JESTEM MAMA
Jak poprawić odporność malucha?
Mamy teraz czas niekończących się glutów do pasa. Synek mojej przyjaciółki, właśnie rozpoczął swój maraton, ostatnio złapał szkarlatynę :( zrozpaczona wrzuciła na fb zapytanie do innych mam o sposoby na wzmocnienie odporność. O to, co otrzymała.Myślę, że może to zainteresować niejedną mamę.Zacznijmu od sposobów naturalnych:- woda z imbirem, miodem i cytryną-kasza jaglana- mało nabiału, który według medycyny chińskiej jest "mokrym" pożywieniem i opóźnia powrót do zdrowia zwłaszcza przy "glutowych" dolegliwościach jak katar czy kaszel,-unikanie wieprzowiny- o tym słyszałam już z kilku źródeł, ale w sumie nie wiem dlaczego, trzeba to sprawdzić..-mało glutenu- dlaczego? dokładnie nie wiem, tak jak z wieprzowiną trzeba to sprawdzić- unikanie potraw wychładzających organizm- również medycyna chińska się kłania- pomagają przyprawy: cynamon, kardamon,pieprz, gorczyca ( u nas z małą Zu oprócz cynamony reszta "nie przejdzie")-znowu chodzi o kwestię rozgrzewającą,-mikstura z octu, imbiru i chilli (niestety nie podano proporcji)- ponoć pomaga, ale już widzę mała Zu jak to próbuje... -mało surowych warzyw i owoców, raczej gotowane na parze i kompoty -stosowanie homeopatii-bańki bezogniowe- nigdy nie sprawdzałyśmy, synek wspomnianej koleżanki na sam widok delikatnie mówiąc daje dyla,-inhalacje - chodzenie na basen ( to zanim zachoruje ;) ), świeże powietrze-olejek z czarnuszki, czosnek Solgara, miód ManukaApteczne specyfiki:-Acerole, Ecomer, Ismigen, Immupret, Padme- nie znam tych leków, ale mamy na fb, stosowały i polecały, - Biostymina (aloes), Propolis, Od siebie mogę dodać syropy: Scorbolamid Junior, Sambucol, bądź Rutinacea Junior. Mała Zu codziennie dostaje dawkę któregoś z nich (aktualnie Sambucol) i tfu tfu jak na razie nie jest źle.Powody ciągłych infekcji:- uczulenie na np. mleko -pasożyty-refluks jako przyczyna chorób laryngologicznych Poruszono też temat szczepionek wzmacniających, ale głosy były podzielone. Chociaż w sumie to raczej nie było dobrych opinii. Mamy mówiły, że efekt jest wręcz odwrotny, nie wspominając o rozleniwianiu w ten sposób układ immunologicznego.A wy jakie macie zdanie na ten temat?