MAMMALINA

To miał być spokojny poranek…

To miał być spokojny poranek. Spokojne śniadanie Jasia i moja leniwa kawa… Pogaduszki w jego języku i takie tam szmery bajery. A później spokojne wyjście do pracy. Wspólna jazda w samochodzie. Pioseneczki. No wiecie, jak z serialu o lukrowym macierzyństwie. Tak miało być. A był ARMAGEDON. Dziś w moje dziecko wstąpiło coś, czego słowami ująć […]

MAMMALINA

Kolejny poziom macierzyństwa – Pracująca Mama

Ja, matka, wróciłam do pracy. Choć nie wiem czy to dobre sformułowanie. Bo: wychodząc z domu, nigdy nie mówię, że idę do pracy. Kocham to miejsce i nie umiem go zakwalifikować pod pojęciem „praca”. Może, że zbyt dużo znam osób które swojej pracy wręcz nienawidzą? Nie wiem :) nie wróciłam na pełne obroty, bo… do […]

MAMMALINA

Dwunastomiesięczny bilans… Ostatni…

Strasznie ciężko było mi zabrać się za ten wpis. Czas i obowiązki swoją drogą, ale… takie myślenie typu: „o czym się nie mówi, tego nie ma”. Wiecie, małe dziecko zamyka oczka, nic nie widzi i jest przekonane, że również nikt go nie widzi. No, ale… jutro pierwsza impreza roczkowa, pojutrze druga, więc trzeba stawić czoła. […]

MAMMALINA

Aborcja pod kościołem

Idziemy z Jaśkowskim na spacer. Wszyscy emocjonują się zaćmieniem słońca, ja o nim dowiedziałam się po drodze. Na czasie jestem, nie ma co. Tak sobie spacerujemy bez większego celu. Trzymam Jasia w nosidle, więc po chwili zasypia. Idę sobie spoglądając to na Jasia, to na wystawy, drzewa i takie tam. Oprócz odgłosów aut, da się […]

MAMMALINA

Jedenastomiesięczny bilans

No właśnie… 11 miesięcy. Tak krótkich, a tak owocnych. Miesięcy, których czasowo pojąć nie mogę. Miesięcy pełnych miłości, łez (w 99%szczęścia) i takiego uczucia, którego ani nazwać, ani opisać nie potrafię. Uczucia które nie mija ani nie blaknie. Jedenasty miesiąc, to zdecydowanie miesiąc czułości, przytulania i mokrych całusów, przy których Jaś wyznaje wzajemną zasadę: Całuj […]

MAMMALINA

Ciąża pod kontrolą

Jesteś w ciąży? Świetna wiadomość! Planujesz zajście w ciążę? Być może jeszcze lepsza! Masz dziecko? Zastanów się. Jeśli jesteś w jednej z tych grup, gorąco zachęcam do przeczytania tego tekstu lub zapoznania się ze stroną (www.kobietadiagnostyka.pl ). Masz możliwość zadbania o siebie i swoje dziecko oraz zaoszczędzenia całkiem fajnych pieniędzy :) Przyznam szczerze, nie miałam zielonego […]

MAMMALINA

Masz dziecko? Sprawdź, czy masz lekarza

Co jest potrzebne dziecku? Szczęśliwi, dobrzy rodzice. A co jest potrzebne rodzicom? Szczęśliwe dziecko. Ale też dobra opieka medyczna. Będąc w ciąży nawet nie spodziewałam się jak bardzo… Ba! Nie podejrzewałam tego nawet po porodzie. Żyłam (dość krótko) w przekonaniu, że skoro urodziłam zdrowe dziecko, o czasie, to lekarze nie będą najważniejszym składnikiem naszego życia. […]

MAMMALINA

Dziesięciomiesięczny bilans

I dycha na karku! A właściwie karczku ;) Rośnie mi to dziecię i nawet o zgodę nie zapyta! Teraz wszędzie go pełno (jakby wcześniej było inaczej ;), wszędzie wejdzie, wszystko weźmie. Nawet kłócić się próbuje, a i focha czasem strzeli. Strach się bać co będzie dalej ;) Wiemy jedno, z dzidziusiem już dawno się pożegnaliśmy, […]

MAMMALINA

Śnieg pada, śnieg pada, już dla matki leci rada!

Tak się zastanawiam, czy nie przejść się do MOPS-u, ewentualnie na policję… Poproszę o plik wizytówek i będę je rozdawać wszystkim kobietom (tak, tak, bo tylko one się czepiają mnie jak…), których zdaniem jestem złą, wyrodną matką. Kobietą, która torturuje swe dziecko i pewnie jeszcze czerpie z tego przyjemność. Jestem sobie z Jasientym na spacerku. […]

MAMMALINA

Współpraca z blogerami

Ja, bloger – mam bloga, to chyba mogę tak napisać Ja, bloger znający się na wszystkim – czyli na niczym ;) Ja, bloger znający się na wszystkim, każdego dnia dostaję szereg cudownych ofert współpracy… Ok przesadziłam :D Nie co dziennie i nie szereg. Ale cudowne są… Podam Wam dwie sytuacje – moim zdaniem najlepsze: Dostaje […]

MAMMALINA

Ona i On w obliczu zepsutego laptopa

Laptop padł, a raczej półka padła na niego. Jak to część z Was mi powiedziała: Książki walczą o swój byt. A było ich sporo, a i gabaryty nie małe… Myślałam, że dosłownie mnie coś trafi. A jak zobaczyłam jego stan wyciągając go spod gruzów… Zastanawiałam się czy na pewno nie jest to straszny koszmar. Stan […]

MAMMALINA

Szczęście czy pech? Bierz co chcesz!

- Wiesz, dalej szukam pracy. Jeżdżę na rozmowy, ale tak jakoś chwilowo cisza - Kurczę przykro mi… - Nie spoko, ja się nawet cieszę. - [że co?] – wypowiedziane w myśli, podczas chwilowej ciszy. - No zobacz. Chodzę na te spotkania, rozmawiam z różnymi ludźmi i zawsze wynoszę coś dla siebie. Wiem czego muszę się […]

MAMMALINA

Poczekaj aż zacznie…

I się doczekałam. Mówili matce dobrzy ludzie, by cieszyła się chwilą w której dziecko mało mobilne jest jeszcze? Mówili! Ale matka nic sobie z tego nie robiła, ba czasem kpiła po ciuchu. To teraz ma za swoje! Teraz może już zapomnieć co to prywatność. Za to wiem co to sprint – a przecież solennie obiecywałam […]

MAMMALINA

Dziewięciomiesięczny bilans

Mam w domu dżdżownicę. Własną, prywatną i do tego śliczną ;) – tak obiektywnie oczywiście. Ten miesiąc, jakże krótki, był po prostu piękny. Pierwsze wspólne święta, zabawa sylwestrowa do białego rana (dosłownie!) i… pełzanko. Taaak Jachu pełza jak szalony. Początkowo wszyscy śmialiśmy się niemalże do bólu jak pełzał w naszą stronę. Teraz jak to widzimy, […]

MAMMALINA

Moje planowanie cz. I/…

Dokładnie realizując postanowienia noworoczne (TU), zabrałam się za stworzenie planu idealnego. Czy wyszło, sie okaże ;) Zawsze lubiłam mieć pewne rzeczy zaplanowanie. Niekoniecznie sztywno się ich trzymałam, ale krążyłam w okolicy.  Wielokrotnie wydawało mi się, że stworzony przeze mnie plan jest bliski ideału. Niestety wykonywanie go weryfikowało mój pogląd. Przemyślałam to na wszystkie sposoby i […]

MAMMALINA

Złamał na mnie swojego kabanosa…

Tak właśnie! „… Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteśmy niegrzeczni…” Nasze było, a i tak nie potrafiliśmy się zachować. Na całe szczęście spał i nie widział takiego oblicza matki i ojca swego. Dziecię w pokoju śpi, my siedzimy w kuchni, gotuję małemu zupkę i niewinnie rozmawiamy. Tak to się zawsze zaczyna. ETAP II Ja […]

MAMMALINA

Święta są tuż tuż, do roboty brać się, już!

W ramach mojego wszechobecnego rozgarnięcia, zorientowałam się, że Wigilia, to tak jakby za 6 dni… A my właściwie, w tym kierunku nie zrobiliśmy jeszcze nic… A wstyd, a fu… ;) Mam małe wytłumaczenie. Nasze święta w tym roku miały być pierwszy raz nie w naszym domu i nie wyszło. Na marginesie dodam, że nie jest […]

MAMMALINA

Strzał w dziesiątkę!

Jutro jest piątek. Ale to nie jest ważne. Jutro jest 19 grudnia. Jutro minie kolejny wspólny rok. Dziesięć (10) lat razem. Bez przerw, rozstań i takich tam. Zleciało sama nie wiem kiedy. Ale gdyby ktoś 10 lat i kilka tygodni temu powiedział mi, że będziemy parą, to najprawdopodobniej uznałabym tą osobę za mojego wroga ;) […]

MAMMALINA

Ośmiomiesięczny bilans

Za każdym razem, gdy tworzę wpis o kolejnym miesiącu nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to jakoś za szybko, że może jakaś pomyłka? Nie, z pewnością nie. Wszystko co piękne i wspaniałe wydaje się chwilą. Osiem miesięcy jestem mamą – taką zewnętrzną ;) Osiem miesięcy ma mój syn. Patrzę na niego i widzę szczęście, a […]

MAMMALINA

Magia dzieciństwa

Zima. Grudzień. Kocham ten miesiąc jak żaden inny. Nie tylko dlatego, że dla mnie obfitował zawsze w największą ilość świątecznych dni w roku. Kolejno: imieniny, Mikołaj, urodziny, Boże Narodzenie i sylwester. Kocham ten miesiąc, bo jest magiczny. Kocham ten miesiąc, bo Ktoś nauczył mnie, jaką ma w sobie magię, jak wiele można z niego wyciągnąć […]

MAMMALINA

Konkursowa zupa pomidorowa z kleksem lub zapiekana

Pomidorowa… pomidorówka… pomidoróweczka. Mniam. Myślę, że nie tylko ja jestem fanką tej zupy :) Najbardziej lubię z makaronem, ale z lanymi kluseczkami czy ryżem, też nie pogardzę :) To jedna z zup, która zawsze kojarzy mi się z pysznym, domowym obiadkiem. Jak u mamy! Blomedia.pl zaprosiło nas do wzięcia udziału w konkursie właśnie na zupę pomidorową. […]

MAMMALINA

Sztuka komplementowania

Wróciłam od fryzjera. Widzę, że ten Pan, przy którym budzę się każdego ranka, zauważył, ale nic się nie odzywa. Patrzę mu wymownie w oczy, ale On jakby unika kontaktu. Zbieram się i mówię: -Zauważyłeś? -Mhm… -I? -No wiesz… -Podoba Ci się? -Bardzo mi się podobasz. Nawet te włosy tego nie zmienią   Czyli, że… podobne […]

MAMMALINA

Bijesz dziecko? Jesteś mięczakiem

Dziecko – istota bezbronna, niewinna, szczęśliwa, słaba, potrzebująca pomocy dorosłego… Osoba bijąca dziecko, oprócz mało miłych i cenzuralnych epitetów, ma jeszcze jeden MIĘCZAK. Mięczak, bo dla mnie bicie dziecka to pokazanie samego siebie jako tej słabszej (niestety nie fizycznie) osoby. Dla mięczaka bicie jest ekstra rozwiązaniem prowadzącym do jego celu bez zbędnego wysiłku, bez używania […]

MAMMALINA

Kolejkowa Rewolucja – akcja jakiej brakowało

Każda ciąża jest inna, każda kobieta w ciąży czuje się inaczej. Ja czułam się świetnie. Dolegliwości brak, samopoczucie super. Aaaa nie, zgagę miałam ;) Ale są kobiety, które znoszą to trochę inaczej. Tak, czy tak, ciąża to stan odmienny i tej kobiecie należy się odrobina „ulgi”. A jeśli nie jej, to temu lokatorowi, co pod […]

MAMMALINA

Dzień dobry. Wcześniak jestem…

Wcześniak? Kto to taki? Aaaa wiem, wiem. To, to dziecko, które urodziło się wcześniej, taka miniaturka noworodka. Ale co tam. Powygrzewa się trochę pod lampami, poleży w inkubatorze, spędzi kilka dni więcej w szpitalu, przytyje i tyle. I tyle na ten temat wie przysłowiowy Kowalski. Może nie dosłownie, ale wie mało. Przynajmniej tak mi się […]

MAMMALINA

Wąż Stefan

Jestem Stefan, Stefan wąż. Lubię syczeć sobie wciąż. Lubię własnoręcznie wykonane zabawki. Bardzo lubię. Mają w sobie takie „coś”. A do tego, na całym świecie nie znajdzie się drugiej takiej samej. To taka bardzo spersonalizowana zabawka. Jedną taką już popełniłam Mięcidło Przyznaję się bez bicia. Szyć na maszynie nie potrafię, chociaż bardzo, bardzo bym chciała. […]

MAMMALINA

On może a ja nie?

Weekend. Matka w szkole. Jasiu dyżuruje z Tatusiem. Tatuś, żeby pokazać jak to w domu super, że świetnie się bawią itp., wysyłał co jakiś czas zdjęcia z Jasiem w roli głównej. No miód na serce me zmartwione ;) Nagle na jednym zdjęciu widzę, jakby Jasia przygniecionego przez nogi Ojca jego. Więc piszę do tegoż właśnie […]

MAMMALINA

Jaś w Afrykarium – my przy okazji też ;)

Co robić w tak piękny listopadowy dzień? Jaś zadecydował, że jedziemy do Afrykarium. Cóż mogliśmy zrobić, skoro nasz siedmiomiesięczny syn tak postanowił? Grzecznie się spakowaliśmy i pojechaliśmy :) I to nie tak, że my koniecznie chcieliśmy zobaczyć ;) Od samego początku dopisywał nam dobry humor Aż nagle…. Czy nas oczy nie mylą? To kolejka? Ale […]

MAMMALINA

Moja zabawka!

Ja: Kochanie daj mi kartę zdrapkę On: Co zamówiłaś? Ja: aaa nic, takie tam. On: Co? Ja: Bluzkę, spodnie… On: Nie kłam. Ja: No dobra. To (i tu pokazuję stronę) On: Jak ja coś kupuję to jęczysz że za dużo ma Ja: No przestań On: Teraz to przestań. A jak ja coś chcę to co? […]

MAMMALINA

Dziecięcy mobbing – Oddam Cię tej Pani!

Pogodny dzień, wychodzę z Jasiem na spacer. Jasiu zasypia, a ja przyglądam się temu co mnie otacza. Chyba nie jestem nastawiona na odbiór jakichkolwiek dźwięków, a mimo to słyszę Jak się nie uspokoisz, to oddam Cię tej Pani! Zobaczysz!  hm… w końcu nie uznano mnie za małolatę z dzieckiem, co sobie życie zmarnowała. Powinnam się cieszyć. […]