraz głośniej. I dobrze. Bo choć statystyki GUSU nie pozostawiają złudzeń (wciąż jest źle – bo w zależności od rejonu Polski, wyłącznie piersią do 6 m.ż. karmi do 33% kobiet.), i wciąż społeczeństwo niedostatecznie sprzyja karmieniu piersią (głośne przypadki w restauracjach wypraszania mam do toalety), to badania […] Post Czy karmienie piersią to tylko karmienie? pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

Kartki świąteczne DIY z filcem - Dziecko na warsztat

KREATYWNYM OKIEM

Kartki świąteczne DIY z filcem - Dziecko na warsztat

Firanki

MATKA PASJONATKA

Firanki

Poprzedniej nocy zasypiałam patrząc na jej firanki. Piękne, czarne, przymknięte po dniu pełnym odkrywania. Wieńczące powieki, kaskady rzęs, skrywające miliony dziecięcych trosk i tajemnic.Pomyślałam, że ta mała głowa, obok mnie spoczywająca na poduszce jest okropnie ciężka. Naładowana negatywną energią i okrutnymi słowami."nie kocham cię.. jesteś paskudna...okropny bachor...nienawidzę cię...nie chcę ciebie.."Mimo tego wszystkiego podniesione czoło, przytomne spojrzenie i krótkie słowa na dobranoc:"kocham cię mamo, przepraszam że byłam nie dobra"Tak naprawdę nikt nie dał mi prawa oceniania mojego dziecka. Nie dał mi prawa nadawania mu etykiet, szykanowania i obrażania. To ja sobie nie radzę z gniewem, to ja sobie nie radzę ze złością i mam do tego prawo. Do bezsilności, niemocy i braku doświadczenia. Mam prawo do braku umiejętności rozwiązywania konfliktów, do zwieszania głowy i do łez. Mam prawo do gniewu i jego rozładowania. Nie mam jednak żadnego prawa by to wszystko spadało na ramiona mojego dziecka. Bez względu na wszystko.Tak samo jak ja i moje dziecko ma pewne prawa. Do bycia złą, do gniewu, do wściekłości i bardziej niż ja ma prawo do tego by wyrzucać z siebie to w niewłaściwy sposób. Bo to ja muszę nauczyć je jak ukierunkować emocje lub zaprowadzić do kogoś kto zrobi to lepiej ode mnie.  Dzisiaj mówi mi siostra - pisz. Pisz prawdę, to co teraz czujesz. Pisz o tym, że chcesz cofnąć czas, że wiesz już doskonale iż bycie mamą dziewczynki to nie kucyki i kokardki w warkoczach a dziecko z autyzmem to nie bajka i strony opowieści a prawdziwe życie.Piszę więc. Wyrzucam do was emocje które nie są obce wielu rodzicom. Nie napiszę też na końcu tego co wielu moich znajomych po zawodzie - że wszyscy będą żyli szczęśliwie a dzieci poklepią nas po ramieniu że daliśmy sobie radę. Bo tak nie będzie. Zawaliłam i nie raz jeszcze będę zawalać sprawę. Tak po łebkach lub po całości spieprzę nie jeden ważny okres w ich rozwoju.Co gorsza w swoim też. Bycie dorosłym dzieckiem alkoholików nie daje mi żadnego przygotowania. Nie potrafię traktować dzieci jak małe istoty ale patrzę na nie ze swojego poziomu, bo sama jestem wewnątrz jeszcze dzieckiem takim samym jak moje, też pełnym obaw i nie przygotowanym do życia.Jeśli kiedykolwiek czułam się dojrzalsza to w chwili gdy wychodziłam za mąż i nie planowałam potomstwa. Potem była chwila kiedy czułam się doroślejsza ze wszech miar - to był moment chodzenia w ciąży i dumy z bycia przykładną żona i kobietą XXI wieku. Udowodnienia że sobie radzę i coś osiągnęłam - tylko czy urodzenie dzieci, wyjście za mąż to są rzeczy którymi coś możemy komuś udowodnić? One nie mówią nic o nas. O tym jacy jesteśmy - tylko na koniec szepczą smutno innym, że uciekliśmy tam gdzie nie nasze miejsce. Dalej był już koszmar. Zero przygotowania do karmienia, zero wsparcia, zero porozumienia, zero uczuć. Nawet nie wiecie jak łatwo jest wmówić swojemu mózgowi że dziecko należy chronić, że to istota najwyższego ryzyka i najpilniejszych priorytetów. Chociażby dlatego iż mamy to zakodowane instynktownie jako ssaki. To już wystarcza by otoczyć opieką nasze i czyjeś potomstwo choć w różnym stopniu.Jedną ze stron medalu rodzicielstwa jest to, że nie każdy człowiek ma cierpliwość, umiejętność nauczania, pokorę i na koniec niekończące się pokłady miłości by wychowywać. Wiele osób jak ja, nie ma tego wszystkiego i jedyne o czym czasem marzy to związanie tych demonów, zakneblowanie i schowanie w szafie na 24 na dobę. W ciszy i spokoju i to nie po to by wyjść z domu na imprezę a dlatego by chociaż przez chwilę poczuć się samymi sobą, by móc usłyszeć swoje myśli.Zazdroszczę rodzicom względnie "grzecznych" dzieci. Takich zdrowych na ciele i umyśle. Zazdroszczę nie pilnowania diety, nie smarowania ran, nie pilnowania nocami rozkopanych kołder i drapiących się rączek. Zazdroszczę normalnych kłótni i wieczorów. Nasz ostatni dzień skończył się histerią bez powodu. To tak jakby na spokojną drogę spadła nagle lawina kamieni. Na was. Bez zapowiedzi. I siedzielibyście w niej godzinę, albo dwie.  A najlepsze że obok nie byłoby żadnej góry z której ta lawina mogłaby spaść.Krzyki, bicie, kopanie, złe słowa. Powtarzane z czeluści pamięci, zamykające relacje w błędne koło. Każdego dnia im lepiej, tym gorzej, wśród buzujących emocji i zagubionych marzeń. Jedno krzyczy, drugie płacze i jeszcze jesteś Ty, twój dom, twoje plany i bicie się z myślami czy nie będziesz wyrodną matką jeśli zostawisz coś na boku? . Czasem swoje dzieci. Tak nie na kilka chwil a na wiele godzin. Wyjdziesz z domu by nie wyjść z siebie. Pójdziesz gdzieś bo bez celu Cię nie kręci. Daleko, najchętniej na kilka dni. Czasem nie mając ochoty wcale wracać.Masz do tego prawo. Masz prawo czuć zmęczenie. Jednak społeczeństwo ani ty nie jesteście gotowi by zostawić to wszystko w cholerę.Cieszę się że czasy się zmieniają. Macierzyństwo staje się dojrzałym wyborem a nie koleją rzeczy. Wsparcie dostajemy i bierzemy z zewnątrz. Nie boimy się. Wy się nie boicie. Kochacie i idziecie swoją drogą. Lepiej później. Dobrze też wcale. Bo nikt nie powiedział że trzeba. Bo można.

Piwnooka

Po co jedno, jak można mieć dwa? Nowy pokój Niny!

Wykończenie pokoju Niny zajęło mi potwornie dużo czasu i trwałoby na pewno dłużej, gdyby nie wyprowadzka naszej 2-latki z sypialni i naszego łóżka. Od dawna ... Artykuł Po co jedno, jak można mieć dwa? Nowy pokój Niny! pochodzi z serwisu piwnooka.

Twoje DIY

DZIECIĘCE KLIMATY

Twoje DIY

Pierwsza książka Kasi Ogórek, najpopularniejszej blogerki DIY, to zbiór pomysłów na dekoracje do wykonania dla każdego – amatorów i profesjonalistów, dzieci i dorosłych, według zasad: bez użycia narzędzi, bez szablonów, łatwe do powtórzenia, ale zaskakujące, nieszablonowe wykorzystanie znanych technik, odmienianie banalnych przedmiotów i tworzenie nowych, unikatowych. Posiadanie hobby daje psychiczne poczucie komfortu, bo wyzwala aktywność, którą sami wybieramy, a ona daje nam tak dużo satysfakcji, że czujemy szczęście. Dlatego tak ważne jest, aby znaleźć pasję, w której najlepiej się realizujemy. W tej książce znajdziemy wielką pasję Kasi Ogórek do tworzenia w myśl zasady "zrób to sam", a jej pomyslowe tutoriale pozwolą nam zacząć przygodę z własnoręcznym tworzeniem dekoracji, prezentów, elementów świątecznego wystroju mieszkania czy rzeczy pomagających w wygodnej organizacji domu. Autorka wierzy, że wystarczy dobra instrukcja, aby każdy zaczął wykonywać coś handmade. "Krok po kroku do zrób to sam" przedstawia 60 kreatywnych tutoriali dla każdego oraz motywuje do stawiania coraz śmielszych kroków w DIY. To doskonała pozycja zarówno do zabawy dla początkujących, jak i osób, które mają już doświadczenie w pracach ręcznych.Zastrzyk inspiracji bywa motywujący... zwłaszcza gdy szukamy pomysłu na unikalny prezent, który ma sprawić radość bliskim. Słyszeliście o słoikach pozytywnych myśli ? Pomysł banalnie prosty, a jednak potrafi wywołać uśmiech na twarzy. 365 pozytywnych myśli w słoiczku, na każdy dzień roku... Zamknięte w szklanej oprawie cytaty, hasła przewodnie dnia codziennego.

Lilannn

Tradycyjne kruche ciasteczka-idealne na każdą okazję!

Uwielbiam kruche ciasteczka, wszelkiego rodzaju! I te zupełnie najzwyklejsze i z dodatkami. Do kawki, do herbatki i tak zupełnie bez okazji, na przegryzkę idealne. Problem w tym, że jak już je zrobię, to mogłabym się nimi zajadać i zajadać… Po prostu pyszne! I pewnie dlatego nie robię ich zbyt często…:P Ale jeśli mam kupić dzieciom […] Artykuł Tradycyjne kruche ciasteczka-idealne na każdą okazję! pochodzi z serwisu Lilannn.

Rodzimy razem i naturalnie

violianka

Rodzimy razem i naturalnie

Wiadomo, że porodu nie da się zaplanować tak na 100% - zawsze może pójść coś nie tak, ale warto przemyśleć i dążyć do realizacji marzenia, planu porodowego. Oczywiście nie za wszelką cenę. Zapraszam na post na temat naszych porodowych przygotowań.Czytaj więcej »

#kwadrans dla siebie przed świętami

KANTOREK KATJUSZKI

#kwadrans dla siebie przed świętami

W roli Mamy

To nie lenistwo, to choroba!

Prokrastynacja lub zwlekanie (z łac. procrastinatio – odroczenie, zwłoka) – tendencja, utożsamiana z odwlekaniem, opóźnianiem lub przekładaniem czegoś na później, ujawniająca się w różnych dziedzinach życia. – tak twierdzi ciocia Wiki. Prokrastynacja to fajne słowo. Dużo fajniejsze niż lenistwo. Zamiast mówić, że mam lenia, wolę powiedzieć, że mam atak prokrastynacji. W końcu to choroba, a […] Post To nie lenistwo, to choroba! pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.

Karty ECO - niech żyje recykling!

KREATYWNYM OKIEM

Karty ECO - niech żyje recykling!

Piwnooka

Uświadom sobie tę jedną rzecz i żyj szczęśliwiej.

Jeśli docierają do Ciebie informacje ze świata, choćby te o aktualnych, dramatycznych wydarzeniach w Aleppo i jeśli próbowałaś sobie wyobrazić, jak żyje człowiek pozbawiony wszelkiej ... Artykuł Uświadom sobie tę jedną rzecz i żyj szczęśliwiej. pochodzi z serwisu piwnooka.

W roli Mamy

Wielkie gotowanie z wielofunkcyjnym robotem kuchennym Kohersen Mycook

Wychodzę z pracy i marzę, by jak najszybciej być w domu. Wracam zmęczona, ale równocześnie wypełniona radością i pozytywną energią. Padam na twarz i jednocześnie podskakuję z podekscytowania na myśl o tym, co za chwilę nastąpi. Już za moment będę się relaksowała z kubkiem gorącej czekolady przy dźwiękach świątecznych piosenek i wesołych rozmowach z mężem […] Post Wielkie gotowanie z wielofunkcyjnym robotem kuchennym Kohersen Mycook pojawił się poraz pierwszy w W Roli Mamy.